tag:blogger.com,1999:blog-13750685474702955822024-02-18T22:52:41.583-08:00Supergirl nie płaczeJuliahttp://www.blogger.com/profile/11714640946229923608noreply@blogger.comBlogger37125tag:blogger.com,1999:blog-1375068547470295582.post-36476184563327369382017-12-13T12:28:00.003-08:002018-09-20T06:20:38.969-07:00ZMIANA ADRESU BLOGA<div style="text-align: center;">
<h4>
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: x-large;"><span style="font-size: medium;"><span style="color: #0b5394;"><span style="color: #3d85c6;">Jeśli tu jesteś, to znaczy, że nie wiesz, że mój blog został przeniesiony</span></span></span></span></h4>
</div>
<div style="text-align: center;">
<h4>
<span style="color: #cc0000; font-size: x-large;"><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span style="font-size: medium;"><a href="http://morze-atramentu.blogspot.com/" target="_blank">TUTAJ</a></span></span></span></h4>
</div>
<div style="text-align: center;">
<h4>
<span style="color: #3d85c6; font-size: x-large;"><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span style="font-size: medium;"><br /></span></span></span></h4>
</div>
<div style="text-align: center;">
<h4 class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-size: x-large;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjufkoiaFUrPFpgJslVG2FIxtgueqTDdumPJVjDATJ28EBXCij2bUwfaLQobHPSc6oyujaXf-kXa_LnJzmv8hsevGHy72FLYToAEawUrIpPlToNSovZbbg3pk8uan1O-TbOb9g4uo1h1GU/s1600/18527296_1915417715409315_6208238108471645236_o.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="www.morzeatramentu.blogspot.com" border="0" data-original-height="422" data-original-width="1026" height="262" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjufkoiaFUrPFpgJslVG2FIxtgueqTDdumPJVjDATJ28EBXCij2bUwfaLQobHPSc6oyujaXf-kXa_LnJzmv8hsevGHy72FLYToAEawUrIpPlToNSovZbbg3pk8uan1O-TbOb9g4uo1h1GU/s640/18527296_1915417715409315_6208238108471645236_o.jpg" title="www.morzeatramentu.blogspot.com" width="640" /></a></span></h4>
<h4>
<span style="color: #3d85c6; font-size: x-large;"><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span style="font-size: medium;"><br /></span></span></span></h4>
</div>
<div style="text-align: center;">
<h4>
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: x-large;"><span style="font-size: medium;"><span style="color: #3d85c6;">Mam nadzieję, że nowa strona przypadnie Ci do gustu!</span></span></span></h4>
</div>
Juliahttp://www.blogger.com/profile/11714640946229923608noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-1375068547470295582.post-10410315556147795962017-11-27T13:02:00.001-08:002017-12-13T12:12:07.376-08:00Wymazane Michała Witkowskiego - najbardziej kontrowersyjna powieść jaką czytałam<center> <blockquote class="instagram-media" data-instgrm-version="7" style="background: #fff; border-radius: 3px; border: 0; box-shadow: 0 0 1px 0 rgba(0 , 0 , 0 , 0.5) , 0 1px 10px 0 rgba(0 , 0 , 0 , 0.15); margin: 1px; max-width: 658px; padding: 0; width: 99.375%;"><div style="padding: 8px;"><div style="background: #F8F8F8; line-height: 0; margin-top: 40px; padding: 53.425925925925924% 0; text-align: center; width: 100%;"><div style="background: url(data:image/png; display: block; height: 44px; margin: 0 auto -44px; position: relative; top: -22px; width: 44px;"></div></div><div style="color: #c9c8cd; font-family: Arial,sans-serif; font-size: 14px; line-height: 17px; margin-bottom: 0; margin-top: 8px; overflow: hidden; padding: 8px 0 7px; text-align: center; text-overflow: ellipsis; white-space: nowrap;"><a href="https://www.instagram.com/p/BcDEdcmhu6H/" style="color: #c9c8cd; font-family: Arial,sans-serif; font-size: 14px; font-style: normal; font-weight: normal; line-height: 17px; text-decoration: none;" target="_blank">Post udostępniony przez Julia 💘📚 (@supergirl.reads)</a> <time datetime="2017-11-28T17:51:59+00:00" style="font-family: Arial,sans-serif; font-size: 14px; line-height: 17px;">28 Lis, 2017 o 9:51 PST</time></div></div></blockquote><script async="" defer="" src="//platform.instagram.com/en_US/embeds.js"></script> </center><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"></div><br /><br /> Michał Witkowski kojarzony jest z kontrowersji i ekstrawagancji. Z jego książek aż bije dziwaczność, surrealizm i nietuzinkowość. Czy na plus? Nie wiem. Oceńcie sami.<br /><br /><br /> Wymazane to miasteczko gdzieś na końcu świata. Wymazane z pamięci ludzi, zapomniane przez Boga. Jednak na tle bezbarwnej wioski i jej mieszkańców wyróżnia się ON – Damian Piękny. Niezwykle urodziwy, przecudny, zachwycający, rozchwytywany przez kobiety. I nie są to moje słowa, a słowa autora. Niestety, jest zbyt piękny, by być aktorem, czy gwiazdą Facebooka lub Instagrama.<br /><br /><a name='more'></a><br /><br /><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi7wOOawKSEvMU8HsmxqF2dyQgjxc5J2oIUQKT77FK0JK5m_LES_W3vphFibaXR6P-bPhs7PhXAn0nicSwLDFUCrXHX2C2oYIF12ghnLhZeUFIHVo1h7Nh7y96f7oIOPnQpgqM2AfMJtDw/s1600/20171008_133716.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1600" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi7wOOawKSEvMU8HsmxqF2dyQgjxc5J2oIUQKT77FK0JK5m_LES_W3vphFibaXR6P-bPhs7PhXAn0nicSwLDFUCrXHX2C2oYIF12ghnLhZeUFIHVo1h7Nh7y96f7oIOPnQpgqM2AfMJtDw/s320/20171008_133716.jpg" width="320" /></a>Główny bohater mimo swojej atrakcyjności nie ma ani świetnej pracy, ani "tej jedynej" kobiety u swojego boku. Ma bowiem dziwny... choć może dla niego wcale nie taki dziwny... fetysz – podobają mu się grube, pomarszczone, stare kobiety. Ważne, żeby była „stara, gruba baba z wielką trwałą na barana i obwisłymi, wielkimi baniami, z włochatą piczką i zapachem potu spod pach”. (Fuj!)<br /><br />Z Wymazanego ciężko się wyrwać. To taka wioska bez perspektyw, za to pełna lenistwa, bezrobocia, kombinatorstwa i plotek. A Damian mógłby przecież być modelem – tyle kobiet mu to powtarza! Jego kariera nabiera tempa, gdy dostrzega go Alexis – bogata i kiczowata bizneswoman, która ma pieczę nad całym miasteczkiem.<br /><br />Książka przesycona hiperbolami. Kontrasty i wyolbrzymienia nieraz spowodują salwy śmiechu. Autor pokazuje tu świat takim, jakim jest, choć może w nieco wyolbrzymiony sposób. Wskazuje to, co warte jest pokazania, nawet jeśli pokazuje to w sposób prześmiewczy.<br />Witkowski bardzo sprawnie operuje ironią i humorem. Choć można wyczuć... Gorycz? Rozczarowanie? Zmęczenie otaczającą rzeczywistością?<br /><br /><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEig2vXiZyuPNoKEoSJFWmmByWH1PC4SDmmWfYy1FZUvuiE33OZRFHQwZH8t-0zze52cfJZXs7R3e5Esg0oETR6sQ_ofnykB94cvceVmjG-RjoT6eP-K-mNZhIZcokw4aIBRoHaeY0EIZ0E/s1600/20171008_133310.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1600" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEig2vXiZyuPNoKEoSJFWmmByWH1PC4SDmmWfYy1FZUvuiE33OZRFHQwZH8t-0zze52cfJZXs7R3e5Esg0oETR6sQ_ofnykB94cvceVmjG-RjoT6eP-K-mNZhIZcokw4aIBRoHaeY0EIZ0E/s320/20171008_133310.jpg" width="320" /></a><br /><i>Otępiałe od moczu mrówki na chwilę zgłupiały, zamarły, a potem stały się niezwykle aktywne. Patrzyłem na te mrówki, jakie są głupie, że tak dały na siebie naszczać w zamian za głupią kanapkę. Ot, jak ludzie. Dają się upokorzyć, zarzynają się dla jakiegoś ochłapu. Plujesz im w twarz, a oni ci powiedzą, że deszcz pada. Szczasz na nich, a oni, żeby jeszcze. Zamykają się w tych wstrętnych, oszklonych korporacjach, co jest jednocześnie odpowiednikiem i kanapki, i szczania, harują od rana do nocy przy komputerach, nudzą się w godzinach pracy na Fejsbuku, sami nie wiedzą, po co. </i><br /><br />Ta książka jest smutna i zabawna jednocześnie, krytykuje i wyśmiewa, ale też naznacza pewne problemy, z jakimi boryka się ludzkość - brak życiowego celu, pasji, ambicji. Niechęć, lenistwo... i wiele innych.<br /><br />Książkę mogę polecić wszystkim, którzy mają elastyczne poczucie humoru i lubią nietuzinkowość. Autor zdecydowanie wychodzi poza standardy. To lekka powieść, idealna dla zmęczonych psychicznie ludzi. Świetna na odpoczynek po długim i ciężkim dniu.<br /><br /><br /><div style="text-align: center;">Za egzemplarz serdecznie dziękuję wydawnictwu Znak</div>Juliahttp://www.blogger.com/profile/11714640946229923608noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-1375068547470295582.post-25596143015980007022017-11-16T12:40:00.001-08:002017-12-13T12:12:07.627-08:00Kroniki Jaaru - Adam Faber<center> <blockquote class="instagram-media" data-instgrm-version="7" style="background: #fff; border-radius: 3px; border: 0; box-shadow: 0 0 1px 0 rgba(0 , 0 , 0 , 0.5) , 0 1px 10px 0 rgba(0 , 0 , 0 , 0.15); margin: 1px; max-width: 658px; padding: 0; width: 99.375%;"><div style="padding: 8px;"><div style="background: #F8F8F8; line-height: 0; margin-top: 40px; padding: 50.0% 0; text-align: center; width: 100%;"><div style="background: url(data:image/png; display: block; height: 44px; margin: 0 auto -44px; position: relative; top: -22px; width: 44px;"></div></div><div style="color: #c9c8cd; font-family: Arial,sans-serif; font-size: 14px; line-height: 17px; margin-bottom: 0; margin-top: 8px; overflow: hidden; padding: 8px 0 7px; text-align: center; text-overflow: ellipsis; white-space: nowrap;"><a href="https://www.instagram.com/p/Bbz2Ne0hBIU/" style="color: #c9c8cd; font-family: Arial,sans-serif; font-size: 14px; font-style: normal; font-weight: normal; line-height: 17px; text-decoration: none;" target="_blank">Post udostępniony przez Julia 💘📚 (@supergirl.reads)</a> <time datetime="2017-11-22T19:58:51+00:00" style="font-family: Arial,sans-serif; font-size: 14px; line-height: 17px;">22 Lis, 2017 o 11:58 PST</time></div></div></blockquote><script async="" defer="" src="//platform.instagram.com/en_US/embeds.js"></script> </center>Kroniki Jaaru to zachwycająca opowieść o Kate Hallander. Nastolatka mieszka u ciotki, w Londynie.<br />Jej życie zmienia się, gdy dostrzega coś w witrynie pewnego sklepu, przed którym ostrzegała ją ciotka. Wbrew zakazowi, dziewczyna wiedziona ciekawością odwiedza tajemniczy sklepik. Od sprzedawczyni dostaje niesamowitą Księgę Luster, której posiadanie miała zachować w tajemnicy.<br /> Bohaterka nagle dowiaduje się o swoich zdolnościach magicznych i przenosi się do innego świata, tam, gdzie magia jest nieodłącznym elementem życia. Tę krainę poznajemy bardzo dokładnie. To właśnie tam dzieje się większość akcji. Fer imieniem Fion, którzy jest mistrzem w sprowadzaniu na siebie kłopotów, staje się partnerem Kate, który nieco zapoznaje ją z niesamowitą krainą.<br /> Jedną z zalet tej powieści był bardzo uporządkowany świat. <br /><a name='more'></a>Jaar jest wyjątkowym miejscem, gdzie panują pewne zasady. Wszystkie informacje, jakie dostajemy od autora są logiczne i spójne.<br /> Książka była zabawna - między innymi wątek przyjaciółki Kate, Mel, która miała pewną przygodę z szamponem... (nie będzie spojlera!).<br /> Inną zaletą jest przecudowna okładka w odcieniach błękitu, zaprojektowana przez Tojko, która tworzy także cudowne zakładki do książek.<br /><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiqzSiNnncXannynS7Zo4ibjsZ7rREgRLWJOur4ZvXVcT8VBSh3WOdp1mYXgQs1BV3NiXV8VlkJifL7vqv_SInaaX29TxKfkwekNv_FZn9RbyB5_Xkd_ptk-r0CKz1r9oGQFeZCvul90LA/s1600/20171116_212742.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1230" data-original-width="1600" height="491" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiqzSiNnncXannynS7Zo4ibjsZ7rREgRLWJOur4ZvXVcT8VBSh3WOdp1mYXgQs1BV3NiXV8VlkJifL7vqv_SInaaX29TxKfkwekNv_FZn9RbyB5_Xkd_ptk-r0CKz1r9oGQFeZCvul90LA/s640/20171116_212742.jpg" width="640" /></a></div><br /> Wątek przyjaźni Kate i jednorożca był wspaniały. Poświęcenie magicznej postaci i jej decyzja o oddaniu rogu (czego jednorożce nie robią tak chętnie!) było naprawdę wzruszające. Ale był też wątek, który poległ na całej linii. Wątek miłosny. Jak dla mnie był niedopracowany. Zaklęcie miłosne, cyk, wątek urwany. HALO, CO Z JONATHANEM?!<br /><br /> Książka, choć reklamowana hasłem "Gdyby Harry Potter był dziewczyną, nazywałby się Kate Hallander", niewiele ma wspólnego ze słynną serią o czarodzieju z blizną w kształcie błyskawicy. Wręcz przeciwnie, poza tym, że występuje w niej magia, książka nie ma ŻADNEGO podobieństwa.<br />Niemniej jednak książka bardzo mi się podobała. I mam w planach sięgnąć po drugą część w bardzo bliskiej przyszłości! :)<br /><br /><br /><br /><br /><div style="text-align: center;">CYTATY</div><span style="font-size: large;"><i><br /><span style="color: #9fc5e8;">~ Kate wyobrażała sobie, ze trudno kłócić się w domu ferów, gdzie nie ma nawet drzwi, którymi można w razie potrzeby trzasnąć.</span><br /> <span style="color: #3d85c6;"><br />~ Wiatr, słońce i niebo zdawały łączyć się z nią. Każda część tego świata była jej częścią i nawet gdyby Kate teraz spadła, nie zginęłaby, tylko stopiła się z tym wszystkim. </span><br /><br /><span style="color: #6fa8dc;">~ - A Ty? Nie słyszysz chyba wszystkich moich myśli? Spytała niepewnie.<br /> - Oczywiście, że nie! Kto chciałby grzebać w bałaganie z czyjejś głowy?</span><br /><br /><span style="color: #0b5394;">~Jeżeli mu się podobasz, żadna magia nie będzie potrzebna, a jeśli się nie podobasz, magia nie pomoże.</span><br /><br /><span style="color: #cfe2f3;">~Sądzisz, że tylko dlatego, że zadałaś pytanie, należy ci się odpowiedź? </span></i></span><br /><br /><br /><br /><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div>Juliahttp://www.blogger.com/profile/11714640946229923608noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-1375068547470295582.post-23039959139455317042017-11-10T08:31:00.001-08:002017-12-13T12:12:07.569-08:00Recenzja poradnika pani Bukowej - Wielki ogarniacz życia<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiEeZKNB8KCtEjbDq0GCrs_kKUaqO1GEyDUKk3wChObZjAzfel_RPJhRCBYXuWKdx6RgO-QWoBtkx1-mHchYQlWPrJzR-oA1K4TGQLEjvqPV65Dfsfagt_6rDgqG3YYja8z9gvZDLEp5h8/s1600/23548415_1604360842949946_867089144_n.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="280" data-original-width="280" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiEeZKNB8KCtEjbDq0GCrs_kKUaqO1GEyDUKk3wChObZjAzfel_RPJhRCBYXuWKdx6RgO-QWoBtkx1-mHchYQlWPrJzR-oA1K4TGQLEjvqPV65Dfsfagt_6rDgqG3YYja8z9gvZDLEp5h8/s400/23548415_1604360842949946_867089144_n.jpg" width="400" /></a> Pani Bukowa to kobieta ukrywająca się za prześmieszną postacią, która próbuje, jak w tytule, ogarnąć swoje życie. Pracuje w firmie, gdzie tworzy tabelki w Excelu, jej głównym hobby jest jedzenie pizzy, a zaraz potem, picie wina i oglądanie śmiesznych kotów w "internetach". <br /><br />Z czytelnikami dzieli się anty-poradami - jak zaoszczędzić i żałować, jak nie biegać, jak nie robić zakupów...<br /><a name='more'></a><br /> W żartobliwy sposób pokazuje dorosłe życie kobiety, które, jak wiadomo, nie jest łatwe ;)<br />Próby odejścia z Facebooka, nieudane randki, przypadkowo wysłany SMS do szefa... Niezbyt udana rozmowa o pracę, a przy tym poznanie swojej "drugiej połówki pomarańczy".<br /><br /> To nietypowy poradnik. Pokazuje, że wcale nie trzeba być fit - można mieć lekką nadwagę, wielkie zero na koncie kilka dni przed wypłatą, ale za to wino w lodówce i pizzę w kartonie; że nie trzeba zmieniać swojego życia, jeśli uwielbia się je takim, jakie jest. Książka pisana jest nieco prześmiewczo, z zabarwieniem ironicznym i sarkastycznym. Czyli tak jak lubię. Znajdziemy tam porady pani Bukowej, cytaty z "internetów" i trochę humoru.<br /><br /> <br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhZWb2-BvdVeRFlaOjDbuagKhtwsHTUZafU6nO9EEHP2DNrsJoZQ0nGDDSaiIXkgE2Pby24R8f_o3u5lLlyuRmtxhYDqqm-ePJb5HUls7nfpB95MaZKzAVFfVlcFrxRe02tvj74utjOuLo/s1600/23515835_1604360926283271_1917145391_n.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="350" data-original-width="280" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhZWb2-BvdVeRFlaOjDbuagKhtwsHTUZafU6nO9EEHP2DNrsJoZQ0nGDDSaiIXkgE2Pby24R8f_o3u5lLlyuRmtxhYDqqm-ePJb5HUls7nfpB95MaZKzAVFfVlcFrxRe02tvj74utjOuLo/s400/23515835_1604360926283271_1917145391_n.jpg" width="320" /></a></div><br /><br /> Ta książka razem z jej błyskotliwością i humorem idealnie nadaje się na jesienną chandrę i długie wieczory przy lampce wina. Pani bukowa ma ponad 420 tys. obserwujących na Facebooku i ponad 5 tys. na Instagramie. To świadczy samo o sobie ;)<br /><br />Jedyne, do czego mogłabym się "przyczepić" to styl. Mam wrażenie, momentami wzorowany trochę na języku angielskim, co, moim zdaniem, brzmi źle. ("Tylko co ja mogłabym niby robić, jak ja umiem tylko w te cyferki?")<br /><br /><br />Wielkie uznanie dla całego sztabu ludzi, od grafika, przez redakcję i korektorkę - okładka pasuje do treści, a ja nie doszukałam się żadnego błędu! A kto mnie zna, ten wie, że wyszukiwanie literówek i wszelkich błędów to moje hobby :)<br /><br /><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh1-P9yyqmfZS1RjU9p0PW26q4NXC-OTL8tk6oL_oxeK_E-Ae58KnTXSbQsF1SMAuJNu4iYTQFE3lN71sIcdxmyJzC-ncyEkPldfAyjNFiq6P6vck4voU3ZklIi9b6AnZoJHL-CG3nqu1c/s1600/bukowa.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" data-original-height="966" data-original-width="966" height="200" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh1-P9yyqmfZS1RjU9p0PW26q4NXC-OTL8tk6oL_oxeK_E-Ae58KnTXSbQsF1SMAuJNu4iYTQFE3lN71sIcdxmyJzC-ncyEkPldfAyjNFiq6P6vck4voU3ZklIi9b6AnZoJHL-CG3nqu1c/s200/bukowa.jpg" width="200" /></a><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgaqXtNmJpqNhxGrtteWCXW_imvsiJ-MZ6Krlc66Bd1ofSHNaP6HH-6p0OjcHv6kb93Ii8u-4BQbNGZdV5xZItJTN-0V7XZIy3DbAlINcxCykyi8dfRHZNf_p41Glq8Enk4beLAFTPEj7A/s1600/bukowa1.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="966" data-original-width="966" height="200" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgaqXtNmJpqNhxGrtteWCXW_imvsiJ-MZ6Krlc66Bd1ofSHNaP6HH-6p0OjcHv6kb93Ii8u-4BQbNGZdV5xZItJTN-0V7XZIy3DbAlINcxCykyi8dfRHZNf_p41Glq8Enk4beLAFTPEj7A/s200/bukowa1.jpg" width="200" /></a><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj4jF2VLJVjodJcY4rupRECj6ZPmjZkGcfNSqjiq2dapZygVYc4bQ1B1VtfN475uuYsTRlLcH_4MC0CyGKxDlgzfQi5t4m5RnJD2L-v6lAUMu51MsRwhczN4wluQxo4uSSKH6u1P1zyqqA/s1600/bukowa2.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="966" data-original-width="966" height="200" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj4jF2VLJVjodJcY4rupRECj6ZPmjZkGcfNSqjiq2dapZygVYc4bQ1B1VtfN475uuYsTRlLcH_4MC0CyGKxDlgzfQi5t4m5RnJD2L-v6lAUMu51MsRwhczN4wluQxo4uSSKH6u1P1zyqqA/s200/bukowa2.jpg" width="200" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"> Za egzemplarz dziękuję wydawnictwu Znak. </div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhosM3KRuUEpou3V9Hp8-y2qnkFk-oNhmlJ7JgHI2JAG3jS6c3VyVQK7gRYeG9X02cDwbPGa_I_m16gvK82qzB2gesuMrId-HmqxilwxCcDjWNIC1zzpqg5FW4IORIBdsaN5LvuhOErJ8M/s1600/flowbooks.pl.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="160" data-original-width="160" height="200" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhosM3KRuUEpou3V9Hp8-y2qnkFk-oNhmlJ7JgHI2JAG3jS6c3VyVQK7gRYeG9X02cDwbPGa_I_m16gvK82qzB2gesuMrId-HmqxilwxCcDjWNIC1zzpqg5FW4IORIBdsaN5LvuhOErJ8M/s200/flowbooks.pl.png" width="200" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div>Juliahttp://www.blogger.com/profile/11714640946229923608noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-1375068547470295582.post-23458426052743485732017-11-05T04:41:00.001-08:002017-12-13T12:12:07.598-08:00Nowy świt - Tomasz Sobania RECENZJA<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgM96dANCrKlExN1CSNdvRIS7ORZXrT2r2wNQAGvvneKf45mqx7xd9wwFQWaWriAJr9VahXc43loLDN_OgMt5tT0RwyTUWT2vNPAkdDeOcEE_-tkqRdsqiXQOZ9pfuPWoCLWwyuX5FDRWs/s1600/19244450_1599743173411713_1977191846_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="280" data-original-width="497" height="360" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgM96dANCrKlExN1CSNdvRIS7ORZXrT2r2wNQAGvvneKf45mqx7xd9wwFQWaWriAJr9VahXc43loLDN_OgMt5tT0RwyTUWT2vNPAkdDeOcEE_-tkqRdsqiXQOZ9pfuPWoCLWwyuX5FDRWs/s640/19244450_1599743173411713_1977191846_n.jpg" width="640" /></a></div><div style="text-align: center;"><br /></div><div style="text-align: center;"><br /></div><div style="text-align: center;"><b>Tytuł</b>: Nowy świt</div><div style="text-align: center;"><b>Autor</b>: Tomasz Sobania</div><div style="text-align: center;"><b>Ilość stron</b>: 372 </div><div style="text-align: center;"><b>Moja ocena</b>: dobra -> 7/10</div><br />Tomasz Sobania jest polskim autorem młodego pokolenia, który zadebiutował książką Speculo. Nowy świt, to jego druga książka. Opowiada ona o Hektorze i grupie osób, które poznał w trudnych dla ludzkości okolicznościach.<br /> Nikt nie spodziewał się tego, co wydawało się być możliwe tylko w filmach. Inwazja Obcych wydawała się nierealna, wręcz niemożliwa. Jak to, co oglądamy na filmach, może dziać się tu, obok nas? <br /> Pewnego dnia, gdy w mieście powstaje chaos związany z tajemniczym obiektem przybyszów, Hektor podejmuje decyzję o ucieczce. Poznaje Naomi, wraz z którą ucieka z dala od centrum Waszyngtonu. W lesie poznają Davida, Billa i Amandę. Potem dołączają do nich Emily, Jose i Jack.<br />Razem walczą o przetrwanie w lesie, z dala od ludzi, technologii i wygód. Zdani sami na siebie i swój instynkt.<br /><a name='more'></a><br /><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEikxx5kcM5nTdFtDeHckWIyrLauY-NugW9IDSxSFAWlFZlChlsfFwtEmiepd5CBwOfnE8EqGLD0ApnqfJuHpjalILBrTU1RK4HOznUJHsXhwVlFm3bw3PtvRkRrMSPpvOCEvrmriS2LiVs/s1600/23283493_1599743193411711_1942984514_n.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="280" data-original-width="280" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEikxx5kcM5nTdFtDeHckWIyrLauY-NugW9IDSxSFAWlFZlChlsfFwtEmiepd5CBwOfnE8EqGLD0ApnqfJuHpjalILBrTU1RK4HOznUJHsXhwVlFm3bw3PtvRkRrMSPpvOCEvrmriS2LiVs/s320/23283493_1599743193411711_1942984514_n.jpg" width="320" /></a> Książka od początku zapowiadała się bardzo interesująco. Akcja działa się dość szybko, była dobrze przemyślana i ciekawie napisana. Młodzi ludzie (z wyjątkiem Billa, który osiągnął już bardzo dojrzały wiek lat siedemdziesięciu) musieli nauczyć się żyć od nowa - w nowym miejscu, nowych okolicznościach. Bez samochodów, dostępu do ciepłej wody, kuchenki, pralki, lodówki i tak dalej. Grupa sprostała wyzwaniu. Dzielnie, wbrew przeciwnościom losu, dbali o zapewnienie sobie pożywienia i dostępu do wody. Nie raz brakowało im sił, motywacji i pewności co do sensu ich działań.<br /> Okoliczności sprawiły, że nabyli wiele nowych umiejętności, ale także nauczyli się szanować życie i ludzi, którzy ich otaczają. Właśnie ta sytuacja sprawiła, że zdobyli przyjaciół na wieki, gotowych oddać własne życie, za cudze.<br /> Piękna książka o poświęceniu, tęsknocie, odejmowaniu decyzji w obliczu zagrożenia i odpowiedzialności. Bardzo podobał mi się fakt, że autor pamiętał o opisach ich nowej codzienności - poszukiwaniu jedzenia, polowaniach, taktycznym wyborze miejsca do rozłożenia obozu.<br />Bohaterowie, choć młodzi, dali sobie świetnie radę, pokonując przeszkody, jakimi był brak podstawowych przedmiotów, śmierć przyjaciela, czy tęsknota za poprzednim życiem.<br /> Wątek obcych, dobrze skonstruowany. Przybysze mieli logiczny tryb działania, nawet ich ubiór miał znaczenie. Hektorowi udało się nieco dowiedzieć o tym, co robią i po co, ALE - nie byłabym sobą, gdybym się czegoś nie czepiła - brakowało mi zakończenia tego wątku. Hektor wpadł na trop, zajrzał do laboratorium, jego misja się powiodła - i co dalej?! - rozumiem, że odpowiedź będzie w kolejnej części, jednak brakowało mi takiego mocnego zakończenia. Np. opróżnia fiolkę po raz kolejny i jakiś cudem odnajduje drzwi na zewnątrz statku, ewentualnie w jakiś magiczny sposób jego przyjaciele znajdują się w pobliżu statku, gdy on wygląda przez okno, wtedy oni wpadają do środka (i tu zakończenie otwarte). Tu miałam wrażenie, że wątek został porzucony.<br /> Jeszcze jedno, bardzo poraziła mnie jedna z ostatnich scen, kiedy to Emily przeprowadzała "operację" Billa.<br /><br /><br />UWAGA SPOJLER:<br /><br />Jak mężczyzna, który był napromieniowany, przeżył ataki podobne do padaczkowych, ledwo przytomny, niemogący się poruszyć, nagle po naświetleniu wstał o własnych siłach? Czy to jest możliwe, skoro kilka minut temu nieśli go na plecach jak worek ziemniaków?<br /><br /> Inna sprawa - kiedy Emily nie mogła się wydostać z pickupa przyduszana pasem bezpieczeństwa, na pomoc pospieszył jej Jose, który, uwaga, w schowku "znalazł nóż do przecinania pasów". Serio? Zbieg okoliczności...<br /><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg7H0OBy7OFXfZVZQcKoQg4uolF5pH5tzt_rNuvsZINHP_eGB5FbL4QaN1m-IZZj9WRN0xiDktIiKBk0GDwQ4jsv8XfFfnA7O5zFAZlGL0TVP8PJE7_9GvZW5BneQgDzh0IlU4HqVZEA48/s1600/23283177_1599743140078383_540287540_n.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" data-original-height="280" data-original-width="280" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg7H0OBy7OFXfZVZQcKoQg4uolF5pH5tzt_rNuvsZINHP_eGB5FbL4QaN1m-IZZj9WRN0xiDktIiKBk0GDwQ4jsv8XfFfnA7O5zFAZlGL0TVP8PJE7_9GvZW5BneQgDzh0IlU4HqVZEA48/s1600/23283177_1599743140078383_540287540_n.jpg" /></a><br /> Podczas czytania doszłam też do wniosku, że mogłoby się tu znaleźć więcej scen wywołujących gęsią skórkę na ciele. Ostatnie kilkadziesiąt stron było jak najbardziej pełne emocji - jak lęk, że nakryją Hektora, który włóczy się po statku, czy obawę, że wysadzą w powietrze Instytut, w którym leczyli Billa, albo, emocje związane z bezsilnością, wyrzuty w kierunku innych członków grupy...<br /> ale we wcześniejszych scenach było, oczywiście jak dla mnie, trochę zbyt spokojnie. Ja bałabym się, że zaatakuje nas w nocy dzikie zwierzę, albo, że podczas polowania mocno nas poturbuje.<br /><br />Niemniej, pomimo tych kilku szczegółów, które mi przeszkadzały, książkę mogę z czystym sumieniem polecić. Była świetnym oderwaniem od codzienności, pokazała wyobraźnię autora i rzeczywiste opisy postaci, które miały przed sobą trudne wyzwanie. Każdy z nich miał odmienny charakter, który został dobrze opisany przez Tomasza. Emocje zostały tu świetnie przedstawione - bezradność i bezsilność, kończąca się cierpliwość, wybuch emocji... <br />Mimo, że temat kosmitów omijałam szerokim łukiem, w ostatecznym rozrachunku cieszę się, że mogłam przeczytać tą książkę.<br />Zostaje mi tylko pogratulować autorowi i życzyć motywacji, aby każda jego książka była coraz lepsza ;)<br /><br />Za egzemplarz dziękuję Autorowi książki, Tomaszowi Sobani.<br /> Juliahttp://www.blogger.com/profile/11714640946229923608noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-1375068547470295582.post-45233315889294341672017-10-08T04:25:00.001-07:002017-12-13T12:12:07.789-08:00Pod skórą - Agata Czykierda - Grabowska (New Adult)<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEizVk8IhNO2Vc1khXEP04jZIMAFm3BXsfLILBnqhrsmz-xzPCS-a7yNfRTmqEXIoILFtyeEz8TtsTq-uTSP5LIefM-WFB3DL0_Epb-v6aHmovFFourMloyRPw27Cz19f9CKG1mhACA_-9c/s1600/20171008_121119znak.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1280" data-original-width="1600" height="512" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEizVk8IhNO2Vc1khXEP04jZIMAFm3BXsfLILBnqhrsmz-xzPCS-a7yNfRTmqEXIoILFtyeEz8TtsTq-uTSP5LIefM-WFB3DL0_Epb-v6aHmovFFourMloyRPw27Cz19f9CKG1mhACA_-9c/s640/20171008_121119znak.jpg" width="640" /></a></div><br /><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"></div><div style="text-align: center;">Autorka: Agata Czykierda- Grabowska</div><div style="text-align: center;">Wydawnictwo: Brak/ Self Publishing </div><div style="text-align: center;">Ilość stron: 380</div><div style="text-align: center;">Gatunek: New Adult, młodzieżowe</div><div style="text-align: center;">Moja ocena: treść 10/10, wykonanie 8/10 przez drobne błędy</div><div style="text-align: center;">Polecam: Zdecydowanie tak! </div><br /><br /> "Pod skórą" to powieść New Adult, której wyczekiwałam, od kiedy tylko autorka wspomniała o niej na swoim fanpage'u. Przez ten czas pani Agata kusiła nas cytatami z książki, aż wreszcie książka poszła do druku. koniec, dzięki uprzejmości autorki, dostałam egzemplarz w swoje ręce i cóż, przeczytałam w dwa wieczory. Lektura pochłonęła mnie bez reszty. Wszystko wokół zniknęło – praca, porządki, jedzenie, obowiązki domowe poszły w odstawkę.<br /><br /> Dzięki książkom pani Agaty pokonałam awersję do polskich pisarzy i polskich imion, które kiedyś irytowały mnie i powodowały, że odkładałam książkę. Od czasu, kiedy przeczytałam "Jak powietrze"<a href="http://supergirlnieplacze.blogspot.com/2017/06/jak-powietrze-recenzja.html"> (recenzja)</a>, czytam rodzimych twórców i postanowiłam nadrobić wcześniejsze pozycje pani Czykierdy – Grabowskiej.<br /><a name='more'></a><br /><br /><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgMIgqNceaFwVC4xquwdymgAOo55O02zCKvT5i3OG7mmbAKAIXH_zeOhu4ZUzdSiRXUOKbtNz1AcRxSS30PPG6olkA0FtALOaHgUZKACxX2lohXKwu0sHJCFH2xdRHedx2e-UIjfnoU9wM/s1600/20171008_114826znak.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1200" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgMIgqNceaFwVC4xquwdymgAOo55O02zCKvT5i3OG7mmbAKAIXH_zeOhu4ZUzdSiRXUOKbtNz1AcRxSS30PPG6olkA0FtALOaHgUZKACxX2lohXKwu0sHJCFH2xdRHedx2e-UIjfnoU9wM/s400/20171008_114826znak.jpg" width="300" /></a></div><br /> Talent autorki sprawił, że bohaterowie weszli mi "pod skórę". Nawet teraz, po trzech dniach od przeczytania, o nich myślę. Pani Agata ma talent do opowiadania historii, każda z nich trzyma nas za gardło i nie pozwala odetchnąć do ostatniej strony. Tak było i tym razem – przeżywałam to, co bohaterowie – czułam nieufność Adrianny, momenty zwątpienia, chęć naprawienia relacji, niepokój, natrętne myśli i wyrzuty sumienia Oskara... Wszystkie uczucia były opisane nienagannie. Czułam się związana z postaciami, identyfikowałam się z ich zachowaniami, rozumiałam ich, jakbym znajdowała się w ich głowach.<br /><br /><br /> Ogromnym plusem powieści jet fakt, że bohaterowie są zwyczajnymi ludźmi. Takimi samymi jak ja, czy Ty. Ta historia mogła się dziać za płotem – przedstawia młodych, zagubionych ludzi z rzeczywistymi problemami. Jednak czas odkrywa pewne niewiadome. Początkowe plany i uczucia, z minuty na minutę tracą na ważności, a zastępują je nowe, lepsze.<br /><br /><u>Opis fabuły: </u><br /><br /> Oskar stracił w życiu to, co najważniejsze. Stracił siostrę , radość życia i beztroskie lata młodzieńcze. Przez to zamyka się w sobie. Skrzywdzony przez los chłopak nie potrafi się przed nikim otworzyć. Odkąd los głupią plotką zabrał mu jedynych przyjaciół – Adę i Adriana, nie umie i nie chce zastępować ich nikim innym. Po kilku latach na obczyźnie, wraca, by wyremontować dom rodzinny. Nieuniknione spotkanie ma miejsce raczej prędzej, niż później i choć Adrianna i Oskar czują do siebie nawzajem żal oraz gniew, nie mogą powstrzymać przeznaczenia. Od pierwszej chwili coś przyciąga ich do siebie z siłą ogromnego magnesu. <br /><br /> Ada jest nieprzekonana co do czystości zamiarów Oskara w sprawie odnowienia przyjaźni. Podejrzewa, że chłopak chce, aby cierpiała tak jak niegdyś on, rzekomo z jej winy. Prawda jednak okazuje się być bardziej złożona. Pożądanie i niewytłumaczalna pusta w sercach kierują młodymi ludźmi tak, że nie wyobrażają sobie życia bez obecności tej drugiej osoby. Początkowo chłopak planował zemstę, nie przewidział jednak, że po latach dowie się o sobie czegoś istotnego.<br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><br />***SPOJLER***<br /> Okazuje się, że od zawsze kochał Adę, nawet zanim poznał nazwę tego uczucia. Po prostu nie liczył się dla niego nikt inny i nikt nie pasował do dziury w sercu, jaką pozostawiła dziewczyna.<br /><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgRVOuh5wEDbr7ps1VJ6YanFiSJuMDll_qNoFCWBORNaHksRLA_nQZL4bVWHwElwKRhW7ADOixqw99qEU0_PjihI97elQM_ivFTo0PSk4KQlfxfoLNuOPa2J2WCV4YmU_uDIEbbpk9OGaI/s1600/pod+skroa.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1112" data-original-width="741" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgRVOuh5wEDbr7ps1VJ6YanFiSJuMDll_qNoFCWBORNaHksRLA_nQZL4bVWHwElwKRhW7ADOixqw99qEU0_PjihI97elQM_ivFTo0PSk4KQlfxfoLNuOPa2J2WCV4YmU_uDIEbbpk9OGaI/s320/pod+skroa.jpg" width="213" /></a></div> Oskar cierpi po stracie siostrzyczki, przygniata go poczucie winy za to, co się stało. Scena, kiedy chłopak oczyszcza się z wyrzutów sumienia i rusza dalej... jest genialna. Czułam wszystkie jego uczucia. Łzy płynęły po twarzy, duma i zrozumienie rozpierały serce. Dzięki Adzie uwierzył, że wypadek nie wydarzył się z jego winy... No właśnie – w takim razie z czyjej? To właśnie wyjaśnia się w ostatnim rozdziale. Nie spodziewałam się, że ta historia ma swoje początki tak głęboko. Choć, jakby się zastanowić, jest to bardzo realne. Często, mniej lub bardziej istotne, wydarzenie z przeszłości wyciska na człowieku piętno, które prześladuje go do końca życia.<br /><br />Książka wspaniale przedstawia wątki miłości, przyjaźni, relacji rodzeństwa... Pokazuje jak ważne jest przebaczenie sobie i innym. Nad uczuciami nie można zapanować. Nie można ich przewidzieć. <br /><br /><br />Pani Agata próbowała sił w self publishingu. Wydanie książki bez pomocy wydawnictwa, z mojej perspektywy, jest bardzo odważnym krokiem. Wydaje mi się, że dla nas, czytelników, świetnym doświadczeniem była obserwacja wydawania tej pozycji krok po kroku, mogliśmy zobaczyć nawet krótki filmik z drukarni, który tylko wzmagał niecierpliwość. Na pewno był też owocny w doświadczenie dla autorki, dał wgląd nad czym trzeba popracować. Wadą, którą zamierzam u teraz wytknąć, był ogrom błędów – znalazłam co najmniej kilkanaście przypadków braku literek lub ich nadmiaru – jakby ktoś niechcący kliknął na klawiaturze dodatkowo literkę obok. Nie jest to bynajmniej winą autorki, ale korektorki, która sporo rzeczy ominęła.<br /><br /><div style="text-align: center;"><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjteIW4HAnzrkFDC6ZmleUqzdwywXq9knWP0Lzb45MYJD8Si0eTUeRhnwoh7FVONhA-mvM6P3JOvyVXOO9Ag5fqCJ_U6iKZXZX6rg0LlUuwzLTV3H-SHv-DBG0ukETgGyFSJqbTJS8Fq34/s1600/20171008_121048znak.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1280" data-original-width="1600" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjteIW4HAnzrkFDC6ZmleUqzdwywXq9knWP0Lzb45MYJD8Si0eTUeRhnwoh7FVONhA-mvM6P3JOvyVXOO9Ag5fqCJ_U6iKZXZX6rg0LlUuwzLTV3H-SHv-DBG0ukETgGyFSJqbTJS8Fq34/s400/20171008_121048znak.jpg" width="400" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">Za egzemplarz serdecznie dziękuję Autorce ;)</div><b><br /></b></div><div style="text-align: center;"><b>******</b></div><div style="text-align: center;"><span style="color: #cc0000;"><br /></span></div><div style="text-align: left;"><span style="color: #cc0000;"><i><b>Tylko jej obecność mu nie ciążyła. Milczała, kiedy tego potrzebował i mówiła, gdy jego własne myśli próbowały go zgnębić. (str. 197)</b></i></span></div><div style="text-align: left;"><br /><span style="color: #e69138;"><br /></span><span style="color: #e69138;"><i><b>Oto cały ja, Ada. Nawet, kiedy próbowałem cię nienawidzić, kochałem cię i nikomu nie pozwoliłbym cię skrzywdzić. (str. 275)</b></i></span><br /><br /><span style="color: #a64d79;"><i><b><br /></b></i></span><span style="color: #a64d79;"><i><b>Miał w sobie tysiące tajemnic, które chciało się odkrywać, a każda wyrwa w jego zbroi, chociażby w postaci takiego uśmiechu, była jak największy dar. (str.287)</b></i></span><br /><br /><br /><span style="color: #a64d79;"><i><b> </b></i></span><span style="color: #bf9000;"><i><b>Chłopak opierał się o maskę samochodu i wpatrywał przed siebie. Wyglądał jak model reklamujący... w zasadzie cokolwiek. Kupiłaby wszystko, co zachciałby sobą sygnować, nieważne, czy byłby to samochód, dżinsy, T-shirt, czy okoliczne drzewa. (str. 294) </b></i></span><br /><br /></div><div style="text-align: left;"></div>Juliahttp://www.blogger.com/profile/11714640946229923608noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-1375068547470295582.post-81902784396515083702017-09-26T23:23:00.001-07:002017-12-13T12:12:08.486-08:00PRZEDPREMIEROWO "Najlepszy powód, by żyć" Augusty Docher<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEikvcQa-dSXotfUTUi0js5mMywax_6ZWAEBQ0vo8PVlYb5vc93_2nE8MOm7jJqzNck0mXGghuHQKRe-ie1e0Y4-aO2QyaGdJnpEELlV614yfddzGdezbQkiH5DiN0AH3eDwZk_QNPHIhJc/s1600/20170925_081337.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1324" data-original-width="1600" height="528" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEikvcQa-dSXotfUTUi0js5mMywax_6ZWAEBQ0vo8PVlYb5vc93_2nE8MOm7jJqzNck0mXGghuHQKRe-ie1e0Y4-aO2QyaGdJnpEELlV614yfddzGdezbQkiH5DiN0AH3eDwZk_QNPHIhJc/s640/20170925_081337.jpg" width="640" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><br />Jedna chwila, sekunda nieostrożności może zmienić całe życie...<br /><br /><br />Augusta Docher, czyli Beata Majewska pod pseudonimem nie trzyma się utartych szlaków Young/ New Adult. Wykracza poza nie, dając nam niesamowitą historię o nadziei, wierze, miłości, przebaczeniu. O tym, jak sobie radzić, kiedy chcesz odpuścić.<br />Wątki były fantastyczne. historia mnie zachwyciła i oczarowała. Książka dostałaby maksymalną ocenę za treść, ale...<br /><br /><br /><a name='more'></a> no właśnie. Historia była przedstawiona w dwóch perspektywach, na dodatek w dwóch czasach - teraz i przedtem. Na początku sprawiło mi to problem - myślałam, że będzie tylko jakieś wtrącenie z przeszłości, ale nie. W mojej głowie zapanował niewielki chaos, bo nie spodziewałam się takich częstych przeskoków w czasie.<br /><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgWfH7z8CiYP8rRN9o3hxy-2ZMnpTPHNsCKAqfKTn-FRSRqt2bf6UXlDi1VuhhX52LX37bWJvntY7jobI5FvT21xy_CpYGhhesjjHFf7HtCRCv0o9f-ovJ41KpFO5ZilHxfuvPXgZFQ2qE/s1600/22050697_1565238410195523_739191533_o.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1254" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgWfH7z8CiYP8rRN9o3hxy-2ZMnpTPHNsCKAqfKTn-FRSRqt2bf6UXlDi1VuhhX52LX37bWJvntY7jobI5FvT21xy_CpYGhhesjjHFf7HtCRCv0o9f-ovJ41KpFO5ZilHxfuvPXgZFQ2qE/s640/22050697_1565238410195523_739191533_o.jpg" width="550" /></a></div>Dzięki temu, a raczej przez to trochę się pogubiłam i coś mi tu nie pasuje - jeśli ktoś chce mi wyjaśnić, to chętnie wysłucham - Skoro dziewczyna miała 16 lat podczas wypadku ("Przedtem"), a dwa lata później ("Teraz") ma osiemnaście to A) dlaczego od szesnastego roku życia mieszka sama - może i tak można, nie wiem, ale ona nie ma nawet kuratora, opieki społecznej, nikogo, kto by ją kontrolował, oprócz gosposi. B) skoro "Przedtem" jej ojciec trafił do więzienia, to dlaczego "teraz" dziewczyna mówi Marcelowi i Tomkowi, że ma tam odsiedzieć trzy, może dwa lata, skoro ten czas, tak mi się wydaje, był liczony od momentu wypadku. Czyli ewentualnie mógłby mu zostać rok, albo właśnie by wychodził.<br /><br /><br />"Najlepszy powód, by żyć" to historia o szesnastoletniej Dominice, której dotychczasowe życie zmienia się o sto osiemdziesiąt stopni. W skutek nieszczęśliwego wypadku jej ciało zostało dotkliwie poparzone, a dodatku ledwo odratowano nogę, która ucierpiała najbardziej.<br />Budzi się po kilku dniach w szpitalu. Wie, że ojciec zrobił to niecelowo. W końcu to on kochał ją najbardziej. Dzielnie przechodzi przez wszystkie etapy leczenia - diagnozy, rozmowy z lekarzami, operacje, przeszczepy skóry i tym podobne.<br /><br />Dziewczyna jest samotna. Zdradziła ją przyjaciółka, jej chłopak stchórzył. Poza ojcem, w jej życiu nie ma nikogo, choć starała się naprawić relacje z matką. Kiedy trafia do szpitala ponownie, po zbyt dużej ilości leków, poznaje tajemniczego Tomka, z którym odnajduje wspólny język. Przystojny, młody lekarz pracuje na SORze, pisze książkę, w której chciałby opisać przypadek Dominiki. Rodzi się przyjaźń. Podczas jednej z wizyt w jego domu, dziewczyna poznaje brata Tomka - czarną owcę w rodzinie, tego "gorszego" z braci. Marcel imprezuje, rzucił studia i nie robi nic produktywnego przez cały dzień, a Tomek jest lekarzem jak ojciec. Który z braci ostatecznie odnajdzie drogę do jej serca, tego musicie dowiedzieć się sami ;)<br />Dodatkowo wpleciona jest historia jednego z chłopaków, który zataił bardzo ważny fakt - całe szczęście, że Domi jest wyrozumiała i daje mu szansę :) <br /><br /><br /><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhaZci3jukFu0XmBVHwKWhyXrPM7QsC4m4uiKVxUOdSRkNBusVkKUh2wi1kflot9vSs1ootJWH8ZrIM4GUY-NxYI9m7aRobLlT7hzrpsCave1dgIgKCFw7NauHgQAQ7pYxqiRRzYjFiAKE/s1600/22052750_1565238370195527_1475029896_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="249" data-original-width="371" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhaZci3jukFu0XmBVHwKWhyXrPM7QsC4m4uiKVxUOdSRkNBusVkKUh2wi1kflot9vSs1ootJWH8ZrIM4GUY-NxYI9m7aRobLlT7hzrpsCave1dgIgKCFw7NauHgQAQ7pYxqiRRzYjFiAKE/s640/22052750_1565238370195527_1475029896_n.jpg" width="640" /></a> <br /><br />Trochę brakowało mi emocji - nie zawsze był ukazany stosunek bohatera do sprawy. Zdecydowanie zabrakło emocji ogólnych - frustracji, lęku, kompleksów - przemyśleń o wypadku i o swoim wyglądzie... Mimo, że kochała ojca, to wyrządził jej ogromną krzywdę. Może przypadkiem, ale jednak. Czy ona nawet przez chwilę nie pomyślała, że go nienawidzi, albo chociaż, że ma żal, że skrzywdził ją i oszpecił na resztę życia? Tylko raz zostało wspomniane, że najchętniej zobaczyłaby sprawcę swojego wypadku w płomieniach - ale wspomniane bezosobowo i tak nijako.<br /><br />Książka miała dość ogólne opisy - w przeciwieństwie do innych, tego gatunku - sceny były zwyczajnie opisane, niezbyt szczegółowo. Krótkie "przytulił mnie" zamiast pół stronicowego opisu, jak wyciąga rękę i waha się, czy może ją objąć. Było to dosyć fajne, autorka świetnie wyczuła, kiedy trzeba opis rozwinąć, a kiedy nie. Choć momentami mój umysł domagał się więcej. <br /><br />Duży plus za oderwanie od schematów, fantastyczne postaci, wątki i końcówkę. Bohaterowie byli wspaniali, z chęcią czytałabym więcej i więcej, ile tylko bym dostała. Po ostatniej stronie siedziałam z otwartymi na kształt litery "O" ustami. Powiedziałam tylko "WOW". Zatkało mnie totalnie, zakończenie zmiażdżyło wszystko i sprawiło, że niecierpliwie czekam na kontynuację, bo będzie, prawda?! Musi być! <br /><br />Ocena mimo powyższych spraw jest pozytywna należy jej się 8+, a nawet 9 z malutkim minusikiem na 10<br /><br /><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiTVvqirIhjPFfWPQZp_iSQ9DMXpWE0lnoung2GyBF5ADYINGUQbgzsOLLAnxcL3-4A1DgziaxXHhKqM52mlLHCX_PKQkScL5E6KGS_2My9ttp91_VGOpZ-98TL6ghtcHMkPT7Etpwhc2U/s1600/22054606_1565238246862206_1300311278_n.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="438" data-original-width="280" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiTVvqirIhjPFfWPQZp_iSQ9DMXpWE0lnoung2GyBF5ADYINGUQbgzsOLLAnxcL3-4A1DgziaxXHhKqM52mlLHCX_PKQkScL5E6KGS_2My9ttp91_VGOpZ-98TL6ghtcHMkPT7Etpwhc2U/s320/22054606_1565238246862206_1300311278_n.jpg" width="204" /></a></div><br /><br /><i>Minął dzień, potem drugi, a ja ciągle widzę płomienie pożerające maleńki kawałeczek plastiku, zamieniającego w czarną kropelkę. Takie same czarne krople wypełniają moją dusze, a ja nie mogę ich uwolnić.</i><br /><br /><i><br /></i><i>Pewnie chce zamaskować woń innego samca, śmieję się w duchu, ale gorzki ten mój śmiech, jak i te brzoskwinie od jej mamy.</i><br /><i><br /></i><i><br /></i><i>Nawet gdy ktoś nas strasznie zawiódł i zrobił to wiele razy, zawsze istnieje prawdopodobieństwo, że kolejna szansa, którą mu damy.... [...] nie sposób skąpić szans, gdy kogoś kochasz.</i><br /><br /><br /><br /><br /><div style="text-align: center;"><span style="font-size: x-small;"><br /></span></div><div style="text-align: center;"><span style="font-size: x-small;">Dziękuję autorce za moją cudowną przygodę z tą książką oraz wydawnictwu Znak za udostępnienie egzemplarza recenzyjnego.</span></div>Juliahttp://www.blogger.com/profile/11714640946229923608noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-1375068547470295582.post-3416389667162135592017-09-25T02:20:00.001-07:002017-12-13T12:12:07.709-08:00Pierwsza negatywna recenzja na blogu "To, co najważniejsze" - Samanthy Young <div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgLQzelGjWGWUx9eMerqcqFDhVuo4pYI29A8wdL1wXD5kBO6C2RAT_kJABfShEIDTy55ZzGLOl8mHnMwcWdKrp9RU1_0na3DvZ0bFkfXg_blOX-dSu678U3zutD3_asDAoOaD1RjPgfj2Y/s1600/WIN_20170925_08_36_07_Pro.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="900" data-original-width="1600" height="360" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgLQzelGjWGWUx9eMerqcqFDhVuo4pYI29A8wdL1wXD5kBO6C2RAT_kJABfShEIDTy55ZzGLOl8mHnMwcWdKrp9RU1_0na3DvZ0bFkfXg_blOX-dSu678U3zutD3_asDAoOaD1RjPgfj2Y/s640/WIN_20170925_08_36_07_Pro.jpg" width="640" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-size: large;"><b> Samantha Young - "To, co najważniejsze"</b></span></div><br /> Myślałam, że przy tej książce odpocznę od codzienności. Spodziewałam się lekkiej, przyjemnej młodzieżówki, typowego odmóżdżenia, relaksu dla mózgu, ale nie spodziewałam się takiego gniota. Mam nadzieję, że nikogo nie urażę, bo to tylko i wyłącznie moja opinia, ale serio, wiele książek w życiu czytałam, ale takiego chłamu, jaki moje oczy dostały tym razem, nie widziałam jeszcze nigdy (Na lubimy czytać średnia ocen to 7,22! :O ). Całe szczęście, że czytałam w darmowym pakiecie Legimi, chociaż nie straciłam pieniędzy ;)<br /><br /><a name='more'></a><br /><br /> New Adult rządzi się swoimi prawami. Owszem, ale autorka poszła po całkowicie najprostszej linii oporu. Książka jest banalna, przewidywalna, a okładka w ogóle nie pasuje do treści. Już na samym początku zaczęłam wypisywać minusy tej pozycji. Było tak dużo, że mogłabym, pisząc tą recenzję, o którymś zapomnieć. Serio, to pierwsza negatywna recenzja na tym blogu. Gdyby ktoś zapytał mnie o najgorszą książkę miesiąc temu, pewnie wzruszyłabym ramionami z niewiedzy, ale odkąd przeczytałam "To, co najważniejsze" odpowiem bez wahania.<br /><br /> Tytuł brzmi zachęcająco - wydaje się, że będzie to piękna historia z wartościowymi historiami i wątkami, które chwycą za serce i pokażą nam, co jest w życiu naprawdę wartościowe. Tymczasem dostajemy przeróżowioną historię o dziewczynie, doktor Jessice Huntington, która jest nieszczęśliwa, ale przez połowę książki się do tego nie przyznaje. Kobieta pracuje jako lekarz w więzieniu dla kobiet, bo czuje, że musi spłacić tym jakiś osobisty dług. Ma niewielką pensję, wynajmuj "nieco za drogi dom", by, UWAGA, swobodnie gościć przyjaciela, który raz-dwa razy w roku przyjeżdża z żoną i córką w odwiedziny. CZY TO NIE JEST LOGICZNE?<br /><br /> Kiedy w ręce Jessiki trafiają listy byłej więźniarki, kobieta chce rozwiązać zagadkę i oddać je mężczyźnie, do którego nigdy nie dotarły. Dlatego też decyduje się, że miesiąc urlopu spędzi w uroczym Hartwell. Cóż, miasteczko jest urokliwe. Ludzie tworzą zgraną społeczność, współpracują ze sobą, pomagają nawzajem i żyją w symbiozie. Kiedy Jess przyjeżdża, nikt nie traktuje jej jak turystki. Wszyscy są dla niej otwarci, życzliwi, traktują ją wręcz, jakby była ich przyjaciółką i należała do tamtejszej społeczności od zawsze. Młoda kobieta od razu zakochuje się w przystojnym Cooperze. Ten, po rozwodzie jest nieco nieufny i nie chce wiązać się z żadną kobietą, ale (o dziwo! [tak, to sarkazm]), dla niej pragnie znów otworzyć swoje serce. Tak więc ich miłość powoli rozkwita, ale oboje mają swoje sekrety, które stają na drodze do ich szczęścia.<br /><br /> Sprawa dotycząca listów rozwiązała się szybko, a wydawało się, że to główny wątek. Więcej stron autorka poświęciła zamkniętej w sobie Emery, Bailey, byłej żonie Coopera, Vaughnowi (JAK TO CZYTAĆ?!) i innym mieszkańcom społeczności miasteczka. W pewnym momencie, można by się zastanawiać, kto w końcu jest głównym bohaterem, a kto drugoplanowym...<br /><br /> Na samym początku, bo już w rozdziale czwartym, zostajemy zbombardowani nawałem nowych imion. Uwaga, w kilkustronicowym rozdziale, pojawia się aż 9 nowych osób! Bo po co dawkować czytelnikowi, skoro można zarzucić go od razu lawiną trudnobrzmiących zagranicznych imion?<br /><br /> Poza tym w książce są błędy rzeczowe - dwukrotnie jest wspomniane, że bohaterka jest atrakcyjną rudowłosą kobietą, a w kolejnym akapicie ma włosy ciemnokasztanowe (Gdyby była u fryzjera, autorka z pewnością by o tym wspomniała, sądząc po szczegółowości i częstym odbieganiu od tematu).<br /><br /> Wylewność bohaterów i ich otwartość. Tu, zdecydowanie wada. Z jednej strony Jessica, jest zamknięta w sobie i nie chce zwierzać się ze swoich problemów obcym, jednak pierwsza nawiązuje kontakt z nieśmiałą Emery... Z drugiej strony mieszkańcy miasteczka, który od razu, na "dzień dobry" opowiadają dokładnie o życiu swoim, i sąsiadów. (Na przykład w wesołym miasteczku, gdzie Jess zapytała Coppera, kim jest Angela, ten opowiedział jej historię jej rodziców, kiedy odszedł ojciec, jak matka sobie z tym radzi i wiele innych szczegółów).<br /><br /><br /><br /><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh_RzzhPOV8hpdqr3U0iWcNjm4wrluNgBsELmV1ap-ZFLXjTh1ezDJOUNg4Jiz_wtgtmV0YD8GQsSVVwU5BmJyREpE5O3klxPOb6fMtOk4iH09yxkYKSaS98FZX8Z_buIP6hM7GHlbZRYQ/s1600/WIN_20170925_08_36_56_Pro.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1271" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh_RzzhPOV8hpdqr3U0iWcNjm4wrluNgBsELmV1ap-ZFLXjTh1ezDJOUNg4Jiz_wtgtmV0YD8GQsSVVwU5BmJyREpE5O3klxPOb6fMtOk4iH09yxkYKSaS98FZX8Z_buIP6hM7GHlbZRYQ/s320/WIN_20170925_08_36_56_Pro.jpg" width="254" /></a><br />W pewnym momencie miałam deja vu, historia lokalu Antonio's u Irys i Iry była przedstawiona dwa razy niemal identycznymi słowami.<br /><br />Skoro jesteśmy przy słowach - użycie przez autorkę niektórych z nich było wręcz odpychające i wywoływało we mnie nieprzyjemne uczucia. Już nawet wyrażenie <i>Owszem, tak</i>, które jest niepoprawne, nie raziło mnie tak jak wyrażenia poniżej <br />(małe wyjaśnienie -> "owszem" samo w sobie jest potwierdzeniem i nie stosuje się go ze słowem "tak".)<br />A więc słowa, które wywołały u mnie wstręt i zgorszenie:<br /><i>- Przytulna szczelina</i> - o miejscu intymnym kobiety - serio?!<i> </i><br /><i>- Obsłużył się sam </i>- o masturbacji mężczyzny<i>.<br /><span style="color: #cc0000;"></span></i><br /><i><span style="color: #cc0000;"><br /></span></i><i><span style="color: #cc0000;"><br /></span></i><span style="color: #cc0000;"><br /></span><span style="color: #cc0000;">NA KONIEC JAK ZAWSZE CYTATY :) ALE TYM RAZEM NIE BĘDZIE TAKICH, KTÓRE MI SIĘ PODOBAŁY, PRZECIWNIE - NIEDOWIERZAM, ŻE MOŻNA COŚ TAKIEGO NAPISAĆ:</span><br /><i><br /></i><i>Ty jednak jesteś głęboko przekonany, że ci słońce z tyłka wschodzi, więc już nawet nie wiesz, co jest w życiu najważniejsze.</i><br /><i><br /></i><i><br /></i><i>Patrzył na mnie tak, że miałam ochotę przelecieć go tu i teraz.</i><br /><i><br /></i><br /><i>A wtedy doktor Jessica trafi do jego łóżka. Oboje wiedzieli, że tam właśnie przynależy.</i><br /><br />Juliahttp://www.blogger.com/profile/11714640946229923608noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-1375068547470295582.post-55025944732822895562017-09-14T11:40:00.001-07:002017-12-13T12:12:08.013-08:00POST GOŚCINNY- Monika Szadkowska "Fenomen kobiecości" Książka<br /><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj1hAQeTRXoSPLoJGx80DRFusRkm_Nj_aVfGkgI1Pc4almDsO-Au7TV6ErEq-ufrZdmonazK6vQkm1WlUpKX_Vb9cho4vHVVbfrjjdw8IBRWOnkAPBkr4_DQb1NJuI_Ujx17Dmc5Sca8Zc/s1600/monika.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1230" data-original-width="1600" height="307" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj1hAQeTRXoSPLoJGx80DRFusRkm_Nj_aVfGkgI1Pc4almDsO-Au7TV6ErEq-ufrZdmonazK6vQkm1WlUpKX_Vb9cho4vHVVbfrjjdw8IBRWOnkAPBkr4_DQb1NJuI_Ujx17Dmc5Sca8Zc/s400/monika.jpg" width="400" /></a></div><b><i>Kocham siebie! To właśnie Fenomen Kobiecości. <br /> <br />Codzienna relacja z samą sobą jest bardzo istotna. Zawsze i wszędzie, niezależnie od okoliczności powinnyśmy lubić siebie. A nawet kochać! <br /><br />Tylko że często nie wiemy jak... <br /><br />Kochaj siebie za to że jesteś, nie za to co robisz! <br /><br />Jesteś ważna! Masz z samą sobą najważniejszą życiową relację! <br /><br />Dbasz o ludzi których kochasz? Chcesz dla nich jak najlepiej? Wybaczasz im ich błędy i zachowania? Wspierasz i motywujesz? Rozpieszczasz? <br /><br />Tak samo praktykuj dbanie o siebie i miłość własną! Taki trening będzie miał bezpośrednie przełożenie na to, jak będziesz dbała o innych. Bo miłość się rozprzestrzenia! <br /> <br /><br />Czasami nie słuchamy naszego wewnętrznego głosu instynktu… Gdybyśmy bardziej uważnie wsłuchiwały się w siebie, z miłością potraktowały własne pragnienia, ten głos byłby bardziej słyszalny i łatwiej by nam było podążać za jego wskazówkami... <br /><br />Jak to zrobić? </i></b><br /><a name='more'></a><b><i><br /><br />Zapraszam do świata Fenomenu Kobiecości! <br /><br />Tam w miniaturowych historiach poznacie Kobietę, która uczy się siebie, która czerpie nauki z otaczającej ją natury i dzięki rozmowom ze swoją intuicją coraz mądrzej i mocniej kocha siebie. <br /><br />Przeczytaj dwie krótkie historie: <br /><br />-Nigdy nie zapominaj, jak bardzo jesteś wartościowa.Nigdy! Bez względu na wszytko - przypomniało Kobiecie jej wspaniałe, mądre serce - Jesteś bardziej wartościowa niż wszystkie klejnoty, które tak chętnie podziwiasz.Jesteś bezcenna! <br /><br />To właśnie Fenomen Kobiecości </i></b><br /><br /><b><i><br /><br /> - Mam po prostu dość - zapłakała Kobieta.- To odpuść sobie - rzucił niedbale przelatujący wiatr - tak po prostu daj sobie czas na wytchnienie, odpoczynek, relaks... <br /><br />- Jak to? Nie mogę! <br /><br />- Możesz, a nawet czasami musisz. Jesteś człowiekiem i masz prawo mieć dość. Wtedy daj sobie czas na ciszę, pozwól sobie na łzy... Niech to wszystko co w Tobie zalega, co Cię tłamsi i odbiera energię przestanie być ważne. Pozwól sobie na regenerację, odpręż się. Wtedy smutek odpuści i znowu będziesz Panią samej siebie! <br /><br />To właśnie Fenomen Kobiecości <br /><br /> Kobiety we współczesnym świecie zatracają cenną umiejętność słuchania głosu natury i własnej intuicji.Przestają umieć kochać siebie... <br /><br />Kobieta z Fenomenu Kobiecości uczy się poznawać siebie, radzić sobie z własnymi lękami, emocjami, życiowymi rozterkami. Jej przewodnikami są natura i własna intuicja. To dzięki nim podejmuje decyzje, które ułatwiają życie i sprawiają, że odkrywa Ona swój potencjał. Swoją wewnętrzną Moc. <br /><br />Razem z Fenomenem Kobiecości - odkryj własną! </i></b><br /><b><i></i></b><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgtoFEI7OgRx_IqKDoEUEQyygDz40lbTaKkSeJay4N7iK1K4XFktjvAz55PAORtO2Zl6sOSLZWzcrcT01y7DLFzmCfmlnhfi9Q1gVOxrmjGfnxBTsXbzIuENpJ9J50eQOuQYqqi_3oXI0Y/s1600/1q.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="626" data-original-width="720" height="347" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgtoFEI7OgRx_IqKDoEUEQyygDz40lbTaKkSeJay4N7iK1K4XFktjvAz55PAORtO2Zl6sOSLZWzcrcT01y7DLFzmCfmlnhfi9Q1gVOxrmjGfnxBTsXbzIuENpJ9J50eQOuQYqqi_3oXI0Y/s400/1q.jpg" width="400" /></a></div><b><i><br /><br /> <br /><br /> <br /><br /> </i></b>Projekt, moim zdaniem świetny, bo, niestety, wiele kobiet nie wierzy w swoje możliwości. Może z pomocą Pani Moniki odnajdą w sobie siłę do działania :) Mam nadzieję, że wpis Wam się spodobał.<br /><br /><div style="text-align: center;"><i></i></div><div style="text-align: center;"></div><div style="text-align: center;"></div><div style="text-align: center;"></div><div style="text-align: center;"></div><div style="text-align: center;"></div><i></i><i>Jeśli macie ochotę, książkę możecie kupić<a href="http://fenomenkobiecosci.pl/ksiazkafenomenkobiecosci/"> TUTAJ</a></i>.<br /><b><i><br /> </i></b>Juliahttp://www.blogger.com/profile/11714640946229923608noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-1375068547470295582.post-40003373223819006192017-09-09T02:05:00.001-07:002017-12-13T12:12:07.763-08:00The Call. Wezwanie - Peadar Ó GuilinWezwanie to książka dla młodzieży, która całkiem niedawno cieszyła się dużą popularnością. <br />Zdobywa ona serca czytelników swoją nieprzewidywalnością i indywidualnością.<br />Stykają się tu dwa światy. Jeden - barwny, lecz zagrożony wojną, gdzie ludzie są w ciągłym strachu o życie swoich bliskich, drugi - czarno-biały, w którym żyją istoty o różnych kształtach, mające zdolność, by przemienić Cię w mieszankę kilku zwierząt lub rzeczy. Wezwanie dla ludzi z pierwszego świata jest wojną, walką o życie, dla postaci z drugiego - zabawą.<br /><br /><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhsJHSsoSGKXEWTwhf94QQmFJd0MQH_p53MM5IgVU-uEgfSal1H8yXeQTohYKLiAQ1Cri55xxnarDiTnamaERzfSSAeDCC8HB1hUY921Tc3mlwqmHBltZfb9eU7_WNfCVLvrLp2pvzd5bY/s1600/20120101_013150.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1334" data-original-width="1600" height="531" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhsJHSsoSGKXEWTwhf94QQmFJd0MQH_p53MM5IgVU-uEgfSal1H8yXeQTohYKLiAQ1Cri55xxnarDiTnamaERzfSSAeDCC8HB1hUY921Tc3mlwqmHBltZfb9eU7_WNfCVLvrLp2pvzd5bY/s640/20120101_013150.jpg" width="640" /></a></div><br />Akcja książki toczy się w krainie, gdzie pokolenia pokutują za grzechy przodków.<br />Każdy nastolatek zobowiązany jest chodzić do specjalnej szkoły, która ma go przygotować do Wezwania. Całe życia ludzkie oparte są na trenowaniu i żałobie. Kiedy nastąpi Wezwanie masz trzy minuty. Trzy minuty w naszym świecie, czyli cały dzień spędzony w równoległej krainie Szaroziemi. W tym czasie walczysz o życie z potworami, które są nieprzewidywalne. Nie wiadomo kiedy i skąd zostaniesz wezwany do świata Sidhe, jednak gdy tam trafisz, musisz wytężyć swoje siły i postarać się nie zginąć. Przez te trzy minuty Twoi bliscy i przyjaciele odchodzą od zmysłów.<br /><a name='more'></a><br /><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhWPH34Vc15MiAuAUhd_HhowaEt58p49i_YiT4_2NW_Qjlhc_RG6HYdPf2npwQjP8NXUXYyQ_74jTtE-Chyphenhyphen28ef7x23TcsSZ7CVBVCh24PJnf8NXHfBD-FS3ok143T3Mgqu7oqw9HENQKM/s1600/20120101_013037.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1330" data-original-width="1600" height="530" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhWPH34Vc15MiAuAUhd_HhowaEt58p49i_YiT4_2NW_Qjlhc_RG6HYdPf2npwQjP8NXUXYyQ_74jTtE-Chyphenhyphen28ef7x23TcsSZ7CVBVCh24PJnf8NXHfBD-FS3ok143T3Mgqu7oqw9HENQKM/s640/20120101_013037.jpg" width="640" /></a></div><br /><br />Postacie były mi obojętne, nie czułam się z nimi związana. Ich historie były nierozwinięte, czułam się jakbym w ogóle ich nie znała. Z tłumu postaci delikatnie wychyla się Nessa, główna bohaterka nie była typową postacią książki młodzieżowej - nie uważała się za piękność, była skromną, inteligentną, odważną dziewczyną. Była niepełnosprawna, a to tym bardziej mobilizowało ją do tego, by utrzeć nosa tym, którzy wątpili w to, że uda jej się przeżyć. Grono jej przyjaciół było niewielkie, ale za to w pełni ją akceptowało.<br /><br />Pojawił się wątek miłosny, a nawet dwa. Jeden kompletnie mglisty - Conora, który dokuczał Nessie, ale chciał ją pocałować. Gdy mu na to nie pozwoliła, dokuczał jej jeszcze bardziej. (Serio?! Trochę dziecinne), oraz drugi - Anto, któremu podobała się Nessa, ona udawała, że nic do niego nie czuje, ale podrzucała mu w nocy wiersze miłosne. Przy czym ryzykowała życiem skacząc pomiędzy budynkami i zakradając się do męskiej części akademika, ale bała się przyznać do uczucia. <br />Dopiero po powrocie Anto z Szaroziemi, dziewczyna postanawia zbudować ich relację od nowa, na nowych zasadach. Ale czy tego samego będzie chciał chłopak?<br /><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjDABrf0gFs019aCR0ZXrR600fJLZIljAEpvXdvbJJsqJp8JFck0dIiuDYaOIup5OqVQG_u33zi77I_usH-J-MneJa2UxqMCeNS28XjDFbGbqSavc1p8qmQ0q0yHiilFhyphenhyphenoiIEKD5x24Hs/s1600/book.jpeg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="974" data-original-width="1600" height="388" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjDABrf0gFs019aCR0ZXrR600fJLZIljAEpvXdvbJJsqJp8JFck0dIiuDYaOIup5OqVQG_u33zi77I_usH-J-MneJa2UxqMCeNS28XjDFbGbqSavc1p8qmQ0q0yHiilFhyphenhyphenoiIEKD5x24Hs/s640/book.jpeg" width="640" /></a></div><br /><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"></div>Książka nie była arcydziełem. Podobała mi się, ale nie na tyle, żeby wrócić do niej po czasie. Owszem, fabuła była ciekawa, bardzo wciągająca i w miarę logiczna.<br />Było jednak kilka rzeczy, które mogłyby zostać rozwinięte lub całkowicie wycięte z książki.<br />Niedokończone historie, mgliste sytuacje, nierozwinięte wątki.... trochę ZA MAŁO.<br /><br />Fabuła jest oryginalna, zdecydowanie przyciąga czytelnika swoją nietuzinkowością.<br />Czytając tę powieść odczuwasz całą gamę barwnych uczuć, jednak denerwują wyżej wspomniane niedokończone wątki. Przez to odczuwasz lekki chaos i niedosyt.<br /><br />Książkę polecam, bo mimo wszystko spędziłam przy niej miłe chwile. Warto też przekonać się na własnej skórze, czy moja opinia jest taka sama jak Twoja ;)<br /><br />Moja ocena 6,5/10<br /><br /><br /><div style="text-align: center;"><i><b>CYTATY</b></i></div><div style="text-align: center;"></div><i><span style="color: #0b5394;">- Zawsze niepokoi mnie perspektywa Klatki - mówi Nicole, ale Megan tylko przewraca oczami.<br /> - Spędziłam tam najlepsze chwile mojego pobytu w szkole. Bez twojego chrapania, Nicole.<br /> - Ja nie chrapię!<br /> - W takim razie trzymasz wiertarkę pod poduszką.</span></i><br /><br /><i><span style="color: #741b47;">To normalne, że młoda osoba wyobraża sobie śmierć współtowarzyszy zawsze, kiedy ci się rozpraszają. Kiedy, jak Megan teraz, spędzają za dużo czasu w łazience.</span></i><span style="color: #0b5394;"><i> </i></span><br /><br /><span style="color: #351c75;"><i>- Mam spać po tym, co zobaczyłam? Zwłoki Sidhe? Wtopione w skałę?<br /> - Lepiej tak, dziecko. (...) Ponieważ trzeba zatroszczyć się o żywych.</i></span><span style="color: #0b5394;"><i><span style="color: #351c75;"> </span></i></span>Juliahttp://www.blogger.com/profile/11714640946229923608noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-1375068547470295582.post-70032583028955522022017-09-07T11:53:00.001-07:002017-12-13T12:12:08.209-08:00Łowca Czterech Żywiołów - Agata Adamska<br /><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiZwSqlyOzpTrybhLNODf2Pr837eKBMoEwxzSxWxaIv-P1O-l1zO1TkjR-XHHS1As6cyJ-d7L93ZF1K3NfipjODDIoLqSO-NTlMnHzxA5SeHGpMHqQ7iSCptb57-UeZ-4LM4Yu06NFkRfU/s1600/20170907_074307.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1195" data-original-width="1600" height="478" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiZwSqlyOzpTrybhLNODf2Pr837eKBMoEwxzSxWxaIv-P1O-l1zO1TkjR-XHHS1As6cyJ-d7L93ZF1K3NfipjODDIoLqSO-NTlMnHzxA5SeHGpMHqQ7iSCptb57-UeZ-4LM4Yu06NFkRfU/s640/20170907_074307.jpg" width="640" /></a></div><br /> Autor: Agata Adamska<br /> Tytuł: "Łowca Czterech Żywiołów" <br /> Cykl: Legenda o Seantrze<br /> Ilość stron: 331<br /> Wydawnictwo: Novae Res<br /> Moja ocena: 9,5/10 ! Bardzo polecam ;)<br /><br /><br /><br /><span style="font-family: "courier new" , "courier" , monospace;"><span style="font-size: large;"> Łowca Czterech Żywiołów</span></span><br /><br /><br /><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgGJQDoADodrO7co0w4fQM60nbm2FsJDZzyZh8iTvnyeHi94T_U-3qQGyZEZIxehx7haAGlEWUGthgQPnII-6-A-odQtFACZFvDru_0MkqOP9tjkzbZSGbtOaSch4ai-7CMOY7JKERMuTw/s1600/20170907_081413.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1151" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgGJQDoADodrO7co0w4fQM60nbm2FsJDZzyZh8iTvnyeHi94T_U-3qQGyZEZIxehx7haAGlEWUGthgQPnII-6-A-odQtFACZFvDru_0MkqOP9tjkzbZSGbtOaSch4ai-7CMOY7JKERMuTw/s400/20170907_081413.jpg" width="287" /></a><span style="font-family: "courier new" , "courier" , monospace;"><span style="font-size: large;"> </span></span> Łowca czterech żywiołów to debiutancka powieść pani Agaty Adamskiej.<br />Opowiada o Aeryli Valnes, która idąc na test magiczny, z góry założyła, że go obleje, bowiem w jej rodzinie od pokoleń nie było osoby posiadającej magiczne zdolności. Okazuje się jednak, że dziewczyna posiada moce, i to nie byle jakie! Rzadko spotykaną wśród magów umiejętność władania czterema żywiołami.<br /> Aeryla to bardzo interesująca postać. Choć jest niezdecydowana, a decyzje, które podejmuje, pokazują niedojrzałość, to jej zadziorny charakter, ciekawość, wysokie ambicje i umiejętność szybkiego pakowania się w kłopoty sprawiają, że zaczynamy lubić dziewczynę od pierwszych stron.<br />Nawet czuję się do niej trochę podobna :D Po słowach krytyki, biorę się do roboty i udowadniam sobie i innym, że stać mnie na więcej. <br /> Przyjaciele Aeryli są niemniej interesujący od głównej bohaterki. Każdy jest wyjątkowy na swój sposób i choć wydaje się, że tak różne osoby nie znajdą wspólnego języka, jest zupełnie odwrotnie. <br /><a name='more'></a><br /> Nie ma zabawniejszej i bardziej nieprzewidywalnej postaci niż Annija, która nie przepuści okazji do "darmowej wyżerki", Merry - wesoły, zakręcony na punkcie zdrowego odżywiania mag, który kiepsko radzi sobie z obsługą czarodziejskiej różdżki, Garren - chłopak, którego główna bohaterka darzy nieodwzajemnionym uczuciem, Zekles i Clem - dwoje elfów, którzy nie raz i nie dwa przysporzyli dziewczynie kłopotów...<br /><br /> Jest tu też dwudziestokilkuletni mag - Alessey Drahsen, którego szczerze polubiłam. Mimo, że był<br /> bezczelny i momentami arogancki, był także doświadczonym nauczycielem i inteligentnym facetem, który nie pałał pozytywnymi uczuciami do dziewczyny - zresztą z wzajemnością.<br />Zastanawiałam się nawet na początku, czy on nie ma jakichś złych intencji, jednak później coś sprawiło, że miałam nadzieję, że zostanie w życiu Aerylki na dłużej, mimo, że jego zachowanie się nie zmieniło.<br /> Miałam wobec niego pewne oczekiwania. Myślałam, że w ostatniej scenie odezwie się do dziewczyny, przeprosi i będą żyli długo i szczęśliwie... Ale cóż, to dopiero pierwsza część serii, więc mam nadzieję, że autorka wynagrodzi to mnie, a tym bardziej Aeryli, w następnej!<i> :D</i><br /><br /> Książka, moim zdaniem, była świetna. Czytało mi się ją przyjemni i błyskawicznie - łącznie w około 4,5 - 5 godzin. Poza tym ma cudowną okładkę, która w rzeczywistości jest jeszcze piękniejsza niż na zdjęciach. Napisana językiem młodzieżowym, bardzo obrazowym i przystępnym dla przeciętnego czytelnika. Bohaterowie byli złożeni, każdy był wyjątkowy i inny od reszty, ale wszyscy pasowali do siebie idealnie. Akcja nie była przeróżowiona - Aeryla zmagała się z niespełnionym uczuciem. Poza tym emocje były doskonale dozowane - narratorka, a jednocześnie główna bohaterka po trochę była wesoła, przestraszona, zirytowana, wściekła, zakochana...<br />Imiona bohaterów, choć nieco trudne, zapadają w pamięć- trochę gorzej z ich nazwiskami np. Zakleuneeoes ;)<br /><br />Doszukałam się kilku niewielkich literówek w tekście, ale cóż, każdemu może się zdarzyć i nie jest to bynajmniej wina autorki.<br /><br /> Książkę poleciłabym młodzieży, chociaż nieco starszym czytelnikom także może się spodobać, jeśli gustują w fantastyce i young adult.<br /><br /> <i>Bardzo dziękuję autorce za możliwość zrecenzowania i byłabym w siódmym niebie, gdybym miała zaszczyt zrecenzować także kolejne części sagi. </i><br /><br />Ps. Zazdroszczę bohaterom, że w "ogromnej kolejce" na poczcie stali dwadzieścia minut :) Przede mną ostatnio była <u>jedna</u> pani i stała ponad dwadzieścia :D<i></i><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgMxVDdqE-TS1rJJuYJgMqnLbgJp56kiigEt7d28F-IhDvu7M5J_sg2ug8C94bdqmyGcAuAc7vYay6rzApwpMjYkvkabAaCc8f-pL_2GyVE0v1VWijYXEIATh0PVB1o4HoVQgJuDyGiLTA/s1600/20170907_081529.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1215" data-original-width="1600" height="484" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgMxVDdqE-TS1rJJuYJgMqnLbgJp56kiigEt7d28F-IhDvu7M5J_sg2ug8C94bdqmyGcAuAc7vYay6rzApwpMjYkvkabAaCc8f-pL_2GyVE0v1VWijYXEIATh0PVB1o4HoVQgJuDyGiLTA/s640/20170907_081529.jpg" width="640" /></a></div><i><br /><span style="font-size: large;"><b></b></span></i><i><span style="font-size: large;"><b> </b></span></i><br /><div style="text-align: center;"><i><span style="font-size: large;"><b>Cytaty</b></span></i><span style="font-size: large;"><i><b>:</b></i></span></div><span style="font-size: large;"><b><i> <span style="color: #a64d79;"><br /></span></i></b></span><br /><span style="color: #351c75;"><i>No nie - pomyślałam - tylko mi nie mówcie, że teraz naprawdę ktoś się włamuje. Czy ten idiota nie wie, że w tym budynku grasuje szalony Łowca Czterech Żywiołów, który rzuca się na każdego z kijem od mopa?</i></span><br /><span style="color: #6aa84f;"><i><br /> </i></span><br /><span style="color: #a2c4c9;"><i>Zatrzymała się na czerwonych światłach, wysiadła z samochodu, przeszła przez całe skrzyżowanie i zapytała faceta stojącego na przeciwnym pasie, czy w centrum są jeszcze wolne miejsca parkingowe.<br /> </i></span><br /><i><br /><span style="color: #073763;">-I kiedy ma być ta randka?<br /> -Jeszcze nie wiem - Clem zabębnił palcami o oparcie swojego leżaka - muszę sprawdzić w kalendarzu, kiedy mam wolny termin, bo wiesz, ja jestem naprawdę bardzo rozchwytywany. Kobiety ustawiają się do mnie w kolejce...<br /> -Chyba w sklepie. Pewnie pomyliły cię z kasjerem.</span></i>Juliahttp://www.blogger.com/profile/11714640946229923608noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-1375068547470295582.post-80676966333890716962017-08-15T09:10:00.001-07:002017-12-13T12:12:08.460-08:00Czarna Madonna<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEifPYGAzNIpdDyvLcrUlOKPHHxSP_MP4VUOTG6DmXRiYSqZGmg51fMXObdPwbtmyDg-QA9XERgCgAl7MET7CPKHh-NqEfkRG5vP4mYOz0XZsI31zzWsnamSEDPki84IAghfhE7WAec0f2w/s1600/IMG_20170723_191413-2.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEifPYGAzNIpdDyvLcrUlOKPHHxSP_MP4VUOTG6DmXRiYSqZGmg51fMXObdPwbtmyDg-QA9XERgCgAl7MET7CPKHh-NqEfkRG5vP4mYOz0XZsI31zzWsnamSEDPki84IAghfhE7WAec0f2w/s640/IMG_20170723_191413-2.jpg" width="640" /></a></div><br /><i> Czarna Madonna </i>i jej autor wywołali w lipcu wielkie poruszenie w świecie moli książkowych.<br />Pozytywne, czy negatywne, tego nie da się jednoznacznie określić - co człowiek, to opinia. Było o Mrozie głośno, był szum, i dobrze. Ja byłam tej pozycji bardzo ciekawa, więc kiedy tylko pojawiła się w Legimi, zabrałam się do czytania. Pomimo przerw z przyczyn niezależnych ode mnie, gdybym zliczyła czas czytania tej książki wynosiłby kilka godzin.Taka jest wciągająca.<br /><a name='more'></a><br /> Pan Mróz jak zwykle przeprowadził wnikliwy research, co, moim zdaniem, jest ogromną zaletą i wielkim plusem autora. Jego książki są doszlifowane, a mnie, jako laika interesują szczegóły, które tutaj otrzymuję w formie przystępnej i przyjemnej nauki. Bardzo cenię autora za wiedzę, jaką dzieli się w swoich książkach z czytelnikami. Wnikliwy przebieg katastrof lotniczych, , historii Kościoła, szczegółowa znajomość Pisma Świętego, analiza Apokalipsy św. Jana, przebieg egzorcyzmów, wiedza o demonach, ich hierarchii, ciekawostki z życia Kościoła, o których przeciętny Katolik nie ma pojęcia....<br /><br /> Nie chcąc wymieniać samych plusów tej książki, więc teraz skupię się na jej drobnym minusie. Podobno jest to horror religijny. Owszem, było kilka scen, gdzie drżało serce, a przez ciało przechodziły dreszcze grozy, ale albo ja jestem na tyle odporna, albo nie był to mrożący krew w żyłach horror. Z innych opinii dowiedziałam się, że jest bardzo straszna, sam autor mówił, że próbował przestraszyć samego siebie, i mu się to udało. Niemniej jednak mogło się tak zdarzyć dzięki dodatkowej literaturze, z którą zapoznawał się pisząc. Szczegółowy przebieg egzorcyzmów jednego z najbardziej znanych w tej kwestii profesjonalistów z pewnością wywołuje ciarki i dreszcze na plecach.<br /><br />P.S. Jeśli ktoś zna książkę, która sprawi, że nie będę mogła zasnąć -> piszcie w komentarzach.<br />***<br />Moim zdaniem książka nie musi mieć dziesiątek postaci, by być ciekawa. W zupełności wystarczyło mi tych kilkoro bohaterów. (PPS. "Zapisane w wodzie" miało tylu narratorów, że dopiero poza połową książki ogarnęłam kto jest kim, a mimo ilości wątków i bohaterów, książka mnie zanudziła -.-) Choć jest ich niewielu, mogliby być lepiej skonstruowani. Brakuje mi opisów, indywidualizmu postaci, czegoś "wow", co ich wyróżnia. Kompletną zagadką jest Aneta, o której wiedzieliśmy niewiele, choć niby była ważna dla Filipa, Istniejącego i całej sprawy.<br /><br />Filip - Berg uwielbiał Earl Greya z rumem. Wiemy, że był księdzem. Dowiadujemy się w jakich okolicznościach poczuł, że jego miejsce wcale nie znajduje się za Ołtarzem...<br />Kinga jest zagubiona, nie dogaduje się z mężem. Nie potrafi odnaleźć się w sytuacji, w której się znalazła, za wszelką cenę pomaga Bergowi, narażając małżeństwo na szwank.<br />Mąż Kingi to jakaś życiowa pierdoła.<br />Z mężczyzna z brodą jest ważny z punktu widzenia kościoła. Tyle wiemy o bohaterach. Nie znam zbyt dobrze ich charakterów, zachowań, myśli....<br /><br /><b>Krótki opis fabuły:</b><br />Młodzi narzeczeni mieli na celu odwiedziny Bazyliki Grobu Świętego. Jednak w podróż Aneta musiała wyruszyć sama, ponieważ mężczyznę zatrzymuje we Wrocławiu praca. Kiedy boeing 747, który leciał do Tel Awiwy znika w niewyjaśnionych okolicznościach, cały świat Filipa staje na głowie. Mężczyzna w ciągu pierwszych dni wierzy, że samolot się odnajdzie, stopniowo jednak traci nadzieję na powrót ukochanej, a co gorsza myśli o tym, że miał wziąć ślub z nieodpowiednią z sióstr.<br />SPOILER: Zakochany jest w siostrze swojej narzeczonej.<br />Odnajduje pewne ślady, które otwierają jego umysł na to, co zwykłemu człowiekowi nie mieści się w głowie, a jemu, jako byłemu duchownemu przychodzi łatwiej. Samolot zniknął za sprawą nadprzyrodzonych sił ciemności. Niedługo potem baza traci kontakt z drugim samolotem. Filip zauważa pewne znaki, łączy fakty, które pozwalają mu rozwikłać zagadkę. Został wybrany, by ocalić świat przed zgubą.<br /><br /><br /><b>Podsumowanie:</b><br />Temat religii jest trudny i bardzo delikatny. Autorowi udało się manewrować słowami tak, że nie naruszył niczyjej strefy komfortu i nikogo nie uraził. Przeciwnie wyjaśnił kilka kwestii, które mnie zainteresowały i sprawiły, że inaczej spojrzałam na religię, którą wyznaję. Nie mam wiedzy w tym temacie, więc czerpałam ją z książki zachłannie.<br />Akcja dzieje się szybko, autor nie pozwala czytelnikowi się nudzić, a dreszczyki sprawiają, że nie możesz oderwać się od książki. Choć obeszło się bez koszmarów i nieprzespanych nocy (na co liczyłam). <br />Autor zwraca uwagę na wartości takie jak modlitwa, zaufanie Bogu i wiara. <br />Zakończenie było zaskakujące i nietuzinkowe, ale dziwne. Wywołało we mnie mieszane uczucie. Czytelnik może być lekko oszołomiony ostatnim natłokiem wydarzeń i informacji. Kompletnie nie spodziewałam się takiego zwrotu akcji i nie do końca jest on dla mnie zrozumiały.<br /><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiMt_NpMIshyrdzSbgIDjHtbeaAqxHtNQsuT3GRMgp2wElEiJLwmVF5-5AdWr43wMqXY32bx2ILnQMVBP4o-QEwGMqM1EFRzNCJL6fE4kv5Ehqy6WiFhWwKy-EU-ppyplRfl6d6_hukGls/s1600/IMG_20170723_190314.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1200" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiMt_NpMIshyrdzSbgIDjHtbeaAqxHtNQsuT3GRMgp2wElEiJLwmVF5-5AdWr43wMqXY32bx2ILnQMVBP4o-QEwGMqM1EFRzNCJL6fE4kv5Ehqy6WiFhWwKy-EU-ppyplRfl6d6_hukGls/s640/IMG_20170723_190314.jpg" width="480" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: left;"><br /></div><b><b> </b>Autor:</b> Remigiusz Mróz<br /><b><b> </b>Tytuł:</b> Czarna Madonna<br /><b><b> </b>Premiera:</b> 19. lipca 2017<br /><b><b> </b>Gatunek:</b> Horror religijny<br /><b><b> </b>Ilość stron: </b>460<b><b><br /></b></b><b><b><b><b> </b></b>W</b>ydawnictwo:</b> Czwarta strona<b><br /></b><b><b><b> </b></b>Ocena: 7</b>/10<br /><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjyNZYVyTkjwAHpRMmVXi1c5zk7XzneKDaFzmG4UreIcUKPTFsf3DVn4whloqLq6S8N9Ad2CkROElvAmjrkMUWkqzRiPEFSuHmpBEVBmer99EJYW0k_tAKuuwOhYLjjhaedJlgaV_288QE/s1600/IMG_20170723_175252.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1569" data-original-width="1600" height="626" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjyNZYVyTkjwAHpRMmVXi1c5zk7XzneKDaFzmG4UreIcUKPTFsf3DVn4whloqLq6S8N9Ad2CkROElvAmjrkMUWkqzRiPEFSuHmpBEVBmer99EJYW0k_tAKuuwOhYLjjhaedJlgaV_288QE/s640/IMG_20170723_175252.jpg" width="640" /></a></div><br />Jako, że mogę się na swoim blogu wymądrzać (pozdrawiam ludzi z poczuciem humoru i dystansem), chciałabym się też odnieść do "dyskusji", które miały miejsce pod każdym, KAŻDYM postem, czy reklamą tej książki. Ludzie zawistni są wszędzie. Krytyka konstruktywna, czy wyrażenie swojego zdania różnią się od hejtu. Fakt, że Mróz został porównany do Kinga nie oznacza, że są na takim samym poziomie. Było to wielokrotnie tłumaczone jako próba pisania w różnych gatunkach, nieograniczanie się autora do jednego, konkretnego oraz szybkie tempo pisania. I zarzucanie internetu masą komentarzy, że Mróz może czyścić mistrzowi buty jest żałosne. Serio, nie wierzę, że są jeszcze ludzie, którzy nie przyjmują do wiadomości tego, że ktoś może interesować się czymś innym. Albo, że ktoś może lubić obu autorów! I to, że ktoś lubi Mroza, nie oznacza, że jest lepszy, czy gorszy od tego, kto wielbi Kinga.<br />Co za "pech", że lubię obu! hahaha<br /><br />Dla jednych lepszy będzie King, dla innych Mróz, ale nie popadajmy w obsesję, przecież nie każdy musi lubować się w tym samym. Ale każdy powinien wypowiadać się kulturalnie, tak, by mimo własnej niechęci nie obrażać czytelników innego pisarza.<br /><br />Juliahttp://www.blogger.com/profile/11714640946229923608noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-1375068547470295582.post-45784024366870917922017-07-17T12:28:00.001-07:002017-12-13T12:12:07.816-08:00Rosół z kury domowej, czyli Natasza Socha o kobietach.Na podstawie tej książki spokojnie mogłaby powstać całkiem niezła polska komedia.<br />Akcja książki przez bardzo krótki czas toczy się w Polsce, sytuacja życiowa zmusza jednak główną bohaterkę do zmiany miejsca zamieszkania. Trafia na niemiecką wieś, pod dach ciotki Klary, siostry swojej matki (która, na marginesie, niemal dostała zawału, gdy się o tym dowiedziała.)<br /><br />Autorka świetnie wykreowałam postacie. Zrobiła to w taki sposób, że każda z nich miała jakąś niesamowitą cechę, pomimo, że wszystkie kobiety wydawały się być identyczne - w takiej samej sytuacji, z podobnym problemem i z podobnymi wartościami i celami.Juliahttp://www.blogger.com/profile/11714640946229923608noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-1375068547470295582.post-71710543865829832492017-07-02T07:42:00.001-07:002017-12-13T12:12:08.237-08:00Miłość, po prostu - Żurnalista.pl<br /><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiosQ6xHak2PcMKn8d3Ss4CGFuY5cukZwhFROl-I04OYElBbdypZ336pGp9ltN1jnEuJkIJeOJh79q4bHODEWBw4ykUh1vw4mYQKhAA3bh4NEWqSVAnleqq-EhpaFUOAUJek-LfNwrk1Zg/s1600/19758042_1229628300481769_714464568_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="660" data-original-width="860" height="490" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiosQ6xHak2PcMKn8d3Ss4CGFuY5cukZwhFROl-I04OYElBbdypZ336pGp9ltN1jnEuJkIJeOJh79q4bHODEWBw4ykUh1vw4mYQKhAA3bh4NEWqSVAnleqq-EhpaFUOAUJek-LfNwrk1Zg/s640/19758042_1229628300481769_714464568_n.jpg" width="640" /></a><br /><br /> Jak mówił Tadeusz Różewicz: <i>Dopóki nie poczujesz się nieszczęśliwy, nie narodzi się w tobie „poezja”! </i>Żurnalista poczuł się nieszczęśliwy i odnalazł poezję, która się w nim narodziła. Perfekcyjnie przelał ją na papier, odsłaniając przed nami kurtynę swoich lęków, pragnień i myśli.<br /><br />Pokazuje swoje najgłębsze uczucia i skrywane pragnienia. Odkrywa część siebie, którą do tej pory miała tylko Ona. Kto? Nie wiem. Wiem, że miała na tego faceta tak silny wpływ, że nie może on otrząsnąć się po rozstaniu. <br /><br /><i>Miłość, po prostu </i>to zbiór wierszy Żurnalisty. Jak mówi autor, tę książkę pisze mężczyzna - <i>cholernie mocy i słaby. W tym wszystkim wrażliwy, który chce kochać.</i><br /><br /><a name='more'></a><br /><br /><i><br /></i> <br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjdFJgGMRuz5GN1ntXDFwgizYqWqw8GZbYC-hX7xUhJ9Y0kygCqDuiDpj7_4BSr0BaeBK2nv0Hy5d4EPweticfU_gPS2_1WZ8s9RcxpZVmDTKzjMsVAlBdyDjnCSkdN91y029YBFUBX9Do/s1600/mi%25C5%2582o%25C5%259B%25C4%2587-po-prostu.png" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" data-original-height="671" data-original-width="495" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjdFJgGMRuz5GN1ntXDFwgizYqWqw8GZbYC-hX7xUhJ9Y0kygCqDuiDpj7_4BSr0BaeBK2nv0Hy5d4EPweticfU_gPS2_1WZ8s9RcxpZVmDTKzjMsVAlBdyDjnCSkdN91y029YBFUBX9Do/s400/mi%25C5%2582o%25C5%259B%25C4%2587-po-prostu.png" width="295" /></a></div>I to widać. Ta książka to jedna wielka bomba namiętności, jej eksplozji nie da się uniknąć, tafia do umysłu, serca i duszy. Przepełniona emocjami, które wylewają się czytelnikowi na głowę jak wiadro wrzątku - pozostawiając blizny w sercu.<br /><br />Czytając te wiersze masz wrażenie, że świat zwalnia, a serce przyspiesza bieg. Czujesz to, co autor - rozdzierający ból, beznadziejność sytuacji, brak rozwiązania. Możesz jedynie czytać i współodczuwać.<br /><br />Czytając ten piękny zbiór uwierzysz w to, że miłość jest sensem życia i jego epicentrum. Raz odnaleziona nie pozwala o sobie zapomnieć. Ciągle o sobie przypomina, czasem tak natrętnie, że to aż boli. Żurnalista pokazuje swoją duszę romantyka, mówi o miłości zarówno cielesnej, jak i emocjonalnej. Brakuje mu nie tylko fizyczności, ale też kogoś, kto będzie obok. Kogoś, przy kim będzie zasypiał, z kim rano wypije kawę i kto będzie jego światełkiem w tunelu. Kogoś, kto będzie N i ą.<br />Ale O n a była jedyna w swoim rodzaju, nikt, jakkolwiek idealny by nie był, nie jest w stanie J e j zastąpić, bo O n a jest niepowtarzalna, nieuchwytna, wyjątkowa.<br /><br />Każda z nas, kobiet, znajdzie tu coś, co może przypominać cząstkę jej życia. Cząstkę jej przeszłości, lub teraźniejszości. <br />Autor mówi to, co każda kobieta czasem chciałaby usłyszeć od mężczyzny - jak tęskni o jak kocha. <br />Po przeczytaniu mam w głowie lekki... chaos? mętlik? Targają mną sprzeczne emocje, nie potrafię ich jednoznacznie określić, ale na pewno są one pozytywne.<br /><br />Moja ocena 9,5/10<br /><br /><br /><span style="color: #073763;"></span>Poniżej kilka wierszy, które najbardziej mnie urzekły.<br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhIB1cIdpXQCI6wYyo8yB63HhYqRlCuavvHmnjvG-vwCxJTM50F9GVlYzYO05zQvBfVl9lghs2PFvlTMSXFqDp3ymjhrD-gqPqRC_nkt5hrUbK8m6Uj07dsuUBiuW8BMHhC1HrhDbo6NxY/s1600/19668106_1485957234790308_1608546212_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="940" data-original-width="714" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhIB1cIdpXQCI6wYyo8yB63HhYqRlCuavvHmnjvG-vwCxJTM50F9GVlYzYO05zQvBfVl9lghs2PFvlTMSXFqDp3ymjhrD-gqPqRC_nkt5hrUbK8m6Uj07dsuUBiuW8BMHhC1HrhDbo6NxY/s1600/19668106_1485957234790308_1608546212_n.jpg" /></a></div><div style="text-align: center;"><i><br />Żurnalista to zwykły facet, ale który chce kochać i być kochanym. Chce nie mieć wątpliwości w to, że mnie kochasz. Bo ja nie pozwolę byś przez chwilę zwątpiła. Dam Ci uśmiech na twarzy, a Ty bądź moja codzienną inspiracją. Kimś do kogo będę adresował każdy swój uśmiech. Każdą swoja łzę, gdy się wzruszę. Nie ukrywam niczego, bo jestem silny i zdecydowani, a zarazem słaby i wrażliwy. Chce kochać, a Ty czego pragniesz? <br /><br />Moja książka to opowieść o tym kogo kochałem i kogo chcę kochać. <br /><br />Moim problemem jest to, że to ta sama osoba.</i><br /><i><br /></i><span style="font-size: xx-small;"><b>~ O autorze, ze strony żurnalista.pl</b></span><i> ~</i><br /><br /></div><div style="text-align: center;"></div><div style="text-align: center;"></div><div style="text-align: center;"><i></i></div><div style="text-align: center;"><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjBuM-mmqRaORX1JeTd2AGTFwckTr0PJgXnPZP22exvbB_iGKQO0nWSCEObcmoc5zwvxqv9ehka6tiz6kMyHp5-llFw2JpUifG61Vm_CRSXkbZCUt-bgrfLEfvBv_4jVR4tBeLuYDPlc-s/s1600/19755961_1229628057148460_596312757_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="660" data-original-width="860" height="490" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjBuM-mmqRaORX1JeTd2AGTFwckTr0PJgXnPZP22exvbB_iGKQO0nWSCEObcmoc5zwvxqv9ehka6tiz6kMyHp5-llFw2JpUifG61Vm_CRSXkbZCUt-bgrfLEfvBv_4jVR4tBeLuYDPlc-s/s640/19755961_1229628057148460_596312757_n.jpg" width="640" /></a></div><i></i><br /><i></i><br /><br /><i>MOJE ULUBIONE CYTATY:</i></div><div style="text-align: center;"><i></i></div><blockquote class="tr_bq"><div style="text-align: center;"><i><span style="color: #45818e;">fr. "Bez reszty"</span></i></div><div style="text-align: center;"><i><span style="color: #45818e;">(...) Jestem trudny i naiwny. Mam na imię Sprzeczność, na drugie Konflikt.<br />Ale pragnę jej, myślę o niej. Więcej jej we mnie niż mnie w sobie.<br />Myślę o niej, bez przerwy. Nawet jeżeli mam czas na przerwę.<br />Ona boi się mnie, jestem zbyt idealny. Ona zbyt zakochana, tylko<br />nie we mnie. Ja kocham siebie , ona jego. Zawsze byłem dobrym<br />rezerwowym. #JerzyDudek<br /><br />Świat jest za mały, aby każdy miał tu swoją drogę. Dlatego może pójdziemy<br />wspólną... za rękę?</span></i><span style="color: #cc0000;"> </span><span style="color: #e06666;"></span></div></blockquote><br /><div style="text-align: center;"><span style="color: #e06666;">"Martwić"</span><br /><span style="color: #e06666;"> </span><span style="color: #e06666;"><i>Mogę martwić się o <br /> wszystko. </i></span><br /><span style="color: #e06666;"><i> Tylko nie pozwól <br /> bym martwił się <span class="text_exposed_show"><br /> o to czy mnie <br /> kochasz. </span></i></span><br /><br /><br /><span style="color: #ffd966;"><i><span class="text_exposed_show">"Ostatni intymność" </span></i></span><br /><span style="color: #ffd966;"><i><span class="text_exposed_show">(...) Gdy próbowałaś się ze mną kłócić, wkurwiał Cię mój spokój. Opanowanie,<br />to, że nie wybuchnę. To, że Cię kocham i nie skrzywdzę<br />złym słowem. Nigdy, bo wiedziałem, jak słowa bolą. Szczególnie<br />te ostatnie, które powiedziałaś tuż przed rozstaniem.<br />Tutaj ich nie zacytuję. Niech to będzie nasza ostatnia intymność.<br />Ostatni pocałunek, gdy spałaś u mojego boku.</span></i></span><br /><br /><span style="color: #45818e;"><i><span class="text_exposed_show"> </span></i></span><br /><span style="color: #a64d79;"><i><span class="text_exposed_show">"Przepraszam"</span></i></span><br /><span style="color: #a64d79;"><i><span class="text_exposed_show">(...) Żadna nie jest taka, jak Ty; żadna nie pachnie tak, jak<br />Ty. Żadna nie jest Tobą.<br />Jedna miała tylko tak na imię. Tak jak Ty.<br />Też nie była Tobą. </span></i></span><br /><br /><br /><span style="color: #9fc5e8;"><i><span class="text_exposed_show">"Wstyd" </span></i></span><br /><span style="color: #9fc5e8;"><i><span class="text_exposed_show">(...) Lubiłem wkładać klucze w zamek i myśleć,<br />że ją zobaczę. Chciałem wybudować jej zamek, a wszystko runęło<br />jak domek z kart. Byłem może dziesiątką w talii, w której ona<br />była damą. Taką, że każdy król chciałby z nią przegrać. Byłem jak<br />pilot od telewizora, a ona jak pilot, który chciał wznosić się nad<br />ziemią.(...)</span></i></span><br /><br /><br /><span style="color: #e06666;"><i><span class="text_exposed_show">"Kawa z lodówki"<br />(...) Wróciłaś do zawodu, do pracy w banku.<br />Lubiłaś to zajęcie, nienawidziłaś odmawiać ludziom kredytu.<br />Mi odmówiłaś kredytu zaufania. (...)</span></i></span><br /><br /><br /><span style="color: #9fc5e8;"><i><span class="text_exposed_show"><span style="color: #c27ba0;">"Strzępy"<br />(...) Pamiętam<br />każdy spacer po parku w Toruniu, w Bydgoszczy. Spacer na plaży<br />w Gdańsku. Każdy, nawet ten w lipcu. Pamiętam każdą drogę, którą<br />przeszedłem z Tobą za rękę. (...)</span></span></i></span><br /><br /><span style="color: #9fc5e8;"><i><span class="text_exposed_show"><span style="color: #c27ba0;"> </span></span></i><span style="color: black;"><span class="text_exposed_show"><b>Za możliwość przeczytania dziękuję Autorowi.</b></span></span></span><br /><br /><span style="color: #9fc5e8;"><span style="color: black;"><span class="text_exposed_show"><b>___________</b></span></span></span><br />Edit:<br /><span style="color: #9fc5e8;"><span style="color: black;"><span class="text_exposed_show"><b>Mimo, że wiersze są wzruszające i naprawdę mi się podobały i mimo tego, że recenzja jest pozytywna jest sprawa, która od dłuższego czasu leży mi na sercu. Dotyczy to zachowania autora, który nie szanuje czasu pracy blogerów oraz nie wywiązuje się z obietnic.</b></span></span></span><br /><span style="color: #9fc5e8;"><span style="color: black;"><span class="text_exposed_show"><b>Przeczytanie książki zajmuje kilka godzin (ta akurat była stosunkowo krótka, więc zajęło mi to około dwóch godzin), napisanie recenzji to kolejne dwie-trzy godziny, zrobienie zdjęć do posta to kolejna godzina, udostępnianie linków w social mediach i promocja także zajmuje około godziny-dwóch. Łącznie około siedmiu godzin pracy. <br />Spora część blogerów nie doczekała się nawet, OBIECANEJ PRZEZ AUTORA, papierowej wersji książki, czyli robiła to całkowicie za darmo - nie mówię, że chcemy na tym zarabiać, bo dla sporej części blogerów jest to pasja, jednak jakby nie patrzeć jest to z naszej strony darmowa promocja.</b></span></span></span><br /><span style="color: #9fc5e8;"><span style="color: black;"><span class="text_exposed_show"><b>Ja miałam trochę inną sytuację - autor obiecał, że fragment mojej recenzji znajdzie się na okładce książki. Super, wow, wyróżnienie, zachwyt i euforia, mega sukces.</b></span></span></span><br /><span style="color: #9fc5e8;"><span style="color: black;"><span class="text_exposed_show"><b>Po czym rzeczywistość roztrzaskała ten mój zachwyt na drobniusieńkie kawałeczki. Autor zyskał z mojej strony darmową przedpremierową (!) reklamę i mnie olał - wykorzystał fragmenty bardziej popularnych blogerów, a mojego linku nawet nie udostępnił. Nie napisał nawet "dzięki", czy "przepraszam, ale nie wezmę fragmentu twojej recenzji na okładkę, bo...". W dodatku przestał odpowiadać na wiadomości z zapytaniami. </b></span></span></span><br /><br /><span style="color: #9fc5e8;"><span style="color: black;"><span class="text_exposed_show"><b> </b></span></span><i><span class="text_exposed_show"><br /></span></i></span></div>Juliahttp://www.blogger.com/profile/11714640946229923608noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-1375068547470295582.post-6272752587051964742017-06-24T15:01:00.001-07:002017-12-13T12:12:08.155-08:00INSTAGRAMOWY KONKURS URODZINOWY ZESLOWNIKIEM.PL<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhlF2zijH-ldtqSErz7xA68VHGl5oKWD2rDnEhmwpTAJOi8xF1O6ut5ItR242yy5GAqVLml_8VXFasc_hyphenhyphen1ZEvStc-VwzqkveyW59enqw0qbq7yLWZoBIOJv_KxJYSHwsecBRJbiSRS2YQ/s1600/19458114_1476936012359097_229881771_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><br /><img border="0" data-original-height="960" data-original-width="959" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhlF2zijH-ldtqSErz7xA68VHGl5oKWD2rDnEhmwpTAJOi8xF1O6ut5ItR242yy5GAqVLml_8VXFasc_hyphenhyphen1ZEvStc-VwzqkveyW59enqw0qbq7yLWZoBIOJv_KxJYSHwsecBRJbiSRS2YQ/s640/19458114_1476936012359097_229881771_n.jpg" width="638" /></a></div><h2 style="text-align: center;">Kochani!</h2><h2 style="text-align: center;"><b>Z okazji moich urodzin chciałabym zorganizować dla Was konkurs ♥</b><b></b></h2><br /><a name='more'></a><br /><br />Tak się złożyło, że dostałam od <a href="http://zeslownikiem.pl/">wydawnictwa Ze Słownikiem</a> dwie książki w języku angielskim. <br />O jedną z nich macie okazję powalczyć w moim konkursie.<br /><br /> "Tajemniczy ogród" to powieść, którą zna niemalże każdy. Odpowiadając na jedno proste pytanie będziecie mieli szansę przeczytać ją ponownie, tym razem <b>w oryginale!</b><br /><b></b><br />Książka ta, jak wspomniałam, jest w języku angielskim. Po bokach stron jest lista trudniejszych słówek, a z przodu podręczny słowniczek najczęściej pojawiających się wyrazów.4<br /><br />Moim zdaniem taka inicjatywa to ekstra pomysł! Łączymy przyjemne z pożytecznym ;) Nauka jest w ten sposób przyjemniejsza. Sama chętnie sięgam po literaturę obcojęzyczną, jednak czasem muszę zajrzeć do słownika, wydawnictwo nam to znacznie ułatwia.<br /><br /><br /><br /><div style="text-align: center;"><span style="font-size: large;"> </span><span style="font-size: large;">📣</span><b><span style="font-size: large;">Regulamin</span>:</b></div><div style="text-align: center;"><br /></div>•Organizatorem konkursu urodzinowego jest @supergirl.reads , Sponsorem nagrody wydawnictwo @zeslownikiem<br />•Konta konkursowe nie będą brane pod uwagę.<br />•Wysyłka odbywa się tylko na terenie Polski na koszt Organizatora.<br />•Konta,które odobserwują po konkursie nie będą brane pod uwagę w następnych konkursach i rozdaniach. <br />•Osoby poniżej 13 r.ż muszą posiadać zgodę rodzica na wzięcie udziału.<br />•Każda osoba może przesłać tylko jedno zgłoszenie/komentarz.<br />•Akceptując regulamin zgadzasz się na publikację wygranej odpowiedzi oraz przetwarzanie danych osobowych, a także oświadczasz, że posiadasz pełnię praw autorskich.<br />•Organizator zastrzega sobie prawo do zmiany regulaminu w trakcie trwania konkursu oraz usunięcia komentarzy naruszających regulamin, łamiących prawo, obraźliwych, rasistowskich, krzywdzących lub szeroko pojętego spamu.<br />•Udział w konkursie jest dobrowolny i oznacza akceptację powyższego regulaminu.<b> </b><br /><div style="text-align: center;"><br /><br /></div><div style="text-align: center;"><span style="font-size: large;"><span style="color: red;">CO ZROBIĆ ABY WYGRAĆ?</span></span></div><div style="text-align: center;"><span style="font-size: large;"><span style="color: red;"> ZAPRASZAM NA INSTAGRAM</span><br /><span style="color: red;">Więcej informacji tutaj -> <a href="https://www.instagram.com/supergirl.reads/">supergirl.reads</a></span></span></div><br /><br /><br /><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjk1WQ5yPb5Lfwhp7Mz6Joj9vWLYakZthKYXE9sIaQ4RxBgTkYImRznil_Gc3vmK-UN4l0ZVJxOdSl6NXT5H2gb3XNGsrANuFyyL3d3uViuWpkaZTDHkq4p32BH1XJDGRukOwmOR4avh4I/s1600/19512028_1476983835687648_1881685622_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="696" data-original-width="720" height="618" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjk1WQ5yPb5Lfwhp7Mz6Joj9vWLYakZthKYXE9sIaQ4RxBgTkYImRznil_Gc3vmK-UN4l0ZVJxOdSl6NXT5H2gb3XNGsrANuFyyL3d3uViuWpkaZTDHkq4p32BH1XJDGRukOwmOR4avh4I/s640/19512028_1476983835687648_1881685622_n.jpg" width="640" /></a></div><span style="color: red;"><br /> </span><br /><br />Juliahttp://www.blogger.com/profile/11714640946229923608noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-1375068547470295582.post-80252508279743590842017-06-18T05:42:00.001-07:002017-12-13T12:12:08.432-08:00Recenzja "Confess" - Collen Hoover<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh9MCbPdJzRS9fA5Z2SrL5wLUQDDMQsJtnm0hWZkVxmYggw-HbfHF75IaAVQQo_6JU7wV5X_dUdqzRxtGCGoGok4drj-nRbJbPH-mzrgpXwMJ98BBZMQlGyvkhv8ED7biQMnQl_jI8-VVw/s1600/19349226_1470848139634551_1354155204_o.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1122" data-original-width="1600" height="448" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh9MCbPdJzRS9fA5Z2SrL5wLUQDDMQsJtnm0hWZkVxmYggw-HbfHF75IaAVQQo_6JU7wV5X_dUdqzRxtGCGoGok4drj-nRbJbPH-mzrgpXwMJ98BBZMQlGyvkhv8ED7biQMnQl_jI8-VVw/s640/19349226_1470848139634551_1354155204_o.jpg" width="640" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Bookhaul czerwcowy część pierwsza :D </td></tr></tbody></table><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;">Collen Hoover jest autorką, która może pochwalić się niemałym dorobkiem literackim. Ma na swoim koncie wiele chwytających za serce powieści młodzieżowych New Adult, z których każda jest niesamowita na swój własny, indywidualny sposób.<br />Czytałam ponad połowę z jej książek, i choć niektóre czytałam bardzo, bardzo dawno temu czuję w sercu ciepło, gdy o nich myślę. Z pewnością część z nich przeczytam ponownie.</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;"> <a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjiFceYNtpOyV0AQ3mIXVHeCNsduDnsdwAKBAHEQY4nwpOBX99NynKH7PpQNP-Wnkj-dpL6-JkfdAIwhOkx_fHnHrkesZhAUhotMtD-WHH8gemGC738dkkZEDmfi6jWy3yxe9_afQqu8p4/s1600/19389533_1470847039634661_1595080243_n.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="720" data-original-width="576" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjiFceYNtpOyV0AQ3mIXVHeCNsduDnsdwAKBAHEQY4nwpOBX99NynKH7PpQNP-Wnkj-dpL6-JkfdAIwhOkx_fHnHrkesZhAUhotMtD-WHH8gemGC738dkkZEDmfi6jWy3yxe9_afQqu8p4/s400/19389533_1470847039634661_1595080243_n.jpg" width="320" /></a>Na "Confess" oczekiwałam bardzo długo, słyszałam i spodziewałam się tego, że będzie niesamowita, a i tak byłam zaskoczona wysokim poziomem tej książki.<br />Zdecydowanie znajdowałaby się ona teraz na pierwszym miejscu na liście moich ulubionych książek, gdybym takową posiadała.<br /><br />Pomysł na książkę był niebanalny, a autorka wspaniale go wykorzystała.</div><a name='more'></a>Wyznania wrzucane do studia malarza, który czerpie z nich inspirację... - tego jeszcze nie było! <br />To naprawdę trudne, by opisać temat, który jeszcze nie pojawił się w literaturze. (A może się pojawił, a ja o tym nie wiem - jeśli tak, podrzućcie w komentarzach tytuły, chętnie poczytam! :) )<br />Autorka jak zwykle opisami chwyta za serce, sprawia, że jeden przedpremierowy cytat tak mocno chwyta Cię za serce, że bez wahania kupujesz książkę niedługo po premierze.<br />Potem nie możesz się skupić na niczym innym, dlatego też pochłaniasz ją w jeden lub dwa wieczory, a w Twojej głowie żyje ona jeszcze przez kilka następnych dni, albo nawet dłużej.<br /><div style="text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjWS0qcMK7m1VPNZvXNzBsSJX1SXOrcby31Vc89LgTv1wO1dFP32Fmzx36ZTzBwUmJ6la6FZtmGs963gT6T3EQWZpFJZWyy482BqtdDb_T4usZTwkfD8L-FqCSGCIul2NuMSuRxixTdK7c/s1600/19397820_1470847069634658_1251082220_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="405" data-original-width="720" height="360" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjWS0qcMK7m1VPNZvXNzBsSJX1SXOrcby31Vc89LgTv1wO1dFP32Fmzx36ZTzBwUmJ6la6FZtmGs963gT6T3EQWZpFJZWyy482BqtdDb_T4usZTwkfD8L-FqCSGCIul2NuMSuRxixTdK7c/s640/19397820_1470847069634658_1251082220_n.jpg" width="640" /></a></div><br /><div style="text-align: justify;">Książka zawiera kilka morałów. Jeśli dobrze przyjrzymy się treści, zauważamy przesłania na przykład takie, że nie każdy skazany jest winny zarzuconego mu czynu, albo, że nie każdy policjant ma czystą kartę, choć stara się grać pozorami. <br />Pokazuje, że miłość matki jest silniejsza niż cokolwiek innego na świecie - zarówno w postaci Lydii, jej żalu i zachowań po śmierci Adama, ale także w postaci Auburn, która to poświęciłaby wszystko, by mieć małego AJ'a przy sobie.</div><div style="text-align: justify;">Naświetla relacje syna z ojcem - dbałości o tę relację i skłonność do wyrzeczeń, czy poświęceń.<br />Pokazuje, że przyjaciółka, choćby nie wiem, jak bardzo stuknięta zawsze będzie Cię wspierać i pomoże, gdy będziesz się tego najmniej spodziewać.<br />Zobaczysz, że <b><i>ludzie dzielą się na tych, których się spotyka i poznaje, i tych, których się spotyka i już się zna.</i></b>Że przeznaczenie dosięgnie Cię wszędzie, odnajdzie Cię w innym mieście, innym stanie, czy kraju, bo dla przeznaczenia granice nie istnieją.</div><div style="text-align: justify;"><br />Książka otwiera umysł i serce. Uczy, że ludzie mają gorzej, choć ukrywają to skrzętnie pod warstwą uśmiechu i że dla ukochanej osoby są w stanie zrobić wszystko - nawet zrezygnować z miłości, wyrzec się szczęścia i spokoju.<br /><br />Po tej książce czuję niedosyt. Jest mi mało historii Auburn, AJ'a i Owena.<br /><br /><br /><b> Tytuł:</b> <i>Confess</i><br /><b><b> </b>Autor:</b> Colleen Hoover<br /><b><b> </b>Kategoria</b>: New Adult/ Powieść Młodzieżowa<br /><b><b> </b>Ilość stron: </b>297<br /><b><b> </b>Wydawnictwo:</b> Otwarte<br /><b><b> </b>Moja ocena: </b>10/10</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEibQlaTqPnGB5hs-gecc2-o6haPTNLIBAbkdVu3UYxqLdmhd5Ur4HQzcsKW-F0xCglnfYWy9Z7cbiMeCQscU5GHOlKCGyk1z94MrqbWVNL33ggj858_rdfEXMAqmWWQM47lwhhDezId0r4/s1600/19238563_1470848136301218_1005865041_o.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="986" data-original-width="1296" height="486" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEibQlaTqPnGB5hs-gecc2-o6haPTNLIBAbkdVu3UYxqLdmhd5Ur4HQzcsKW-F0xCglnfYWy9Z7cbiMeCQscU5GHOlKCGyk1z94MrqbWVNL33ggj858_rdfEXMAqmWWQM47lwhhDezId0r4/s640/19238563_1470848136301218_1005865041_o.jpg" width="640" /></a></div><div style="text-align: justify;"><br /></div>Juliahttp://www.blogger.com/profile/11714640946229923608noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-1375068547470295582.post-13033867383891290482017-06-15T10:47:00.001-07:002017-12-13T12:12:07.431-08:00"Jak powietrze" - recenzja<br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh971sHCFWZlSSIv0OjxE1oBWXTPdb5eaJl0sPXFiJCwGnLc0N5W1FgAmoz66vvrzk-2voLBizjRzAh8eGoJTeKk49Kovl1FceJEFzSvm5-0bdn7PPTkXtFaf5Y-oscBoiU7EFq6A2Z2PI/s1600/20170517_102535.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="937" data-original-width="1600" height="374" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh971sHCFWZlSSIv0OjxE1oBWXTPdb5eaJl0sPXFiJCwGnLc0N5W1FgAmoz66vvrzk-2voLBizjRzAh8eGoJTeKk49Kovl1FceJEFzSvm5-0bdn7PPTkXtFaf5Y-oscBoiU7EFq6A2Z2PI/s640/20170517_102535.jpg" width="640" /></a></div><br /><span style="font-size: large;"><b> </b></span><span style="font-size: large;"><b><span style="font-size: large;"><b> </b></span> Tytuł:</b> Jak powietrze<br /><b> </b></span><span style="font-size: large;"><b><span style="font-size: large;"><b> </b></span> Autor:</b> Agata Czykierda - Grabowska</span><br /><span style="font-size: large;"><b><span style="font-size: large;"><b> </b></span></b></span><span style="font-size: large;"><b><span style="font-size: large;"><b><span style="font-size: large;"><b> </b></span> </b></span>Ilość stron:</b> 479</span><span style="font-size: large;"><b><span style="font-size: large;"><b> </b></span></b></span><span style="font-size: large;"><b><span style="font-size: large;"><b><span style="font-size: large;"><b> </b></span> </b></span></b></span><br /><span style="font-size: large;"><b><span style="font-size: large;"><b><span style="font-size: large;"><b> </b></span></b></span><span style="font-size: large;"><b><span style="font-size: large;"><b><span style="font-size: large;"><b> </b></span> </b></span></b></span>Wydawnictwo:</b> OMG Books</span><span style="font-size: large;"><b><span style="font-size: large;"><b> </b></span></b></span><br /><span style="font-size: large;"><b><span style="font-size: large;"><b><span style="font-size: large;"><b> </b></span></b></span><span style="font-size: large;"><b><span style="font-size: large;"><b><span style="font-size: large;"><b> </b></span> </b></span></b></span>Ocena:</b> Dobra</span><br /><br />O pani Agacie słyszałam ostatnio dość sporo. Wszędzie, gdzie tylko było można pojawiała się informacja o pierwszej autorce New Adult, jej debiucie literackim i książce, która może konkurować z zagraniczną literaturą tego gatunku. Musiałam przekonać się na własnej skórze.<br /><br />New adult charakteryzuje się przede wszystkim przewidywalnością, bardzo cukierkowym wątkiem miłosnym przeplatanym problemami zakończonym oczywiście, nie inaczej, jak happy endem.<br /><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhJlw6zzHoTd_DaweFGQB6XAnZFIXRTG7MzivR0m_RZb-g2KkJw1PvnGkDaUHRjFhRXyolQDkg9ArHkx77SBhxaCiA2h9oWgvIDTeexU7AiDrwMr2lun3xxoj00HCncCGsQJBEGgpVahio/s1600/20170517_102418.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="900" data-original-width="1600" height="360" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhJlw6zzHoTd_DaweFGQB6XAnZFIXRTG7MzivR0m_RZb-g2KkJw1PvnGkDaUHRjFhRXyolQDkg9ArHkx77SBhxaCiA2h9oWgvIDTeexU7AiDrwMr2lun3xxoj00HCncCGsQJBEGgpVahio/s640/20170517_102418.jpg" width="640" /></a></div><br /><br />Jak mówiła autorka książki w wywiadzie dla onetu:<i> Myślę, że w dzisiejszej literaturze, w szczególności w literaturze kobiecej <b>bardzo trudno jest uniknąć schematów, czy motywów, które już gdzieś były. Ważne jest jednak, aby wprowadzić do powieści nowy element, który doda historii świeżości.</b></i><br /><br /><a name='more'></a><br /><br />I pani Agacie się to udało. Ale żeby nie było, że tylko zachwalam! Doszukałam się też drobnych wad. Ale o tym później. <b>Teraz opis fabuły</b>.<br /><br /><b>On</b>, chłopak samotnie wychowujący rodzeństwo - dwoje przedszkolaków i <b>Ona</b>, dziewczyna, której na pozór niczego nie brakuje.<b> Dwa różne światy składają się w jeden, gdy Oliwia staje się sprawcą wypadku, przez który to Dominik zostaje uwięziony na cztery tygodnie w gipsie. </b>Dziewczyna pomaga mu zająć się rodzeństwem po części chcąc odkupić winy, a po części czując niezwykłe przyciąganie do chłopaka.<br /><br /><br />Życie Oliwii może na pozór wydawać się idealne, ale wcale takie nie jest. Przystojny (były) chłopak i bogaci znajomi nie są w stanie zastąpić uczucia prawdziwej przyjaźni. Pieniądze ojca, który spędza większość doby w pracy nie zastąpią rodzicielskiego uczucia i wspólnie spędzonego czasu.<br />Nic nie może załatać w sercu dziury, jaka powstała tam po śmierci matki dziewczyny. Oliwia zaczęła naprawdę żyć dopiero przy Dominiku. Przy nim tak naprawdę mogła "latać i oddychać".<br /><br />Tak samo było z Dominikiem. Na co dzień pracował w warsztacie i samotnie wychowywał młodsze rodzeństwo. Na plecach siedziały mu także demony minionych lat, z którymi nie mógł się rozprawić. Dopiero przy Oliwii mógł oddychać pełną piersią, wyzwolony od złych wspomnień i bólu z przeszłości. Przy tej drobnej, ślicznej dziewczynie mógł zapomnieć o całym świecie, oddać się pasji i zacząć marzyć.<br /><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi6Qvgh3vn8gc1HKOxXD-IL7oWWYzsvR0Jy28bLwe7NAH4dqHnLrIrlI4iS774aXQDBTKzGOWpfek7JblIU-VUx1cUI2YNIh2iGIMuFWORd1Wtt8fu5CbKpf0ffrhoCdDW2xU_j2BL2dmg/s1600/20170517_111557.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="975" data-original-width="1600" height="388" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi6Qvgh3vn8gc1HKOxXD-IL7oWWYzsvR0Jy28bLwe7NAH4dqHnLrIrlI4iS774aXQDBTKzGOWpfek7JblIU-VUx1cUI2YNIh2iGIMuFWORd1Wtt8fu5CbKpf0ffrhoCdDW2xU_j2BL2dmg/s640/20170517_111557.jpg" width="640" /></a></div><br /><br />Ich wspólne dni są całkiem odmienne od tych, spędzanych osobno. Każdy dzień spędzony w czwórkę jest pełen radości, zabawy, wygłupów, głośnych śmiechów...<br />Każdy dzień osobno wypełniają łzy, szloch i wyrzuty sumienia.<br /><br />Autorka zgrabnie posługuje się piórem, opisy kreuje tak, że mamy wrażenie, jakbyśmy przeżywali zdarzenia na równi z bohaterami. <br />Pokazuje życie na obskurnym blokowisku, relacje "miastowej" z "dresiarzami" - takimi typowymi facetami w ortalionie, potocznie zwanymi Sebami.<br />Ale cóż, Łysy i ekipa nie raz pomogli "Lali" i Nikowi, a ich odzywki i charaktery sprawiają, że zaczynamy darzyć ich przyjaźnią.<br /><br />Ale jak wspomniałam, poza fantastycznie wykreowanymi postaciami, wzruszającą historią i świetnie poprowadzonymi wątkami <b>było też kilka rzeczy, które uznaję za wady</b>. <br />Po pierwsze - nie podobało mi się to, że autorka nie trzymała nas, czytelników, w niepewności. (Np. Oliwia jeszcze nie wie, że ... ) Wolę być traktowana jak postronny obserwator, nie jak słuchacz historii. Zdecydowanie, moim zdaniem, te fragmenty były zupełnie niepotrzebne, a wręcz szpecące utwór.<br />Należy tu też wymienić błędy fleksyjne i gramatyczne, które, mnie osobiście, rażą w oczy.<br /><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjgDAVyTuCy_k_v0t289AOG02fs3l1GCZnCINiYM40bGNtujSmqXJbsENU1vFUm88ta_CBSIAFZoK8vXWwPsQaNyJ3xYYiThRLRn7Z493rNXdU2kslqMUZjYcatIth_VGrV-MmKGf1zRlw/s1600/20170517_103323.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="900" data-original-width="1600" height="360" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjgDAVyTuCy_k_v0t289AOG02fs3l1GCZnCINiYM40bGNtujSmqXJbsENU1vFUm88ta_CBSIAFZoK8vXWwPsQaNyJ3xYYiThRLRn7Z493rNXdU2kslqMUZjYcatIth_VGrV-MmKGf1zRlw/s640/20170517_103323.jpg" width="640" /></a></div><br /><div style="text-align: center;"><span style="font-size: large;">Cytaty z książki</span></div><br /><i><span style="color: #073763;">*</span></i><br /><i><span style="color: #073763;"><span class="font-italic">-Planowanie-odpowiedziała zdecydowanie.-Pamiętaj niczego nie planuj-dodała pewnie.<br />-Dlaczego?-zapytał,chociaż doskonale znał odpowiedz.<br />-Dlatego,że życie to suka,która nie liczy się z twoimi planami i życzeniami-powiedziała,zaciskając w pięść swoją drobną dłoń.</span></span></i><br /><i><span style="color: #073763;"><span class="font-italic">*</span><span class="font-italic"><span class="font-italic"> </span></span></span></i><br /><i><span style="color: #073763;"><span class="font-italic"><span class="font-italic">Kiedy była z nim, czuła, że nie składa się już z niepasujących do siebie kawałków. Stawała się całością.</span></span></span></i><br /><i><span style="color: #073763;"><span class="font-italic"><span class="font-italic">*</span></span></span></i><br /><i><span style="color: #073763;"><span class="font-italic"><span class="font-italic"><span class="font-italic">Z samotnością można żyć i można się do niej przyzwyczaić, ale tylko wtedy, gdy przestrzega się jednej ważnej zasady... Nie można zaznać bliskości z innym człowiekiem.<br />*</span></span></span></span></i><br /><div class="grid_1 alpha quote-icon"></div><i><span style="color: #073763;"> <span class="font-italic">Nie trzeba znać kogoś całe życie, żeby go poznać. Czasami wystarczą trzy tygodnie. Czasami wystarczy jedno spojrzenie.<br />*</span></span></i><br /><i><span style="color: #073763;"><span class="font-italic"> </span><span class="font-italic">Pomyśl o nas jak o dwóch punktach w labiryncie, do których wiedzie milion dróg. Moglibyśmy nigdy się nie spotkać, gdybyśmy wybrali inne drogi, gdybyśmy nie przeżyli tego, co nas do nich doprowadziło.</span></span><span class="font-italic"><span class="font-italic"><span class="font-italic"> </span> </span> </span></i><br /><br /><br /><br /><br />Juliahttp://www.blogger.com/profile/11714640946229923608noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-1375068547470295582.post-72370603196209711252017-06-05T05:32:00.001-07:002017-12-13T12:12:08.264-08:00Ekspozycja - Remigiusz Mróz (Tetralogia z komisarzem Forstem)<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><img border="0" data-original-height="522" data-original-width="720" height="464" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEirsqqvaycc_rnu4JcW3HjPoUUtoW62gduifUMNm-V1qXjc58T4N7zFU1kEhLhTdrfIqkodjzeA33eifjN74ECcEO27PqRaA8y7Shog33TOyE47VvaU4CVvGs8zXyvP2pWJGl3nvKKx3vI/s640/18944982_1456486117737420_1311957567_n.jpg" width="640" /></div><br />"Ekspozycja" jest książką, od której ciężko się oderwać. Od pierwszego rozdziału intryguje i sprawia, że chcesz wiedzieć więcej. Lekkie pióro pisarza sprawia, że pochłaniasz książkę w niebotycznie szybkim tempie. Wartka akcja, dobrze scharakteryzowane postacie, fantastyczne opisy i ciągłe emocje - tak mogę opisać ten tom.<br /><br />Ostatnio wzięłam sobie za cel zapoznanie się z dobrą, polską literaturą, zaczęłam od Bondy, Mroza i Czykierdy- Grabowskiej. Wracając do tematu, na każdym kroku spotykałam książki pana Remigiusza. Myślę sobie - skoro jest tego tyle, to ludzie to kupują, a jak kupują, to jest świetne. Więc kupiłam. <br />Przeczytałam i spieszę z opinią! <br /><a name='more'></a>Akcja toczy się w Polsce (ale nie tylko!). Dokładniej w polskich górach, które tak uwielbiam. Później akcja przenosi się do Rosji, na Ukrainę i Białoruś, aż po granicę Europy z Azją.<br /> <br />Pewnego ranka turyści odkrywają na Giewoncie straszny widok - nagie ciało mężczyzny powieszone na krzyżu. Znak, jaki zostawił po sobie morderca, początkowo nie wskazuje odpowiedzi, jednak gdy Forst łączy kilka wydarzeń, wszystko zaczyna nabierać sensu.<br />Zostaje nagle odsunięty od śledztwa, z niewiadomych powodów. Ktoś nie chce, by sprawa została rozwiązana.<br />Zabrońcie czegoś Forstowi, a jestem pewna, że to będzie jego główny cel!<br />Upór Wiktora sprawia , że wraz z dziennikarką przekraczają nielegalnie białoruską granicę, przyprawiając czytelnika o mdłości i nadmiar stresu.<br /><br />Zostają narażeni na nieludzkie traktowanie, ledwo uchodzą z życiem, będąc jednocześnie o krok od rozwiązania zagadki.<br />Każdy krok mordercy jest jednak tak wymierzony, by przeszkodzić Forstowi w odnalezieniu go.<br />Tropy, które odkryli Forst i Szrebska prowadzą do starych, zapomnianych tajemnic. Ale za dawne czyny trzeba ponieść konsekwencje. I jest ktoś, kto obrał to sobie za życiowy cel.<br />okrutne zbrodnie muszą zostać odkupione.<br /><br /><br /><img border="0" data-original-height="770" data-original-width="1600" height="308" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhu9f5jLSCmc3def7jxIMESYZjn1srFoi-hCKvds43ARWzVHV0EeBboB8knaG3n85MTIIs21hYRmrgL8FfS4mShuCI61y73ra73P_EGbN3AqqXEonRaKdRNtRC7L_zZtM-GmoEt1JC4iHU/s640/18947023_1456486111070754_1655419725_o.jpg" width="640" /><br /><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"></div><br /><br />W książce autor nie tylko pokazuje życie i pracę Forsta - trudną, ważną, niezwykle niebezpieczną, ale też dającą wiele satysfakcji. Autor pokazuje też oblicze religii - oblicze, które nie jest znane przeciętnemu Katolikowi. <br />Pokazuje odrobinę historii z czasów- w bardzo przystępny i lekki sposób przedstawia historię Kościoła.<br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><img border="0" data-original-height="405" data-original-width="720" height="360" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiHnmbzMp-fP6N0XOlXqimgJ3qdmPteOi6PDRjSLazqbMB4SMMo0oAwPuKdFczmTfjRQdBb7QHTJIff2bMkn1OdOfwJ8SZdX-VYcpun65xQk56PW0e_aqelHjnfPRbBDgUKEVRkeO3RUS0/s640/18928298_1456486211070744_998389518_n.jpg" width="640" /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">Komisarz Forst od pierwszych stron wzbudził moją sympatię, mimo, że nie cieszył się dobrą sławą wśród współpracowników. Jego lekko drwiący ton i poczucie humoru doprowadziły mnie do morza łez śmiechu.</div>Bardzo go polubiłam, z niecierpliwością przekładałam kartki, by uspokoić swoją ciekawość.<br />Stresowałam się i przeklinałam jego lekkomyślność<br /><div style="text-align: justify;"><br />Powieść niesamowicie wciąga, aż żal rozstawać się z bohaterami, całe szczęście mamy kolejne części (Choć już pierwsza strona drugiego tomu sprawiła, że krew we mnie zawrzała- ale nie będę spojlerować!! ☺)</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;">Niewybredne żarty, uszczypliwości, wulgaryzmy nadają książce charakteru i temperamentu.<br />Komisarz Forst zdaje się być niezastąpiony - nawet pomimo złamań, szwów, braków w uzębieniu wychodzi cało z opresji niczym bohater gry akcji, który ma swoje nielimitowane życia.<br />Ręce opadają na jego nieumiejętny podryw, ale cóż, ma w sobie coś takiego, że kobiety, prędzej, czy później mu ulegają.</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"> </div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><img border="0" data-original-height="1238" data-original-width="1600" height="494" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhsIToBl5p_wFj26a7ePdSS83UGbOES7ZTCc8d3sQG0KOzI9GxaiaD-FKaNDOoWyvKm-LQ7zKynb34cnvXAxxt1q9A2zeETSmPDjhdPoH-SRt0rE89msglP5t_OVP9hiA0-3yyFGNnzZ9Y/s640/18948786_1456486081070757_1962693892_o.jpg" width="640" /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><br /><br />Podobno Mroza się kocha, albo nienawidzi... Ja zdecydowanie go nie-nienawidzę, darzę go sympatią od pierwszego tomu i jak na razie jego twórczość mnie zachwyciła, ale żeby nie chwalić dnia przed zachodem... - to dopiero pierwsza książka tego autora - zaczęłam drugi tom- zobaczymy, co przyniesie przyszłość... ;)<br /><br /><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: left;"><br /></div><div style="text-align: left;"><b>Tytuł: </b><i>"Ekspozycja"</i></div><div style="text-align: left;"><b>Seria:</b> <i>"Tetralogia z komisarzem Forstem"</i></div><div style="text-align: left;"><b>Autor: </b>Remigiusz Mróz</div><div style="text-align: left;"><b>Wydawnictwo: </b>Filia. Mroczna strona </div><div style="text-align: left;"><b>Ilość stron:</b> 473</div><div style="text-align: left;"><b>Moja ocena: </b>9,5 / 10 (0,5 odjęte za ostatnią scenę tego tomu, która kończy się na początku<br /> "przewieszenia" NIE WIEM, JAK MÓGŁ MU TO PAN ZROBIĆ!</div><br /><br /><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><img border="0" data-original-height="405" data-original-width="720" height="360" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhmWk-Ftkgi4w16UfFBzPwELBAJkM2q7ACIW6BhB48uW-DXtHuzOsWvMwAegurBYEPSMninTYuU2xJtgC4yT4gx6JcRqNaYB0AZDNlV8iycKGDfhnBowbYFNrnVY0zzYCBBrKibTJA9cBA/s640/18985221_1456486207737411_758196145_n.jpg" width="640" /></div><br /><br /><br /><div style="text-align: center;"><span style="color: red;"><span style="font-size: large;"><i> Cytaty</i></span></span></div><div style="text-align: center;"><br /></div><i>-</i><i>Ile stopni dzieli nas w hierarchii służbowej?</i><br /><i>-Siedem.</i><br /><i>-Chcesz je kiedyś pokonać?</i><br /><i>-Tak jest<br />-W takim razie nie zawracaj dupy ludziom, którzy już to zrobili</i><br /><br /><br /><br /><i><span class="font-italic">Ktoś go rozpoznał? - zapytała z uśmiechem Szrebska.<br />- Jeśli liczba lajków pod odpowiedzią świadczy o jej prawdziwości, to jest to nie kto inny jak Nergal ćwiczący przed następnym koncertem.</span></i><br /><br /><br /><i></i><br /><i><br /> Wychodzę z założenia, że w świecie, w którym łatwiej o darmowe WiFi, niż o darmowe jedzenie, każdy może zabijać się w sposób, jaki uzna za najgłupszy.</i><br /><br /><br /><i><span style="color: #20124d;"><span class="font-italic"> </span></span> </i>Juliahttp://www.blogger.com/profile/11714640946229923608noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-1375068547470295582.post-64143452230256239952017-05-17T14:04:00.001-07:002017-12-13T12:12:08.182-08:00Zły Romeo - Leisa Rayven RECENZJA<br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiXZeFhR3QBHkyGkggC7yqRhx__DGptMVRwM6zkpnP_Il1XtLiW-AbeYJ4eNwOiEfq2qffAKe54t8twBYXZvxeKVW6spju5RcFjn-0Q4aKsssaOJpRdAGBxTpYc_Sw3H3b-BwXcDW3M1cQ/s1600/20170516_161237.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="360" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiXZeFhR3QBHkyGkggC7yqRhx__DGptMVRwM6zkpnP_Il1XtLiW-AbeYJ4eNwOiEfq2qffAKe54t8twBYXZvxeKVW6spju5RcFjn-0Q4aKsssaOJpRdAGBxTpYc_Sw3H3b-BwXcDW3M1cQ/s640/20170516_161237.jpg" width="640" /></a></div> <br /><br /><br />"Zły Romeo" to powieść New Adult od której nie będziesz się mogła oderwać. <br /><br />Dla książki, jak i głównego bohatera nietrudno stracić głowę. Od pierwszych stron jak zaklęta wyczekiwałam, aż pojawi się go odrobinę więcej. Czułam, że nie jest taki, jak próbuje go przestawić perspektywa Cassie - nie jest chłopakiem pozbawionym uczuć, nie jest bezlitosnym łamaczem serc!<br /><br />Wierzyłam, że jeszcze wszystko się zmieni, że Ethan może się zmienić.<br /><a name='more'></a><br /><br /><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh05ndHGpxWs7HCrgNY85sIei-kRzuHKp1DecMKAqlvugUqdNbFPPCBJ47izFwPp4UcICpvKkM9o4mA5_8Yw8XS6xBH_lJPEzWhtQN6MOTIsSrLUCAmWU6lGPhHfLoDRELuFeHA39yQfHI/s1600/IMG_20170514_2120141.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="534" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh05ndHGpxWs7HCrgNY85sIei-kRzuHKp1DecMKAqlvugUqdNbFPPCBJ47izFwPp4UcICpvKkM9o4mA5_8Yw8XS6xBH_lJPEzWhtQN6MOTIsSrLUCAmWU6lGPhHfLoDRELuFeHA39yQfHI/s640/IMG_20170514_2120141.jpg" width="640" /></a><br /><br /><br /><br />Zabójczo przystojny, niesamowicie pociągający, irytująco zamknięty w sobie dziewiętnastolatek - czy to nie brzmi jak szablonowy bohater New Adult? Może i brzmi, ale w rzeczywistości ten chłopak ma duszę, ma to "coś", co odróżnia go od innych bohaterów literackich. Ma przede wszystkim ogromne ciepłe serce, które tylko czeka na odpowiednią lokatorkę.<br /><br /><br /><br />Tytułowy Romeo to Szekspirowska postać, którą podczas spektaklu zagrał Ethan Holt. Choć student uważał, że nie pasuje do roli romantycznego kochanka, który umiera z miłości musiał podjąć próbę, by zaliczyć przedmiot na studiach. Jednak to nie tylko gra - w życiu prywatnym także łączy ich szalone uczucie. Wyczuwalna jest między nimi niesamowita, irracjonalna magia, która sprawia, że przy nikim innym nie czują się dobrze.<br /><br /><br /><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh5oJ5ScgWrYnjtuwgcht2_WHMe5QReXKa57Wt8gFbAkTxEsm2JyunuoVEmi7FPibkeZa5GN71gNNDKq8jgVUrVHueX1DX1Qyyh_SECnnidFBATmygTSe_gTlNRAFnkfndrnlaLxOoZdP0/s1600/20170516_160800.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="360" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh5oJ5ScgWrYnjtuwgcht2_WHMe5QReXKa57Wt8gFbAkTxEsm2JyunuoVEmi7FPibkeZa5GN71gNNDKq8jgVUrVHueX1DX1Qyyh_SECnnidFBATmygTSe_gTlNRAFnkfndrnlaLxOoZdP0/s640/20170516_160800.jpg" width="640" /></a><br /><br />Ethan ma problemy rodzinne, przez co ma także zaniżoną samoocenę. Ciągle podwyższa sobie poprzeczkę, uparcie dąży do wyznaczonego celu, nawet jeśli mija się on z wyobrażeniem jego ojca.<br />Rodzice Cassie także pragnęliby dla niej innej przyszłości, jednak wspierają ją i darzą ogromnym zaufaniem.<br /><br /> Julia, a raczej Cassie ma do Ethana ogromną słabość. Już dwukrotnie miała z tego powodu złamane serce... By o nim zapomnieć sypia z innymi. Mimo to, nie może zapomnieć o swoim perfekcyjnym w każdym calu Romeo, żaden z tych mężczyzn nie ma "tego czegoś".<br />Co się wydarzy kiedy po trzech latach od rozstania przyjdzie im znowu zagrać kochanków?<br />Czy Cassie ulegnie urokowi Ethana i po raz kolejny da sobie złamać serce? A może tym razem będzie inaczej?<br /><br /><br />Czy dogłębna przemiana jest możliwa, gdy się kogoś bardzo kocha? Książka pokazuje siłę uczucia oraz walkę z depczącą po piętach historią. Ethan walczy z demonami przeszłości, chce się zmienić DLA NIEJ... Jest dla niego na tyle ważną osobą, że chowa swoją dumę, pragnie zmiany, bo jedyne miejsce, gdzie jest mu dobrze, to miejsce tuż obok Cassie.<br /><br /><br />Książka jest jedną z tych, które zwyczajnie "łykamy", czyta się ją niesamowicie szybko i przyjemnie. Bohaterowie mają złożone osobowości, które intrygują i sprawiają, że mamy wrażenie jakbyśmy znali ich osobiście.<br />Pisana jest dwubiegunowo - wspomnienia z początku znajomości przeplatane są w wydarzeniami teraźniejszymi. Tak więc na zmianę poznajemy historię ich miłości, począwszy od pierwszego dnia, kiedy zobaczyli się podczas przyjęć na uczelnię aż do dnia "dzisiejszego" kiedy to Ethan przemyślał swoje błędy i po trzech latach nieobecności przyszedł je naprawić.<br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div>Cudowny, romantyczny wątek, wspaniałe opisy i niesamowity pomysł na bohaterów wprawiają nas w stan "och! i ach!". Sprawiają, że pochłaniamy książkę w prędkości światła i chcemy więcej. Tak, zdecydowanie<b> chcę więcej</b>. Do tego stopnia, że czytam już kolejną część - "Broken Juliet" w oryginale.<br /><br /><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj_bgOws6-K0GOrssWip5VXKhKrcOS3IE9uvfr6L8rD0iTJPCAvUBDF4rRdcEliH0vLwvXpb_vQO4Wubt0loChpBNcax3jDDxq0E6zUSJTYqysx1fp6dGe_JUXLhMIVeU-68UGl6mjc6lw/s1600/20120930_122253.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj_bgOws6-K0GOrssWip5VXKhKrcOS3IE9uvfr6L8rD0iTJPCAvUBDF4rRdcEliH0vLwvXpb_vQO4Wubt0loChpBNcax3jDDxq0E6zUSJTYqysx1fp6dGe_JUXLhMIVeU-68UGl6mjc6lw/s640/20120930_122253.jpg" width="462" /></a></div><br /><br /><br /><br /><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjdg9rZcF1ywbr0i-l4ECmclxd7GvCCPkbOH1syghUYTB8tKityugucmZfBsNbHNbD1bQHd_sGXoWHlSs10NaPVOijJ9WP4fr1DcfihWUMwlt4WGPoCZxDD5TXAa0ausEn5y_-RVEXll4k/s1600/20170514_174204.jpg" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjdg9rZcF1ywbr0i-l4ECmclxd7GvCCPkbOH1syghUYTB8tKityugucmZfBsNbHNbD1bQHd_sGXoWHlSs10NaPVOijJ9WP4fr1DcfihWUMwlt4WGPoCZxDD5TXAa0ausEn5y_-RVEXll4k/s400/20170514_174204.jpg" width="262" /></a><br /><br /><br /><span style="font-size: large;"><b>Tytuł:</b> <i>"Zły Romeo"</i><br /><b>Tytuł oryginału:</b> <i>"Bad Romeo"</i><br /><b>Autor: </b>Leisa Rayven<br /><b>Seria:</b> Starcrossed <br /><b>Tom:</b> 1 <br />(tom 1 - "Bad Romeo"<br /> tom 2 - "Broken Juliet"<br /> tom 3 - Wicked Heart)</span><br /><span style="font-size: large;"><b>Liczba stron:</b> 434<br /><b>Wydawnictwo:</b> Otwarte</span><br /><span style="font-size: large;"><span style="color: red;"><b><span style="color: black;">MOJA OCENA:</span> 10/10</b></span></span><br /><br /><br /><br /><span style="font-size: large;"><br /></span><br /><div style="text-align: center;"><span style="font-size: large;"><span style="color: #76a5af;"><i><br />Czasami otaczamy się murem nie tylko po to, by nie dopuszczać do siebie innych, ale i po to, by się przekonać, komu zależy na nas na tyle, by zechciał go zburzyć.</i></span></span><br /><span style="font-size: large;"><span style="color: #76a5af;"><i><br /> </i></span></span></div><div style="text-align: center;"></div><div style="text-align: center;"></div><div style="text-align: center;"><div class="grid_1 alpha quote-icon"><span style="font-size: large;"><span class="sprite ico-quote spacer-10-t spacer-15-l"></span></span> </div><div style="text-align: center;"><blockquote class="tr_bq"><span style="font-size: large;"><span style="color: #a64d79;"><i><span class="font-italic">To przestępstwo, że nigdy nie pocałowano Cię tak, jak na to zasługujesz.</span></i></span></span></blockquote><br /><br /><span style="font-size: large;"><span style="color: #ffd966;"><span style="color: #6aa84f;"><i><span class="font-italic">Pozwól, że oszczędzę Ci zachodu:<br />tak łatwo się mnie nie pozbędziesz.<br />Nie mogę bez Ciebie żyć, a co najważniejsze, nie chcę.<br />Więc panikuj sobie do woli, a kiedy skończysz, ja wciąż tu będę. Rozumiesz?</span></i></span> </span></span><br /><br /><br /><br /><span style="font-size: large;"><span style="color: #e06666;"><i><span class="font-italic">Chcę tylko, żebyś wiedziała, że w chwili, gdy będziesz gotowa dać nam drugą szansę, pocałuję cię tak, jak nigdy nikt cię nie całował. Aż zobaczysz gwiazdy, usłyszysz anielskie śpiewy i przez tydzień będziesz słaniać się na nogach. Mam nadzieję, że zdajesz sobie z tego sprawę.</span></i></span> </span><br /><br /><br /><span style="font-size: large;"><span style="color: #b45f06;"></span></span><br /><br /><span style="font-size: large;"><span style="color: #b45f06;"><i><span class="font-italic">Wzdycham i przeciągam palcami po jego delikatnym zarości.<br />- W porządku. Możemy się jeszcze trochę pokrywać, ale co jeśli ktoś zapyta mnie wprost czy jesteśmy parą? <br />[...]<br />- Kłam<br />- A jeśli tym kimś będzie Connor?<br />Powieka mu drga.<br />- Powiedz draniowi, że jesteśmy zaręczeni.</span></i></span></span> </div></div>Juliahttp://www.blogger.com/profile/11714640946229923608noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-1375068547470295582.post-13924224253329693692017-05-16T10:09:00.001-07:002017-12-13T12:12:07.459-08:00Liebster Blog Award 2017<br /><br /><br /><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgFLpo2C4TgkNYsaMtoFLWOPU9_Hak35WcqLnC7TJIYFYpSGchsig-I0rD339H1LN3QVshxEDM6JO-PUAfrTxS9c2aNDPXXV5iay9cL3NT5oHBictKOeS7pVEv-WRL1M0WBZP6t1qI7hWA/s1600/lba2.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="428" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgFLpo2C4TgkNYsaMtoFLWOPU9_Hak35WcqLnC7TJIYFYpSGchsig-I0rD339H1LN3QVshxEDM6JO-PUAfrTxS9c2aNDPXXV5iay9cL3NT5oHBictKOeS7pVEv-WRL1M0WBZP6t1qI7hWA/s640/lba2.jpg" width="640" /></a></div><br />Pierwszy raz zostałam nominowana do LBA, z czego bardzo się cieszę :) Możecie poznać mnie trochę lepiej i dowiedzieć się kilku ciekawych rzeczy. Jeszcze raz dziękuję za nominację, którą dostałam od: <a href="http://nieuleczalnyksiazkoholizm.blogspot.com/2017/05/liebster-blog-award-9-oraz-druga-odsona.html" target="_blank">nieuleczalnyksiazkoholizm</a>! <br /><br /><br />Ogólne zasady nominacji:<br />Nominacja do Liebster Blog Award jest otrzymywana od innego blogera w ramach uznania za <i>dobrze wykonaną robotę</i>. Po odebraniu nominacji należy odpowiedzieć na 11 pytań otrzymanych od osoby, która Cię nominowała. Następnie Ty nominujesz 11 osób (informujesz je o tym, np. w komentarzu na blogu, FB) oraz zadajesz im 11 pytań. Nie możesz nominować bloga, który Cię nominował.<br /><span style="font-size: large;"><br /><b><br /><span style="font-size: small;">A oto pytania, które dostałam: </span></b></span><br /><a name='more'></a><br /><br /><b><span style="color: red;"><span style="color: #cc0000;"><i>1) Jaką książkę zabrałabyś na bezludną wyspę? </i></span></span></b><br />książkę? Jedną? Skandal. Książki to szczęście, a też chodzą parami... Myślę, że zabrałabym <a href="http://supergirlnieplacze.blogspot.com/2016/09/recenzja-jorge-bucay-pozwol-ze-ci.html">"Bajki, które nauczyły mnie jak żyć"</a> , czyli krótkie moralizatorskie historyjki. Mogłyby się przydać w trudnych chwilach... <br />Gdybym mogła wziąć jeszcze coś, byłby to cykl "Dotyk Julii" (przeczytałam chyba 2 części, muszę nadrobić ;) )<br />"Zły Romeo", "Hopeless", "Jesteś cudem. 50 lekcji..." Pewnie znalazłoby się jeszcze kilka... ;)<br /><br /><br /><span style="color: red;"><i><b>2) Wymień czterech swoich ulubionych blogerów książkowych. Dlaczego ich lubisz?</b></i></span><br /><a href="http://biblioteczka-lady-margot.blogspot.com/" target="_blank">Biblioteczka Lady Margot </a><br /> <br /><a href="http://czytelniczkaa97.blogspot.com/">Czytelniczkaa97 </a><br /><br /><a href="http://paulinaczyta.pl/">Paulina Czyta</a><br /><br /><a href="http://www.mawreads.pl/">Maw reads </a><br /><br />Każda z tych osób pisze świetne recenzje, robi piękne zdjęcia i ma podobny gust literacki do mojego - często podpatruję coś nowego i dopisuję do swojej listy "do przeczytania" :D Poza tym mają przejrzyste strony, świetne zdjęcia na IG i zawsze są na czasie z nowościami.<br />Każda z nich ma też coś szczególnego <br /><u>Lady Margot</u> wspaniałe zdjęcia i to "coś" czego podświadomie szukasz.<br /><u>Czytelniczkaa9</u>7 za mało znane książki, które poleca - znalazłam tam wiele świetnych pozycji.<br /><u>Paulina</u> świetne zdjęcia, przejrzysty układ bloga i kuchenne, słodkie wtrącenia między książkami.<br /><u>Maw Reads</u> przepiękną szatę graficzną bloga - uwielbiam jego wygląd!<br /><b><br /></b><b><span style="color: red;"><i>3) Wierzysz w przyjaźń damsko-męską? </i></span></b><br />Wiele lat miałam chłopaków za przyjaciół i uważam, że przyjaźń damsko-męska jest możliwa, jeśli obie strony wiedzą, że są przyjaciółmi i nic więcej nie może ich połączyć. Ewentualnie jeśli obie strony mają partnerów :D<br /><br /><br /><b><span style="color: red;"><i>4) Jakie jest Twoje ulubione wydawnictwo? </i></span></b><br />Nie mam jednego ulubionego, bardzo lubię wydawnictwo Otwarte, Znak i OMG Books<br />Mają żółtawy papier - taki jak uwielbiam i wydają książki moich ulubionych autorek.<br /><span style="color: red;"><br /></span><b><span style="color: red;"><i>5) Kim chciałaś zostać, kiedy byłaś mała? </i></span></b><br />Dawno, dawno temu marzyłam o byciu weterynarzem lub modelką (serio!? modelką!?)<br />Później chciałam być piosenkarką (dzięki Bogu za samokrytykę, bo zniszczyłabym wiele głośników)<br />malarką (ale jestem realistką i chciałam wybrać opłacalny zawód), pisarką, projektantką wnętrz... oj sporo tego było :D Obecnie marzę o tłumaczeniu (najlepiej książek :D )<br /><span style="color: red;"><br /></span><b><span style="color: red;"><i>6) Dlaczego założyłaś blog i co Ci to dało? </i></span></b><br />Założyłam blog, ponieważ chciałam mieć swoje miejsce w sieci, aby móc dzielić się z innymi swoją wiedzą, pasją i przemyśleniami, ale też po to, by móc sobie szybciutko przypomnieć po dłuższym czasie o czym była dana książka, jeśli już jej nie pamiętam.<br />Poza tym od zawsze lubiłam pisać, tu mogę to robić to, co lubię najbardziej - czytać książki i o nich rozmawiać ;)<br />Dało mi to tyle, że mogę narzekać na co chcę i zachwalać co tylko chcę, ale także wymieniać spostrzeżenia i poznawać nowinki literackie ;)<br /><br /><b><span style="color: red;"><i>7) Do jakiego/jakich filmów lubisz wracać? </i></span></b><br />Lubię wracać do Iron Mana, komedii w stylu "Sposób na teściową", komedii romantycznych oraz filmów z głównym wątkiem udawanej narzeczonej i wszystkich filmów z Jennifer Aniston w roli głównej.<br />Czasem wracam też do "Króla lwa" - ulubionej bajki z dzieciństwa :D <br /><b><br /></b><b><span style="color: red;"><i>8) Co byś wybrała : długo odkładane i zaplanowane spotkanie ze swoją sympatią tylko we dwoje czy spędzenie tego czasu na pocieszaniu przyjaciela w trudnej dla niego sytuacji ? </i></span></b><br />Cholera. Trudne pytanie. Wszystko zależy od sytuacji, nie umiem w tym momencie odpowiedzieć na to pytanie. Myślę, że mój M. nie miałby nic przeciwko, gdybym kogoś pocieszała, jeśli byłaby to przyjaciółka :D hahaha<br /><b><br /></b><b><span style="color: red;"><i>9) Tytułem jakiej książki opisałabyś swoje życie? </i></span></b><br />"Magiczny ogród". <br />Moje życie jest ogrodem, w którym co rusz sieję nowe kwiaty - marzenia i pasje. Podlewam je i czekam, aż wykiełkują, ale z jednego ziarenka często powstaje kilka kwiatów... tak ciężko zdecydować, który jest najpiękniejszy, że mam ich dziesiątki...<br /><br /><span style="color: red;"><i><b>10) Gdybyś wiedziała, że w ciągu roku umrzesz, czy zmieniłabyś cokolwiek w swoim życiu? Dlaczego? </b></i></span><br />Myślę, że starałabym się żyć odważniej, rzuciłabym dotychczasowe zajęcia i spróbowała życia, jakiego dotąd nie miałam. Może zamieszkałabym w górach, podróżowała, robiła głupstwa i się z tego śmiała.<br />Zrobiłabym to wszystko po to, by móc na łożu śmierci powiedzieć "Spróbowałam, przełamałam swoje lęki i granice" i nie żałować, że czegoś się wstydziłam, bałam itp...<br /><b><span style="color: red;"><br /></span></b><b><span style="color: red;"><i>11) Gdybyś mogła żyć 90 lat, czy wolałabyś zachować umysł czy ciało trzydziestolatka?</i></span></b><br />Myślę, że wolałabym zachować ciało trzydziestolatka - piękne i młode w pakiecie z duszą oraz doświadczeniem 90-latka.<br />Gdyby tak było, wiele rzeczy pewnie zrobiłabym inaczej, wielu błędów mogłabym uniknąć ...<br /><br /><br /><b>Nominuję (kolejność przypadkowa):</b><br /><a href="http://poodrozdokrainyksiazek.blogspot.com/">Podróż do Krainy Książek</a><br /><a href="http://czytelniczkaa97.blogspot.com/">Czytelniczkaa97</a><br /><a href="http://www.paulinaczyta.pl/">Paulina czyta </a><br /><a href="http://nerdprostozksiazki.blogspot.com/">Nerd prosto z książki</a><br /><a href="http://www.mawreads.pl/">Maw Reads</a><br /><a href="http://www.ksiazkowe.pl/">Książkowe Kocha, Nie Kocha</a><br /><a href="http://ksiazkimojejsiostry.blox.pl/html">Książki mojej siostry</a><br /><a href="http://polecam-goodbook.blogspot.com/">Polecam Goodbook </a><br /><a href="https://lost-in-my-books.blogspot.com/">Lost-in-my-books </a><br /><a href="https://www.naszbookjedyny.com/">Nasz Book Jedyny</a><br /><a href="http://molinkaksiazkowa.blogspot.com/">Molinka Książkowa</a> <br /><b><u><span style="font-size: large;"><br />Pytania dla Was:</span></u></b><br />1. Czytasz książki więcej niż raz? Jeśli tak, do jakich najczęściej wracasz? Jeśli nie, dlaczego?<br />2. Jakie imię noszą Twoi ulubieni bohaterowie? Podaj przynajmniej po jednym damskim i męskim.<br />3. Która książka ma według Ciebie najlepiej skonstruowane i poprowadzone postacie. Uzasadnij.<br />4. Wolisz książki papierowe, ebooki, czy audiobooki? Dlaczego je wybierasz i dlaczego odrzucasz pozostałe?<br />5. Jaka książka ostatnio Cię czymś zaskoczyła? Czym był element zaskoczenia?<br />6. Książka, która miała być hitem, a była dla Ciebie ogromnym rozczarowaniem to...<br />7. Książka, którą z czystym sumieniem możesz każdemu polecić to...<br />8. Jeśli miałabyś możliwość spotkania pięciu dowolnych bohaterów literackich, kto by to był i dlaczego?<br />9. Którą książkową postać chętnie byś ożywiła. Dlaczego?<br />10. Jaką supermoc chciałabyś mieć? Dlaczego?<br />11. Gdybyś mogła przenieść się do świata książki na jeden dzień/miesiąc/rok/całe życie - którą książkę byś wybrała i na jak długo. Dlaczego?Juliahttp://www.blogger.com/profile/11714640946229923608noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-1375068547470295582.post-14036560654490489522017-05-09T13:46:00.001-07:002017-12-13T12:12:07.486-08:00Alicja Górska - "365 dni. Zobaczymy się znów" RECENZJA<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhuoweqpg42QMStO2FabvsB3ls0q_nZSNToeGK5Q6v31jwaDTHtVuq8wU7bdVmDm0EvD2EkfFZFZ110BP-XW4LBteGjh04m4ZCOPeA_RVnTEf4vY8HS-T46pWqVSJMA116blcfGgG1Alz4/s1600/365+dni.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhuoweqpg42QMStO2FabvsB3ls0q_nZSNToeGK5Q6v31jwaDTHtVuq8wU7bdVmDm0EvD2EkfFZFZ110BP-XW4LBteGjh04m4ZCOPeA_RVnTEf4vY8HS-T46pWqVSJMA116blcfGgG1Alz4/s400/365+dni.jpg" width="256" /></a></div><b>Tytuł: </b><i>"365 dni. Zobaczymy się znów"</i><br /><b>Autor: </b>Alicja Górska<br /><b>Ilość stron:</b> 194<br /><b>Rodzaj:</b> Literatura kobieca<br /><b>Wydawnictwo:<i> </i></b><i>Novae Res</i><br /><b>Moja ocena: </b> 7/10<br /><br /><br />*<br /><br />Lullaby to studentka pierwszego roku z ciężką przeszłością na karku. Gdy przypadkowo poznaje bogatego Evana, jej życie nagle nabiera sensu. Teraz ma przy swoim boku Młodego Boga, który jest nie tylko przystojny, inteligentny i bogaty, ale ma też kontakty, dzięki którym kariera młodej kompozytorki nabiera rozpędu. I kiedy kobieta myśli, że nic lepszego nie może jej już spotkać, na jej drodze staje Louis - nowy profesor, który od pierwszego dnia staje się dla niej kimś wyjątkowym.<br />Jednak Louis ma niewiele czasu. Kim jest i dlaczego ma tylko 365 dni? Co łączy Evana i Louisa?<br /><a name='more'></a><br /><br />Dziewczyna dowiaduje się prawdy. Jest oszołomiona. W dodatku dowiaduje się o chorobie ojca i pragnie spędzać z nim więcej czasu, dodając otuchy.<br />Młodzi ludzie korzystają z czasu jaki im pozostał. Biorą ślub, spełniając ostatnie życzenie taty, starają się zrobić wszystko, by spędzić ostatnie dni jakie im pozostały w radości i szczęściu. Nie jest to łatwe ze względu na coraz poważniejszy stan ojce Lullaby. W dodatku były chłopak znów powraca do gry z nieczystymi zamiarami...<br /><br />*<br /><br />Książka bardzo mnie zaskoczyła. Dopiero pisząc post zorientowałam się, że jest ona dziełem polskiej autorki, co dodatkowo mnie zdziwiło. Książka ukazuje wysoki standard, nieodbiegający od światowych standardów literatury kobiecej.<br /><br />Moim zdaniem występują tu rażące błędy np zdania niekompletne, pisane momentami językiem "zbyt luzackim" - miałam wrażenie, niedokończone. Przykłady zdań, które, moim zdaniem, powinny zostać poprawione:<br /><br />• <i>"Niby nieznacząca pieszczota, a ile daje."</i> Czego daje? Czytelnik chce mieć podane uczucia na tacy. Czy nie lepiej brzmiałoby "... a ile daje satysfakcji / przyjemności / radości / szczęścia / nadziei"<br /><br />• <i>"Ale tutaj istnieję jako człowiek, mam prawo wziąć z tobą ślub. Musisz tylko chcieć. Ci na górze i tak wiedzą, co wyprawialiśmy. <span style="color: #cc0000;">To nic nie zmieni dla nich, dla nas dużo</span> – odpowiedział od razu."</i><br />Nie jestem znawcą, ale wydaje mi się, że to zdanie jej niepoprawne gramatycznie.<br /><br />• <i>"Po co mi ta herbata? Po co mi nowy dzień? Po co mi przyszłość,<span style="color: #cc0000;"> po co mi żyć</span>…" - </i>po wyliczeniu rzeczy, których nie potrzebuje, wymienia czasownik. Lepiej brzmiało by "po co mi życie?"<br /><br />•Nie lubię też krótkich zdań i równoważników. Przynajmniej w tutaj uważam, że nie spełniają swojej roli. Moim zdaniem w tych miejscach pasowałyby inne znaki interpunkcyjne.<br /><i>"Mam swoje miejsce. Przy nim. Ale on odchodzi. A ja zostaję. I nie idę do przodu. Bo nie potrafię. Nie potrafię chodzić. Myśleć. Całe moje ciało potrzebuje Louisa. Ale to również… nic nie zmienia."</i><br /><i><br /></i><span style="color: #073763;"><i><span style="color: black;">*</span></i></span><br /><br /><span style="color: #073763;"><span style="color: black;">Pomimo drobnych błędów, które mnie osobiście raziły, a które inny mogli pozostawić niezauważone, książka mnie zachwyciła. Wzruszyła do łez, obudziła uśpione uczucia. Dzięki wspaniałym opisom uczuć identyfikowałam się z bohaterką. Darzyłam ją sympatią, zrozumieniem. Czułam z nią niesamowitą więź. Książka przemówiła do mnie w najpiękniejszy sposób - przez opisy, idealne wykreowanie postaci, oraz zakończenie. Przebłysk szczęścia w smutku, nadzieja na lepsze jutro...</span><i><span style="color: black;"><br /><br />*</span></i></span><br /><br /><span style="color: #073763;"><i><span style="color: black;">Cytaty z książki:</span></i></span><br /><br /><span style="color: #073763;"><i>"Człowiek ma prawo rozmawiać z Bogiem jak z kolegą, przyjacielem, bratem. Opowiedzieć mu swój dzień, powierzyć mu obawy i problemy. Nie usłyszy odpowiedzi, bo nie ma takiej możliwości, ale może ją poczuć. W pewnym momencie znajdzie wyjście, którego szukał. Wtedy będzie wiedział, żeby podnieść głowę i podziękować Bogu. Bóg się nie odwraca od człowieka. To człowiek odwraca się od Boga i wraca zazwyczaj dopiero wtedy, kiedy dzieje się coś złego. Kiedy bardzo wierzysz, wszystko może się udać."<br /><br /><br />"Zło tworzy człowiek i człowiek za zło odpowiada przed Bogiem."<br /></i><span style="font-size: large;"><span style="color: black;"><b>***<br />Czytaliście "365 dni...". Powiedzcie koniecznie jakie macie wrażenia po lekturze. Zachwyciła Was? Może zanudziła? A może dopiero planujecie po nią sięgnąć?</b></span></span></span>Juliahttp://www.blogger.com/profile/11714640946229923608noreply@blogger.com6tag:blogger.com,1999:blog-1375068547470295582.post-17488842521940224702017-05-07T11:34:00.001-07:002017-12-13T12:12:07.514-08:00"Sprawa Niny Frank" Katarzyna Bonda <!--[if gte mso 9]><xml> <w:WordDocument> <w:View>Normal</w:View> <w:Zoom>0</w:Zoom> <w:TrackMoves/> <w:TrackFormatting/> <w:HyphenationZone>21</w:HyphenationZone> <w:PunctuationKerning/> <w:ValidateAgainstSchemas/> <w:SaveIfXMLInvalid>false</w:SaveIfXMLInvalid> <w:IgnoreMixedContent>false</w:IgnoreMixedContent> <w:AlwaysShowPlaceholderText>false</w:AlwaysShowPlaceholderText> <w:DoNotPromoteQF/> <w:LidThemeOther>PL</w:LidThemeOther> <w:LidThemeAsian>X-NONE</w:LidThemeAsian> <w:LidThemeComplexScript>X-NONE</w:LidThemeComplexScript> <w:Compatibility> <w:BreakWrappedTables/> <w:SnapToGridInCell/> <w:WrapTextWithPunct/> <w:UseAsianBreakRules/> <w:DontGrowAutofit/> <w:SplitPgBreakAndParaMark/> <w:DontVertAlignCellWithSp/> <w:DontBreakConstrainedForcedTables/> <w:DontVertAlignInTxbx/> <w:Word11KerningPairs/> <w:CachedColBalance/> </w:Compatibility> <w:BrowserLevel>MicrosoftInternetExplorer4</w:BrowserLevel> <m:mathPr> <m:mathFont m:val="Cambria Math"/> <m:brkBin m:val="before"/> <m:brkBinSub m:val="--"/> <m:normalFrac m:val="off"/> <m:dispDef/> <m:lMargin m:val="0"/> <m:rMargin m:val="0"/> <m:defJc m:val="centerGroup"/> <m:wrapIndent m:val="1440"/> <m:intLim m:val="subSup"/> <m:naryLim m:val="undOvr"/> </m:mathPr></w:WordDocument></xml><![endif]--> <br /><div class="MsoNormal" style="line-height: normal; margin-bottom: 12pt;"><span style="font-family: inherit;"><span style="font-size: normal;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgL7W1wWT-J2QkFqUGhOgZ9hpD-n1Pkfl_iJa7IfWRV9Kg5s-83JllvF_G4cDVgFhULyJ7TEKVA3jeIQHPiLKvfbtKI0dsADWRfWpP54ffcQ5pbW5Z0RH0mrI4ytJxPco4OjdjeGeFUu8Q/s1600/hubert-meyer-tom-1-sprawa-niny-frank-b-iext41755477.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgL7W1wWT-J2QkFqUGhOgZ9hpD-n1Pkfl_iJa7IfWRV9Kg5s-83JllvF_G4cDVgFhULyJ7TEKVA3jeIQHPiLKvfbtKI0dsADWRfWpP54ffcQ5pbW5Z0RH0mrI4ytJxPco4OjdjeGeFUu8Q/s400/hubert-meyer-tom-1-sprawa-niny-frank-b-iext41755477.jpg" width="253" /></a><span style="font-family: "georgia" , "serif"; font-size: 12.0pt;">Spotkanie z książkami Katarzyny Bondy to moje pierwsze spotkanie z literaturą tego typu. Co prawda najpierw omyłkowo zaczęłam czytać trzecią część, myśląc, że są to niezależne książki, ale dzięki czujności kuzynki szybko dowiedziałam się o pomyłce i zaczęłam od pierwszej części. </span></span></span></div><div class="MsoNormal" style="line-height: normal; mso-margin-bottom-alt: auto; mso-margin-top-alt: auto;"><span style="font-family: inherit;"><span style="font-family: "georgia" , "serif"; font-size: normal; mso-fareast-font-family: "Georgia"; mso-fareast-language: PL;">Od początku kryminał okazuje się być "w moim typie". Obecnie skończyłam czytać pierwszą część e-booka, ale cała seria jest już w empikowym koszyku ;)</span></span></div><div class="MsoNormal" style="line-height: normal; mso-margin-bottom-alt: auto; mso-margin-top-alt: auto;"><span style="font-family: inherit;"><span style="font-size: normal;"><br /></span></span></div><div class="MsoNormal" style="line-height: normal; mso-margin-bottom-alt: auto; mso-margin-top-alt: auto;"><span style="font-family: inherit;"><span style="font-family: "georgia" , "serif"; font-size: normal; mso-fareast-font-family: "Georgia"; mso-fareast-language: PL;"><b>Tytuł: </b><i>Sprawa Niny Frank </i><br /><b>Cykl:</b> <i>Hubert Meyer</i><br /><b>Autor:</b> Katarzyna Bonda<br /><b>Wydawnictwo: </b>Muza S.A<br /><b>Ilość stron:</b> 436</span></span></div><div class="MsoNormal" style="line-height: normal; mso-margin-bottom-alt: auto; mso-margin-top-alt: auto;"><span style="font-family: inherit;"><span style="font-family: "georgia" , "serif"; font-size: normal; mso-fareast-font-family: "Georgia"; mso-fareast-language: PL;">Nina Frank była uwielbianą przez wszystkich aktorką. Była odtwórczynią serialowej roli zakonnicy Joanny, choć jej prywatne życie znacznie odbiegało od serialowego wizerunku.<br style="mso-special-character: line-break;" />Moja ocena: 8/10<br /><br style="mso-special-character: line-break;" /></span></span></div><div class="MsoNormal" style="line-height: normal; mso-margin-bottom-alt: auto; mso-margin-top-alt: auto;"><span style="font-family: inherit;"><span style="font-family: "georgia" , "serif"; font-size: normal; mso-fareast-font-family: "Georgia"; mso-fareast-language: PL;">Kiedy młoda kobieta zostaje odnaleziona w swoim domu martwa, Hubert Meyer jedzie do Mielnika nad Bugiem, by rozwiązać zagadkę tajemniczej śmierci. Na miejsce zbrodni wysłano psychologa policyjnego, który ma pomóc w ustaleniu profilu mordercy.</span></span></div><a name='more'></a><span style="font-family: inherit;"><span style="font-size: normal;"><br /></span></span><span style="font-family: inherit;"><span style="font-size: normal;"><br /></span></span><span style="font-family: inherit;"><span style="font-size: normal;">Psycholog ogląda filmy, czyta dziennik Niny dowiadując się nieco na temat kobiety. Meyer odkrywa prawdę o niemoralnym, pełnym skandali<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>życiu aktorki oraz o przebiegu jej kariery. Nadużywanie alkoholu i narkotyków oraz częste zmiany partnerów miały wpływ na poczucie bezsensu istnienia młodej aktorki. Kobieta próbowała popełnić samobójstwo, ale ostatecznie zginęła z rąk seryjnego mordercy.<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Przeszukując dom aktorki w poszukiwaniu śladów, odnajduje także trop Agi Nalewajko – kim jest dziewczyna i co wspólnego ma z aktorką?</span></span><br /><span style="font-family: inherit;"><span style="font-size: normal; mso-spacerun: yes;"> </span><span style="font-size: normal;">Jak Nika zaistniała w biznesie? Kim jest tajemniczy Jakub, którego imię często wymienia na prywatnych nagraniach? </span></span><br /><div class="MsoNormal" style="line-height: normal; mso-margin-bottom-alt: auto; mso-margin-top-alt: auto;"><span style="font-family: inherit;"><span style="font-family: "georgia" , "serif"; font-size: normal; mso-fareast-font-family: "Georgia"; mso-fareast-language: PL;">Nina Frank wzbudza we mnie różne uczucia – z jednej strony jej współczuję, z drugiej jednak nie pochwalam jej zachowań, dlatego ciężko jest mi jednoznacznie określić swój stosunek do bohaterki. <br />Burzliwa przeszłość, buntowniczy charakter i marzenia, w które powątpiewają najbliżsi – wszystko to ukształtowało osobę, którą była Nina Frank<br /><br />Zdecydowanie polubiłam jednak Huberta Meyera. Mężczyzna od pierwszych stron wzbudza sympatię, choć też ma swoje „za uszami”. Jest jednak człowiekiem pełnym pasji, wypełnia swoje obowiązki wzorowo, jest profesjonalistą. Choć przez pracę spotykają go przykrości w życiu osobistym, nie poddaje się. Profilerstwo jest dla Huberta wszystkim, mimo, że niektórzy wątpią w jego pracę i są negatywnie nastawieni.<br /> </span></span></div><div class="MsoNormal" style="line-height: normal; mso-margin-bottom-alt: auto; mso-margin-top-alt: auto;"><span style="font-family: inherit;"><span style="font-family: "georgia" , "serif"; font-size: normal; mso-fareast-font-family: "Georgia"; mso-fareast-language: PL;">Książka moim zdaniem zasługuje na ocenę bardzo dobrą, autorka świetnie kreuje postacie, a jest ich naprawdę sporo.<br />Kolejnym plusem jest to, że mamy tu do czynienia z czasem teraźniejszym oraz przeszłością. Dzięki temu możemy poznać bliżej życie i historię aktorki oraz być na bieżąco ze śledztwem.<br /><br />Bonda wprowadza nas w świat profilera Huberta Meyera- świat pełen tajemnic i zagadek, które psycholog policyjny będzie musiał rozwiązać.<br /><span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Czy stworzenie profilu psychologicznego zabójcy pomoże odnaleźć sprawcę?<br />***<br /><br />Pozycja bardzo ciekawa i wciągająca – napięcie nie opada nawet na moment.<br />Lekkie pióro autorki i indywidualny, bezpretensjonalny styl nadają książce niesamowitego charakteru. Moja ocena to 8/10, głównie dlatego, że koniec, moim zdaniem, "przedobrzony", ostatnie dwa rozdziały - alternatywne zakończenie<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>były dla mnie rozczarowaniem. Zupełnie odbiegają od powieści, sprawiając niemiłe wrażenie zapychania ostatnich stron na siłę.</span></span></div><div class="MsoNormal" style="line-height: normal; mso-margin-bottom-alt: auto; mso-margin-top-alt: auto;"><span style="font-family: inherit;"><span style="font-size: normal;"><br /></span></span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: inherit;"><span style="font-size: normal;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhuWW7N6qsGTjZgfKLO1yCp08udg4N6VbuyWUM-dB0FNGKyqhOvrLKauiDGl8cWpyVO3xE6naOG_sqZyZqzO5QfTf6ZIPl0jhdb69CUhE2t2CubaWLH0lRvavLq-4iCnbwj8HpbwqAORMg/s1600/pakiet-bonda-sprawa-niny-frank-tylko-martwi-nie-klamia-florystka-w-iext44972159.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhuWW7N6qsGTjZgfKLO1yCp08udg4N6VbuyWUM-dB0FNGKyqhOvrLKauiDGl8cWpyVO3xE6naOG_sqZyZqzO5QfTf6ZIPl0jhdb69CUhE2t2CubaWLH0lRvavLq-4iCnbwj8HpbwqAORMg/s640/pakiet-bonda-sprawa-niny-frank-tylko-martwi-nie-klamia-florystka-w-iext44972159.jpg" width="596" /></a></span></span></div><span style="font-family: inherit;"><span style="font-size: normal;"><br /></span></span><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: inherit;"><span style="font-size: normal;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh0EA22owczW5jnFoL6OCSukPaojDTD9fH6ytvCiWATGChe94680liAwyRBzY532SSfNF5ik0rGntoWb7Pi6GFIc3u42PIVBHhVpwW4SO-ON8UKHvdaoQQCNP1JgfCPhWvpNsVhQwy4DsU/s1600/pablo%25287%2529.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh0EA22owczW5jnFoL6OCSukPaojDTD9fH6ytvCiWATGChe94680liAwyRBzY532SSfNF5ik0rGntoWb7Pi6GFIc3u42PIVBHhVpwW4SO-ON8UKHvdaoQQCNP1JgfCPhWvpNsVhQwy4DsU/s640/pablo%25287%2529.png" width="640" /></a></span></span></div><span style="font-family: inherit;"><span style="font-size: normal;"><br /></span></span><br /><div class="MsoNormal" style="line-height: normal; mso-margin-bottom-alt: auto; mso-margin-top-alt: auto;"><span style="font-family: inherit;"><span style="font-size: normal;"><br /></span></span></div><!--[if gte mso 9]><xml> <w:LatentStyles DefLockedState="false" DefUnhideWhenUsed="true" DefSemiHidden="true" DefQFormat="false" DefPriority="99" LatentStyleCount="267"> <w:LsdException Locked="false" Priority="0" SemiHidden="false" UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Normal"/> <w:LsdException Locked="false" Priority="9" SemiHidden="false" UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="heading 1"/> <w:LsdException Locked="false" Priority="9" QFormat="true" Name="heading 2"/> <w:LsdException Locked="false" Priority="9" QFormat="true" Name="heading 3"/> <w:LsdException Locked="false" Priority="9" QFormat="true" Name="heading 4"/> <w:LsdException Locked="false" Priority="9" QFormat="true" Name="heading 5"/> <w:LsdException Locked="false" Priority="9" QFormat="true" Name="heading 6"/> <w:LsdException Locked="false" Priority="9" QFormat="true" Name="heading 7"/> <w:LsdException Locked="false" Priority="9" QFormat="true" Name="heading 8"/> <w:LsdException Locked="false" Priority="9" QFormat="true" Name="heading 9"/> <w:LsdException Locked="false" Priority="39" Name="toc 1"/> <w:LsdException Locked="false" Priority="39" Name="toc 2"/> <w:LsdException Locked="false" Priority="39" Name="toc 3"/> <w:LsdException Locked="false" Priority="39" Name="toc 4"/> <w:LsdException Locked="false" Priority="39" Name="toc 5"/> <w:LsdException Locked="false" Priority="39" Name="toc 6"/> <w:LsdException Locked="false" Priority="39" Name="toc 7"/> <w:LsdException Locked="false" Priority="39" Name="toc 8"/> <w:LsdException Locked="false" Priority="39" Name="toc 9"/> <w:LsdException Locked="false" Priority="35" QFormat="true" Name="caption"/> <w:LsdException Locked="false" Priority="10" SemiHidden="false" UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Title"/> <w:LsdException Locked="false" Priority="1" Name="Default Paragraph Font"/> <w:LsdException Locked="false" Priority="11" SemiHidden="false" UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Subtitle"/> <w:LsdException Locked="false" Priority="22" SemiHidden="false" UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Strong"/> <w:LsdException Locked="false" Priority="20" SemiHidden="false" UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Emphasis"/> <w:LsdException Locked="false" Priority="59" SemiHidden="false" UnhideWhenUsed="false" Name="Table Grid"/> <w:LsdException Locked="false" UnhideWhenUsed="false" Name="Placeholder Text"/> <w:LsdException Locked="false" Priority="1" SemiHidden="false" UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="No Spacing"/> <w:LsdException Locked="false" Priority="60" SemiHidden="false" UnhideWhenUsed="false" Name="Light Shading"/> <w:LsdException Locked="false" Priority="61" SemiHidden="false" UnhideWhenUsed="false" Name="Light List"/> <w:LsdException Locked="false" Priority="62" SemiHidden="false" UnhideWhenUsed="false" Name="Light Grid"/> <w:LsdException Locked="false" Priority="63" SemiHidden="false" UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 1"/> <w:LsdException Locked="false" Priority="64" SemiHidden="false" UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 2"/> <w:LsdException Locked="false" Priority="65" SemiHidden="false" UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 1"/> <w:LsdException Locked="false" Priority="66" SemiHidden="false" UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 2"/> <w:LsdException Locked="false" Priority="67" SemiHidden="false" UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 1"/> <w:LsdException Locked="false" Priority="68" SemiHidden="false" UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 2"/> <w:LsdException Locked="false" Priority="69" SemiHidden="false" UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 3"/> <w:LsdException Locked="false" Priority="70" SemiHidden="false" UnhideWhenUsed="false" Name="Dark List"/> <w:LsdException Locked="false" Priority="71" SemiHidden="false" UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Shading"/> <w:LsdException Locked="false" Priority="72" SemiHidden="false" UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful List"/> <w:LsdException Locked="false" Priority="73" SemiHidden="false" UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Grid"/> <w:LsdException Locked="false" Priority="60" SemiHidden="false" UnhideWhenUsed="false" Name="Light Shading Accent 1"/> <w:LsdException Locked="false" Priority="61" SemiHidden="false" UnhideWhenUsed="false" Name="Light List Accent 1"/> <w:LsdException Locked="false" Priority="62" SemiHidden="false" UnhideWhenUsed="false" Name="Light Grid Accent 1"/> <w:LsdException Locked="false" Priority="63" SemiHidden="false" UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 1 Accent 1"/> <w:LsdException Locked="false" Priority="64" SemiHidden="false" UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 2 Accent 1"/> <w:LsdException Locked="false" Priority="65" SemiHidden="false" UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 1 Accent 1"/> <w:LsdException Locked="false" UnhideWhenUsed="false" Name="Revision"/> <w:LsdException Locked="false" Priority="34" SemiHidden="false" UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="List Paragraph"/> <w:LsdException Locked="false" Priority="29" SemiHidden="false" UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Quote"/> <w:LsdException Locked="false" Priority="30" SemiHidden="false" UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Intense Quote"/> <w:LsdException Locked="false" Priority="66" SemiHidden="false" UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 2 Accent 1"/> <w:LsdException Locked="false" Priority="67" SemiHidden="false" UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 1 Accent 1"/> <w:LsdException Locked="false" Priority="68" SemiHidden="false" UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 2 Accent 1"/> <w:LsdException Locked="false" Priority="69" SemiHidden="false" UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 3 Accent 1"/> <w:LsdException Locked="false" Priority="70" SemiHidden="false" UnhideWhenUsed="false" Name="Dark List Accent 1"/> <w:LsdException Locked="false" Priority="71" SemiHidden="false" UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Shading Accent 1"/> <w:LsdException Locked="false" Priority="72" SemiHidden="false" UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful List Accent 1"/> <w:LsdException Locked="false" Priority="73" SemiHidden="false" UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Grid Accent 1"/> <w:LsdException Locked="false" Priority="60" SemiHidden="false" UnhideWhenUsed="false" Name="Light Shading Accent 2"/> <w:LsdException Locked="false" Priority="61" SemiHidden="false" UnhideWhenUsed="false" Name="Light List Accent 2"/> <w:LsdException Locked="false" Priority="62" SemiHidden="false" UnhideWhenUsed="false" Name="Light Grid Accent 2"/> <w:LsdException Locked="false" Priority="63" SemiHidden="false" UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 1 Accent 2"/> <w:LsdException Locked="false" Priority="64" SemiHidden="false" UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 2 Accent 2"/> <w:LsdException Locked="false" Priority="65" SemiHidden="false" UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 1 Accent 2"/> <w:LsdException Locked="false" Priority="66" SemiHidden="false" UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 2 Accent 2"/> <w:LsdException Locked="false" Priority="67" SemiHidden="false" UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 1 Accent 2"/> <w:LsdException Locked="false" Priority="68" SemiHidden="false" UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 2 Accent 2"/> <w:LsdException Locked="false" Priority="69" SemiHidden="false" UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 3 Accent 2"/> <w:LsdException Locked="false" Priority="70" SemiHidden="false" UnhideWhenUsed="false" Name="Dark List Accent 2"/> <w:LsdException Locked="false" Priority="71" SemiHidden="false" UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Shading Accent 2"/> <w:LsdException Locked="false" Priority="72" SemiHidden="false" UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful List Accent 2"/> <w:LsdException Locked="false" Priority="73" SemiHidden="false" UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Grid Accent 2"/> <w:LsdException Locked="false" Priority="60" SemiHidden="false" UnhideWhenUsed="false" Name="Light Shading Accent 3"/> <w:LsdException Locked="false" Priority="61" SemiHidden="false" UnhideWhenUsed="false" Name="Light List Accent 3"/> <w:LsdException Locked="false" Priority="62" SemiHidden="false" UnhideWhenUsed="false" Name="Light Grid Accent 3"/> <w:LsdException Locked="false" Priority="63" SemiHidden="false" UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 1 Accent 3"/> <w:LsdException Locked="false" Priority="64" SemiHidden="false" UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 2 Accent 3"/> <w:LsdException Locked="false" Priority="65" SemiHidden="false" UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 1 Accent 3"/> <w:LsdException Locked="false" Priority="66" SemiHidden="false" UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 2 Accent 3"/> <w:LsdException Locked="false" Priority="67" SemiHidden="false" UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 1 Accent 3"/> <w:LsdException Locked="false" Priority="68" SemiHidden="false" UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 2 Accent 3"/> <w:LsdException Locked="false" Priority="69" SemiHidden="false" UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 3 Accent 3"/> <w:LsdException Locked="false" Priority="70" SemiHidden="false" UnhideWhenUsed="false" Name="Dark List Accent 3"/> <w:LsdException Locked="false" Priority="71" SemiHidden="false" UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Shading Accent 3"/> <w:LsdException Locked="false" Priority="72" SemiHidden="false" UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful List Accent 3"/> <w:LsdException Locked="false" Priority="73" SemiHidden="false" UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Grid Accent 3"/> <w:LsdException Locked="false" Priority="60" SemiHidden="false" UnhideWhenUsed="false" Name="Light Shading Accent 4"/> <w:LsdException Locked="false" Priority="61" SemiHidden="false" UnhideWhenUsed="false" Name="Light List Accent 4"/> <w:LsdException Locked="false" Priority="62" SemiHidden="false" UnhideWhenUsed="false" Name="Light Grid Accent 4"/> <w:LsdException Locked="false" Priority="63" SemiHidden="false" UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 1 Accent 4"/> <w:LsdException Locked="false" Priority="64" SemiHidden="false" UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 2 Accent 4"/> <w:LsdException Locked="false" Priority="65" SemiHidden="false" UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 1 Accent 4"/> <w:LsdException Locked="false" Priority="66" SemiHidden="false" UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 2 Accent 4"/> <w:LsdException Locked="false" Priority="67" SemiHidden="false" UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 1 Accent 4"/> <w:LsdException Locked="false" Priority="68" SemiHidden="false" UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 2 Accent 4"/> <w:LsdException Locked="false" Priority="69" SemiHidden="false" UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 3 Accent 4"/> <w:LsdException Locked="false" Priority="70" SemiHidden="false" UnhideWhenUsed="false" Name="Dark List Accent 4"/> <w:LsdException Locked="false" Priority="71" SemiHidden="false" UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Shading Accent 4"/> <w:LsdException Locked="false" Priority="72" SemiHidden="false" UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful List Accent 4"/> <w:LsdException Locked="false" Priority="73" SemiHidden="false" UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Grid Accent 4"/> <w:LsdException Locked="false" Priority="60" SemiHidden="false" UnhideWhenUsed="false" Name="Light Shading Accent 5"/> <w:LsdException Locked="false" Priority="61" SemiHidden="false" UnhideWhenUsed="false" Name="Light List Accent 5"/> <w:LsdException Locked="false" Priority="62" SemiHidden="false" UnhideWhenUsed="false" Name="Light Grid Accent 5"/> <w:LsdException Locked="false" Priority="63" SemiHidden="false" UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 1 Accent 5"/> <w:LsdException Locked="false" Priority="64" SemiHidden="false" UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 2 Accent 5"/> <w:LsdException Locked="false" Priority="65" SemiHidden="false" UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 1 Accent 5"/> <w:LsdException Locked="false" Priority="66" SemiHidden="false" UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 2 Accent 5"/> <w:LsdException Locked="false" Priority="67" SemiHidden="false" UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 1 Accent 5"/> <w:LsdException Locked="false" Priority="68" SemiHidden="false" UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 2 Accent 5"/> <w:LsdException Locked="false" Priority="69" SemiHidden="false" UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 3 Accent 5"/> <w:LsdException Locked="false" Priority="70" SemiHidden="false" UnhideWhenUsed="false" Name="Dark List Accent 5"/> <w:LsdException Locked="false" Priority="71" SemiHidden="false" UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Shading Accent 5"/> <w:LsdException Locked="false" Priority="72" SemiHidden="false" UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful List Accent 5"/> <w:LsdException Locked="false" Priority="73" SemiHidden="false" UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Grid Accent 5"/> <w:LsdException Locked="false" Priority="60" SemiHidden="false" UnhideWhenUsed="false" Name="Light Shading Accent 6"/> <w:LsdException Locked="false" Priority="61" SemiHidden="false" UnhideWhenUsed="false" Name="Light List Accent 6"/> <w:LsdException Locked="false" Priority="62" SemiHidden="false" UnhideWhenUsed="false" Name="Light Grid Accent 6"/> <w:LsdException Locked="false" Priority="63" SemiHidden="false" UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 1 Accent 6"/> <w:LsdException Locked="false" Priority="64" SemiHidden="false" UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 2 Accent 6"/> <w:LsdException Locked="false" Priority="65" SemiHidden="false" UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 1 Accent 6"/> <w:LsdException Locked="false" Priority="66" SemiHidden="false" UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 2 Accent 6"/> <w:LsdException Locked="false" Priority="67" SemiHidden="false" UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 1 Accent 6"/> <w:LsdException Locked="false" Priority="68" SemiHidden="false" UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 2 Accent 6"/> <w:LsdException Locked="false" Priority="69" SemiHidden="false" UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 3 Accent 6"/> <w:LsdException Locked="false" Priority="70" SemiHidden="false" UnhideWhenUsed="false" Name="Dark List Accent 6"/> <w:LsdException Locked="false" Priority="71" SemiHidden="false" UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Shading Accent 6"/> <w:LsdException Locked="false" Priority="72" SemiHidden="false" UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful List Accent 6"/> <w:LsdException Locked="false" Priority="73" SemiHidden="false" UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Grid Accent 6"/> <w:LsdException Locked="false" Priority="19" SemiHidden="false" UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Subtle Emphasis"/> <w:LsdException Locked="false" Priority="21" SemiHidden="false" UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Intense Emphasis"/> <w:LsdException Locked="false" Priority="31" SemiHidden="false" UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Subtle Reference"/> <w:LsdException Locked="false" Priority="32" SemiHidden="false" UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Intense Reference"/> <w:LsdException Locked="false" Priority="33" SemiHidden="false" UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Book Title"/> <w:LsdException Locked="false" Priority="37" Name="Bibliography"/> <w:LsdException Locked="false" Priority="39" QFormat="true" Name="TOC Heading"/> </w:LatentStyles></xml><![endif]--><!--[if gte mso 10]><style> /* Style Definitions */ table.MsoNormalTable {mso-style-name:Standardowy; mso-tstyle-rowband-size:0; mso-tstyle-colband-size:0; mso-style-noshow:yes; mso-style-priority:99; mso-style-qformat:yes; mso-style-parent:""; mso-padding-alt:0cm 5.4pt 0cm 5.4pt; mso-para-margin-top:0cm; mso-para-margin-right:0cm; mso-para-margin-bottom:10.0pt; mso-para-margin-left:0cm; line-height:115%; mso-pagination:widow-orphan; font-size:11.0pt; font-family:"Calibri","sans-serif"; mso-ascii-font-family:Calibri; mso-ascii-theme-font:minor-latin; mso-fareast-font-family:"Georgia"; mso-fareast-theme-font:minor-fareast; mso-hansi-font-family:Calibri; mso-hansi-theme-font:minor-latin; mso-bidi-font-family:"Georgia"; mso-bidi-theme-font:minor-bidi;} </style><![endif]-->Juliahttp://www.blogger.com/profile/11714640946229923608noreply@blogger.com11tag:blogger.com,1999:blog-1375068547470295582.post-52878294320202007472017-04-26T14:12:00.001-07:002017-12-13T12:12:07.986-08:00Dziewczyna na miesiąc cz.1 - recenzja książki Audrey Carlan<table cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="float: left; margin-right: 1em; text-align: left;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi7629nRSNDI_t50Ypvg78zAYYigT6mrtpcmTkHM1VZITfhYI9Z8vgFr7jYOI97HN3eMe0EMf4wKBm8ljJS2fDGEpVgUoYVz8h_hC1d-jWby9g1_HKQwGmcHuAqXAElxEIKiyY9fzPsO-4/s1600/dziewczyna.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; margin-bottom: 1em; margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi7629nRSNDI_t50Ypvg78zAYYigT6mrtpcmTkHM1VZITfhYI9Z8vgFr7jYOI97HN3eMe0EMf4wKBm8ljJS2fDGEpVgUoYVz8h_hC1d-jWby9g1_HKQwGmcHuAqXAElxEIKiyY9fzPsO-4/s320/dziewczyna.jpg" width="225" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">zdjęcie pochodzi ze strony lubimyczytać.pl</td></tr></tbody></table>Autor: Audrey Carlan<br />Tytuł: Dziewczyna na miesiąc styczeń - luty - marzec<br />Seria: Calendar Girl (część 1. z 4.)<br />Tłumaczenie: Emilia Skowrońska<br />Wydawnictwo: Edipresse Polska S.A<br />Liczba stron: 420<br />Kategoria: Literatura obyczajowa, romans<br /><br />Mia Saunders jest młodą, śliczną dziewczyną. Odkąd jej matka odeszła, a ojciec popadł w hazard i alkoholizm sama musi dbać o dom i wychowywać młodszą siostrę. Nie ma szczęścia do mężczyzn, traci dla nich głowę, a oni zostawiają ją bez wyrzutów sumienia, czy odrobiny żalu.<br />Kiedy jej ojciec popada w długi, Mia decyduje, właściwie uważa za swoją powinność wyciągnąć ojca z samego dna.<br />Podejmuje pracę jako Luksusowa Przyjaciółka, czyli pani do towarzystwa - proszę nie mylić z panią lekkich obyczajów. Bogaci ludzie płacili jej za towarzystwo, rozmowę, pozowanie do zdjęć. Seks był dobrowolną, dodatkowo płatną opcją dla dziewczyny. Czy przyparta do muru dziewczyna poradzi sobie z nową pracą?<br /><a name='more'></a><br />Zawsze poświęcała się dla innych nie oczekując niczego w zamian. Sądziła, że tak musi już być - że to ona musi czuwać nad ojcem i siostrą, dbać o to, by mieli za co opłacić rachunki, kupić jedzenie itd.<br />Nigdy nie narzekała na swój los, była silną kobietą, buntowniczką pełną pasji, zaangażowania i determinacji. Determinacji w dążeniu do celu, jakim jest spłacenie długu ojca i trzymanie w ryzach rodziny, która bez niej by nie istniała.<br /><br /><br />Pierwsza z czterech części serii opowiada o pobytach Mii w Malibu, Seattle i Chicago. W każdym z miast Mia spędziła miesiąc, pracując dla trzech różnych mężczyzn. Jedyne, co łączyło wszystkich jej klientów to fakt, iż byli niewiarygodnie przystojni i pociągający oraz obrzydliwie bogaci...<br /><br />Styczeń Mia spędza w Malibu, pomagając młodemu reżyserowi odpędzić się od kobiet, które napastują go na bankietach. <br />W lutym jest muzą francuskiego artysty. <br />W marcu ma udawać narzeczoną restauratora... geja. <br /><br /><br />Jak potoczą się losy bohaterów? Czy uda im się oddzielić życie prywatne od zawodowego?<br />Czy serce Mii zabije szybciej do któregoś z mężczyzn? A może będzie obojętna na ich wdzięki?<br /><br />***<br /><i>I tak, mogę cię kochać, a potem puścić wolno. Ale zawsze będziesz mieć tę miłość przy sobie. </i><br /><br />***<br /> Jestem rozdarta w swojej opinii na temat tej książki, bo z jednej strony nie pochwalam zachowania bohaterki, jednak z drugiej - gdyby postąpiła inaczej książka byłaby zbyt banalna i przewidywalna.<br />Książka podobała mi się częściowo. Początek książki wydawał mi się obiecujący, jednak później miałam wrażenie, że bohaterka jest lekkomyślna i niemoralna. Jej zachowanie w pewnym momencie wydawało mi się gorszące, zdecydowanie środkowa część książki nie wpasowała się w mój gust (fragmenty, gdzie książka wydaje się być tandetną kopią Greya...).<br />Mimo to, zakończenie tej części zaintrygowało mnie do sięgnięcia po kolejny tom. I mimo, że niektóre fragmenty mi się nie podobały, oceniam ją jako dobrą.<br /><br /><br /><br /><br />Juliahttp://www.blogger.com/profile/11714640946229923608noreply@blogger.com3tag:blogger.com,1999:blog-1375068547470295582.post-88780098113909946982017-04-14T03:42:00.001-07:002017-12-13T12:12:08.568-08:00Imagines - fanfiction z Tobą w roli głównej RECENZJA<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjCtxSILOELHbrblhQKJrrt_EshA2h8pEpgP8Poyr9T29kqZgBalQ_sb2gr-ZkCVKeQuBmjiJngGcw7fxYUW6xP6mZffHS-0vkT-k01eAeq9AoC1bTxuAYt9H3Tt-PaOaIWrhu9mr0YziM/s1600/i6.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="436" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjCtxSILOELHbrblhQKJrrt_EshA2h8pEpgP8Poyr9T29kqZgBalQ_sb2gr-ZkCVKeQuBmjiJngGcw7fxYUW6xP6mZffHS-0vkT-k01eAeq9AoC1bTxuAYt9H3Tt-PaOaIWrhu9mr0YziM/s640/i6.jpg" width="640" /></a></div><br /> Imagines to zbiór opowiadań fanfiction, które są skonstruowane tak, że to Ty jesteś główną bohaterką.<br />Narracja prowadzona jest w drugiej osobie liczby pojedynczej, tak więc możemy poczuć się jakbyśmy byli bohaterami książki. 34 opowiadania o gwiazdach z Tobą w roli głównej. <br /><a name='more'></a><br /><br /><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjnUkpiutel9OYQKGy-Blg-jQOoPc2I4OPqMUG2DucgcQNHyjntHG6lozyYiK_GOo6XxcyRbtSMRAYiKJkvQTdaDolmVTfxunxK9V8alXClt5IYQg9ZdLDbel3pFnOVjpulfsd27D-MsRM/s1600/i1.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjnUkpiutel9OYQKGy-Blg-jQOoPc2I4OPqMUG2DucgcQNHyjntHG6lozyYiK_GOo6XxcyRbtSMRAYiKJkvQTdaDolmVTfxunxK9V8alXClt5IYQg9ZdLDbel3pFnOVjpulfsd27D-MsRM/s320/i1.jpg" width="240" /></a>Zbiór opowiadań fanfiction, które napisali ludzie tacy jak Ty. <br />Ich wyobraźnia pozwala nam poczuć się, jakbyśmy byli w świecie gwiazd.<br />Historie są barwne, ciekawe i naprawdę dobrze napisane. Kilka było banalnych i nie przypadło mi do gustu, jednak to tylko kropla w morzu opowiadań.<br /><b><br />Autor:</b> Anna Todd oraz inni autorzy portalu Wattpad<br /><b>Tytuł:</b> Imagines. Fanfiction z Tobą w roli głównej.<br /><b>Tytuł oryginału:</b> Imagines. Celebrity Encounters Starring You<br /><b>Ilość stron:</b> 688<br /><b>Ilość opowiadań: </b>34<br /><b>Rok wydania: </b>2016<br /><b>Tłumaczenie: </b>Alka Konieczak, Agnieszka Myśliwy<br />Zakupiłam ją na znak.com.pl<br /><b>W książce będziesz kim tylko zechcesz</b> - żoną Biebera, przyjaciółką Kardashian, makijażystką i stylistką fryzur Tomma Hiddlestona... Będziesz spacerować po plaży z Danielem Sharmanem, spotkasz po latach miłość z dzieciństa - Camerona Dallasa, a Rebel Wilson pomoże Ci utrzeć nosa Twojej szkolnej prześladowczyni, Zayn będzie namawiał Cię do kontynuowania pisania.<br /><b>Szczególnie podobało mi się opowiadania o Tommie Hiddletonie.</b><br /><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjH__rXo51957svaBVVM2ZMtViyh4jnC0GFA_z3DeYCSpwMQkALKw6Np_tFoK5cuglbPS5yjC3LCU9Rb-6obQXZUWz3d8bBVveytrfQHabFd_KizTPQ0Bq72hRJor5KfnX5Z2OBFHbY_Nc/s1600/io.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="360" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjH__rXo51957svaBVVM2ZMtViyh4jnC0GFA_z3DeYCSpwMQkALKw6Np_tFoK5cuglbPS5yjC3LCU9Rb-6obQXZUWz3d8bBVveytrfQHabFd_KizTPQ0Bq72hRJor5KfnX5Z2OBFHbY_Nc/s640/io.jpg" width="640" /></a></div><br />Jesteś jego makijażystką i stylistką fryzur, jeździsz z nim na wywiady, by dbać o to, jak się prezentuje w mediach i nie tylko. Twoja młodsza kuzynka jest w nim zakochana, a Ty po pewnym czasie zaczynasz ją rozumieć. Sama od niedawna do niego wzdychasz i już cierpisz na myśl, że nagrywanie Avengers niedługo się skończy, a każde z Was pójdzie w swoją stronę. Wy jednak utrzymujecie sporadyczny kontakt, który jest coraz rzadszy ze względu na obowiązki. Jak zakończy się historia? Czy stanie się coś co Was z powrotem połączy?<br /><br /> Niewątpliwie każda hisoria jest niesamowita i wciągająca. Nie chcę Wam jednak streszczać więcej historii, ponieważ są krótkie i nie chcę spojlerować ;)<br /><br /><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiB4oJF-08UbHLIGVUlSJ0LTWm_GGcAdFFRAev78AUASJHjC0CHgxYZn6Si2GS445HW2WgEOeYEgzZN1PSjYQkOShIJ0_Hy9WibU_N4OU1U4wvh5Lnzrq3MnomtUTkXaXp07yV1RR1yIaI/s1600/i7.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="446" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiB4oJF-08UbHLIGVUlSJ0LTWm_GGcAdFFRAev78AUASJHjC0CHgxYZn6Si2GS445HW2WgEOeYEgzZN1PSjYQkOShIJ0_Hy9WibU_N4OU1U4wvh5Lnzrq3MnomtUTkXaXp07yV1RR1yIaI/s640/i7.jpg" width="640" /></a></div><br /><br /><b>Podsumowanie:</b><br />Książka ma śliczną błyszczącą okładkę. Pomimo swojej objętości jest bardzo wygodna w czytaniu. Dzięki temu, że opowiadania są bardzo wciągające i intrygujące czyta się ją w mgnieniu oka. <br />Ta pozycja literacka jest raczej skierowana do młodych dziewczyn, ze względu na dość często występujące wątki miłosne. Czytało mi się ją naprawdę lekko i przyjemnie.<br /><br />Moim zdaniem ma dwie wady - wolałabym żeby była pisana w formie pamiętnika w narracji pierwszoosobowej np "poszłam", a nie "poszłaś". Mnie, osobiście byłoby łatwiej "wczuć się" w akcję<br />I druga wada - skłonność do zarysowań okładki - lubię mieć książki w perfekcyjnym stanie, a niestety nie mając możliwości obłożenia jej w folię, okładka się niszczy.<br /><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEijJJdTZKhHoda-Nn2qSJWnq_TrsnZYYdZJAmtmsM8AnKrpI3Sn5I8noFSoLULJT-L6GKFsZThYC6FERaCUcInbsn4JKFNtw1CZO8RFCC33jR9eAYkAjy1oQW9c6ksew8cF3Z7WrlONiZo/s1600/i8.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEijJJdTZKhHoda-Nn2qSJWnq_TrsnZYYdZJAmtmsM8AnKrpI3Sn5I8noFSoLULJT-L6GKFsZThYC6FERaCUcInbsn4JKFNtw1CZO8RFCC33jR9eAYkAjy1oQW9c6ksew8cF3Z7WrlONiZo/s640/i8.jpg" width="486" /></a></div><span style="font-size: large;"><br /></span><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-size: large;">Czytaliście? Jakie są Wasze opinie?<br /><br />Też wolelibyście żeby narracja była w pierwszej osobie? </span></div><br />Juliahttp://www.blogger.com/profile/11714640946229923608noreply@blogger.com8tag:blogger.com,1999:blog-1375068547470295582.post-22483455530857691502017-03-28T04:44:00.001-07:002017-12-13T12:12:07.541-08:00Magiczny ogród - recenzja książki (Sarah Addison Allen)<br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgEXBy3czelfjRZnf87gE1IdCDjRJlH8QS8yvUH-1LUh7aSItgBluy4jvtkmE6-KGZ0E9SOTJoIXSHKBm3bvQtdlA2uqt5J9XhS_uoqLbZSVWfgiMzt_156SFwIq2_xPvyXEpflKRpQtg0/s1600/magiczny.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgEXBy3czelfjRZnf87gE1IdCDjRJlH8QS8yvUH-1LUh7aSItgBluy4jvtkmE6-KGZ0E9SOTJoIXSHKBm3bvQtdlA2uqt5J9XhS_uoqLbZSVWfgiMzt_156SFwIq2_xPvyXEpflKRpQtg0/s320/magiczny.jpg" width="200" /></a></div><br /><b>Tytuł:</b> "Magiczny ogród"<br /><b>Tytuł w oryginale:</b> "Garden spells"<br /><b>Cykl:</b> Waverley Family<br /><b>Autor:</b> Sarah Addison Allen<br /><b>Wydawnictwo:</b> Świat Książki<br /><b>Ilość stron: </b>242<br /><b>Gatunek: </b>lit. piękna<b><br /></b><br /><b>Moja ocena :</b> 9/10<br /><span style="font-size: x-small;"> (wątek miłosny stanowi wątek poboczny, moim zdanie jest go odrobinę za mało)</span><br /><span style="font-size: x-small;"><br /></span><i><b> Magiczny ogród</b></i> to ciepła i optymistyczna opowieść o magicznej jabłoni, miłości i sile rodzinnej więzi; o powrotach do domu, wybaczaniu i rozumieniu swoich błędów...<br /><a name='more'></a><br /><br />Urokliwa powieść obyczajowa, która oczarowuje czytelnika od pierwszych stron. Opisuje historię Claire, która mieszkała z babcią od 6 roku życia. Opowiada o dziewczynce, która nie mogła zrozumieć dlaczego została porzucona przez własną matkę. Opowiada o losach kobiet z rodziny Waverley, kobiet obdarzonych nietypowymi zdolnościami, kobiet pogodzonych z życiem z dala od społeczeństwa...<br /><br /><br />Główna bohaterka, jak każda kobieta z jej rodziny jest obdarzona pewnym darem, z którego korzysta, w pełni mu się poświęcając. Jest na świecie sama. Nie dopuszcza do siebie nikogo, tłumacząc, że boi się zostać opuszczona... Wszystko zmienia się, kiedy w jej życiu nie pojawiają się niespodziewanie trzy osoby - nowy sąsiad oraz siostra niewidzialna od lat z córeczką. Początkowo boją się sobie zaufać, jednak gdy Claire, jej siostrę i siostrzenicę spotykają kłopoty, muszą współpracować i skorzystać ze swoich niezwykłych umiejętności. Pora zawalczyć o siebie i swoje szczęście.<br /><br />W moich oczach główna bohaterka jest osobą wyjątkową. Ma pewien dar do roślin, który doskonale wykorzystuje, niestety zamykając się przy okazji dla ludzi. Nowe znajomości i doświadczenia uczą ją, że nie samą pracą żyje człowiek oraz, że otwarcie się na świat i zaufanie mogą przynieść szczęście.<br />Inną lekcją, jaką wyniosła było to, że nie można uciekać przed przeznaczeniem...<br /><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhNPRL2pcGtyxFtnNJIpnjJI_bfYiSkhnFJYiX1SWHXIV9vQezBVGdFkpqguXsWfBN5vUKR8mAPS7OX3xvvS0r3OG7aozoGFCFGNgaFv4vG3jVJ0eCMZ663ilY-LIFUJqFosv_MOd_UT7s/s1600/20170326_114615.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhNPRL2pcGtyxFtnNJIpnjJI_bfYiSkhnFJYiX1SWHXIV9vQezBVGdFkpqguXsWfBN5vUKR8mAPS7OX3xvvS0r3OG7aozoGFCFGNgaFv4vG3jVJ0eCMZ663ilY-LIFUJqFosv_MOd_UT7s/s400/20170326_114615.jpg" width="350" /></a></div>Ciepła i optymistyczna opowieść o magicznej jabłoni, miłości i sile rodzinnej więzi; o powrotach do domu, wybaczaniu i rozumieniu swoich błędów... O przeznaczeniu, szczerym uczuciu i odkrywaniu własnego "ja".<br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEim1q888HYdTxz0hYS0Q9ZR0Z6xD-ZNdPAKoMlNv0pU-_zlrJESwlaiUps0yor4ysTTYT3buMygIAov2v5vOFVumdmEkP2FgnGYBYiTOXf84mN2BWdnS-IPicmYhxZHc9KQzZQ6Pa3COXU/s1600/IMG_20170326_115600_220%25281%2529.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEim1q888HYdTxz0hYS0Q9ZR0Z6xD-ZNdPAKoMlNv0pU-_zlrJESwlaiUps0yor4ysTTYT3buMygIAov2v5vOFVumdmEkP2FgnGYBYiTOXf84mN2BWdnS-IPicmYhxZHc9KQzZQ6Pa3COXU/s400/IMG_20170326_115600_220%25281%2529.jpg" width="400" /></a></div><span style="font-size: large;">A Wy jaką przeczytaliście ostatnio książkę? Możecie mi coś polecić? ;)</span>Juliahttp://www.blogger.com/profile/11714640946229923608noreply@blogger.com17